Żółw: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m unifikacja opisu
Czesław Miłosz - żółw; Wang Wei - biały żółw pod wodospadem; Kazimierz Wierzyński - Terrarium
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Tortoise Fred.jpg|mały|Żółw]]
[[Plik:Tortoise Fred.jpg|mały|Żółw]]
'''[[w:Żółw|Żółw]]''' – zwierzęta (gady) zarówno mięsożerne, jak i roślinożerne, wodne i lądowe. Wszystkie są jajorodne.
'''[[w:Żółw|Żółw]]''' – zwierzęta (gady) zarówno mięsożerne, jak i roślinożerne, wodne i lądowe. Wszystkie są jajorodne.

* Doprawdy, jak to można?<br />Istota czworonożna,<br />A ledwie się telepie!<br />Już ślimak chodzi lepiej!
* Doprawdy, jak to można?<br />Istota czworonożna,<br />A ledwie się telepie!<br />Już ślimak chodzi lepiej!
** Autor: [[Jan Brzechwa]], ''Żółw''
** Autor: [[Jan Brzechwa]], ''Żółw''
Linia 6: Linia 7:
* Lepiej rok żyć życiem tygrysa niż sto lat życiem żółwia.
* Lepiej rok żyć życiem tygrysa niż sto lat życiem żółwia.
** Opis: [[przysłowia chińskie|przysłowie chińskie]]
** Opis: [[przysłowia chińskie|przysłowie chińskie]]

* Modlę się o pamięć –<br />
stary żółw,<br />
roztargniony, nieelastyczny,<br />
którego trzyma na powierzchni brak wyczucia...<br />
już niezdolny syknąć ani wznieść<br />
przeciw mordercy niepotrzebnej tarczy.<br /><br />

Żółwie starzeją się, lecz brną do brzegu skłonne do amorów,<br />
na wpół zlodowaciałe skamieliny, jednak pod zbroją<br />
ze snu błazna rodem pełno w nich błędnej rycerskości.<br />
Mniejsze włażą na skały, by prażyć się wygodnie.<br /><br />

Skorupy tylko tkwią pod wodą.<br />
Przetrwały... nie dzięki ludzkiej filantropii.<br />
** Autor: Robert Lowell, ''Żółw''


* Myśl natrętna od dawna umysł mój wciąż drąży:<br />że żółw – choć łazi wolno – jednak… zawsze zdąży!!!
* Myśl natrętna od dawna umysł mój wciąż drąży:<br />że żółw – choć łazi wolno – jednak… zawsze zdąży!!!
Linia 18: Linia 35:
* Skorpion i żółw byli najlepszymi przyjaciółmi.<br />Pewnego dnia stanęli we dwóch nad brzegiem bardzo szerokiej i bardzo głębokiej rzeki,<br />przez którą musieli się przeprawić. Skorpion spojrzał na nią i pokręcił głową.<br />– Nie dam rady. Jest za szeroka.<br />Żółw uśmiechnął się do przyjaciela i rzekł:<br />– Nie martw się. Po prostu wejdziesz mi na grzbiet i przepłyniemy razem.<br />Skorpion wszedł żółwiowi na grzbiet i w mgnieniu oka znaleźli się bezpiecznie po drugiej stronie.<br />Ale gdy już tam byli, skorpion natychmiast ukłuł żółwia.<br />Żółw spojrzał nań przerażony i spytał, wydając ostatnie tchnienie:<br />– Jak mogłeś to zrobić? Byliśmy przyjaciółmi i właśnie uratowałem ci życie.<br />Skorpion skinął głową i odparł smutno:<br />– Masz rację, ale cóż na to poradzę? Jestem skorpionem!
* Skorpion i żółw byli najlepszymi przyjaciółmi.<br />Pewnego dnia stanęli we dwóch nad brzegiem bardzo szerokiej i bardzo głębokiej rzeki,<br />przez którą musieli się przeprawić. Skorpion spojrzał na nią i pokręcił głową.<br />– Nie dam rady. Jest za szeroka.<br />Żółw uśmiechnął się do przyjaciela i rzekł:<br />– Nie martw się. Po prostu wejdziesz mi na grzbiet i przepłyniemy razem.<br />Skorpion wszedł żółwiowi na grzbiet i w mgnieniu oka znaleźli się bezpiecznie po drugiej stronie.<br />Ale gdy już tam byli, skorpion natychmiast ukłuł żółwia.<br />Żółw spojrzał nań przerażony i spytał, wydając ostatnie tchnienie:<br />– Jak mogłeś to zrobić? Byliśmy przyjaciółmi i właśnie uratowałem ci życie.<br />Skorpion skinął głową i odparł smutno:<br />– Masz rację, ale cóż na to poradzę? Jestem skorpionem!
** Autor: [[Jonathan Carroll]], ''Dziecko na niebie''
** Autor: [[Jonathan Carroll]], ''Dziecko na niebie''

