Człowiek z żelaza: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m kat.
Alessia (dyskusja | edycje)
formatowanie
Linia 2: Linia 2:


==Dialogi==
==Dialogi==
* '''Dzidek:''' Przepraszam, to znaczy, że Maciek – on jest naprawdę chory?<br />'''Lekarz psychiatra:''' Z punktu widzenia psychiatrii współczesnej panu Tomczykowi nic nie dolega, a przynajmniej nie więcej niż 30 milionów pozostałych obywateli w PRL, ale ma kłopoty z wątrobą i z sercem.
:'''Dzidek:''' Przepraszam, to znaczy, że Maciek – on jest naprawdę chory?
:'''Lekarz psychiatra:''' Z punktu widzenia psychiatrii współczesnej panu Tomczykowi nic nie dolega, a przynajmniej nie więcej niż 30 milionów pozostałych obywateli w PRL, ale ma kłopoty z wątrobą i z sercem.


----
* '''Maciek Tomczyk:''' A jaki sens ma studiowanie? Dla mnie żadnego w tej chwili... No co zostanę inżynierem – będzie mi gorzej.<br />'''Dzidek:''' Bzdura. Dlaczego ma Ci być gorzej?<br />'''Maciek Tomczyk:''' Bo będę miał więcej do stracenia.<br />'''Dzidek:''' Rozumiem. Rozumiem. Chcesz się umartwiać.<br />'''Maciek Tomczyk:''' Nie. Chcę być wolny.<br />


:'''Maciek Tomczyk:''' A jaki sens ma studiowanie? Dla mnie żadnego w tej chwili... No co zostanę inżynierem – będzie mi gorzej.
:'''Dzidek:''' Bzdura. Dlaczego ma Ci być gorzej?
:'''Maciek Tomczyk:''' Bo będę miał więcej do stracenia.
:'''Dzidek:''' Rozumiem. Rozumiem. Chcesz się umartwiać.
:'''Maciek Tomczyk:''' Nie. Chcę być wolny.



[[Kategoria:Filmy polskie]]
[[Kategoria:Filmy historyczne]]
[[Kategoria:Polskie filmy historyczne]]
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Andrzeja Wajdy]]
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Andrzeja Wajdy]]

Wersja z 23:54, 17 sty 2011

Człowiek z żelaza – polski film fabularny z roku 1981 w reżyserii Andrzeja Wajdy, nagrodzony Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1981 r. i był nominowany do Oscara.

Dialogi

Dzidek: Przepraszam, to znaczy, że Maciek – on jest naprawdę chory?
Lekarz psychiatra: Z punktu widzenia psychiatrii współczesnej panu Tomczykowi nic nie dolega, a przynajmniej nie więcej niż 30 milionów pozostałych obywateli w PRL, ale ma kłopoty z wątrobą i z sercem.

Maciek Tomczyk: A jaki sens ma studiowanie? Dla mnie żadnego w tej chwili... No co zostanę inżynierem – będzie mi gorzej.
Dzidek: Bzdura. Dlaczego ma Ci być gorzej?
Maciek Tomczyk: Bo będę miał więcej do stracenia.
Dzidek: Rozumiem. Rozumiem. Chcesz się umartwiać.
Maciek Tomczyk: Nie. Chcę być wolny.