* Słońce zza mgieł wychodzi jak złotawe zwierzę,<br />
Rudowłose i z grzywą skłębionych promieni.<br />
Ale on go nie widzi. Nigdy nie patrzy w niebo.<br />
Jego oczy przykryte wypukłą powieką<br />
Patrzą tylko ku ziemi albo ku taflom posadzki<br />
Jak tutaj, w domu Janka i Neli w Mentonie.<br />
My jesteśmy gatunek wysokiego piętra,<br />
Za spojrzeniem niebosiężnym i międzyobłocznym.<br />
Obserwujemy z politowaniem<br />
Jego niezdarne marsze pod krzesłami<br />
I jak spożywa zielony liść sałaty.<br />
Co za pomysł demiurga! Między dwie tarcze<br />
Wtłoczyć kształt jaszczurczy, żeby chronić życie<br />
Przed atakami większych dinozaurów!<br />
Ale przemówić do niego nie sposób.<br />
Kiedy nagle zaczyna biegać w żarliwym pośpiechu<br />
Na próżno mu tłumaczyć, że but Janka<br />
Nie jest partnerką godną jego zapału.<br />
Jakby zażenowani, przyglądamy się<br />
Jego ruchom kopulacyjnym podobnym do ludzkich<br />
I strudze cieczy, która rozszerza się powoli,<br />
Podczas gdy on nieruchomieje.<br />
Wspólnota żywych ale niezupełna:<br />
Jak pogodzić się mogą świadomość i nieświadomość?<br />
Janek i Nela nie pojmowali żółwia.<br />
Poniżało ich jego pokrewieństwo z nimi.<br />
Chcieli być czystymi inteligencjami.<br />
Wkrótce potem umarli i na ich krzesłach nikogo.
** Autor: [[Czesław Miłosz]], ''Żółw''


* Szczęście zbliża się powoli jak żółw, ucieka jak sarna.
* Szczęście zbliża się powoli jak żółw, ucieka jak sarna.
Linia 24: Linia 71:
* Tak było od początku świata,<br />Że pełza żółw, a orzeł lata,<br />Że śpiewa słowik, a jaskółka<br />Na twoim czole kreśli kółka.
* Tak było od początku świata,<br />Że pełza żółw, a orzeł lata,<br />Że śpiewa słowik, a jaskółka<br />Na twoim czole kreśli kółka.
** Autor: [[Jan Sztaudynger]], ''Szalonemu''
** Autor: [[Jan Sztaudynger]], ''Szalonemu''

*Wodospad na Południowej Górze bije w skałę,<br />
Odrzuca pianę ze straszliwym grzmotem,<br />
Nie można rozmawiać, nawet krzycząc w ucho.<br />
Lecąca woda i tańcząca piana moczą błękitny mech,<br />
Stary mech, tak gruby,<br />
Że nie przebić się wiosennej trawie.<br />
Zwierzęta nie wydają tu głosu,<br />
Ptaki latają, ale nie śpiewają.<br />
Tylko biały żółw<br />
Igra na piaszczystym dnie sadzawki,<br />
Wprost pod burzliwym wodnym pyłem,<br />
Ślizgając się razem z prądami.<br />
Ludzie okoliczni są przyjaźni.<br />
Żadnych wędek ani sieci.<br />
Biały żółw żyje sobie, nie niepokojony.<br />
** Autor: Wang Wei, ''Biały żółw pod wodospadem''


* Zwieńczcie mnie laurem: już ze szkół wiem<br />To, że nie każdy gad jest żółwiem.<br />Strójcie mi skroń genialną w dziadem:<br />Wiem też, że każdy żółw jest gadem.<br />Wiem, bom postawił dużą sumę<br />Na to, że żółw prześcignie pumę,<br />A żółw, gad podły, wziął w występie<br />Udział w umyślnie żółwim tempie.
* Zwieńczcie mnie laurem: już ze szkół wiem<br />To, że nie każdy gad jest żółwiem.<br />Strójcie mi skroń genialną w dziadem:<br />Wiem też, że każdy żółw jest gadem.<br />Wiem, bom postawił dużą sumę<br />Na to, że żółw prześcignie pumę,<br />A żółw, gad podły, wziął w występie<br />Udział w umyślnie żółwim tempie.
Linia 33: Linia 97:
* Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki.
* Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki.
** Autor: [[Stanisław Jerzy Lec]], ''Myśli nieuczesane''
** Autor: [[Stanisław Jerzy Lec]], ''Myśli nieuczesane''

* Żółw swym Pancerzem się nie zraża<br />I jakimś cudem się rozmnaża.<br />Spróbujże, Zoologu, dorób<br />Klucz do Zagadki Żółwich Skorup!<br />Nawet kto zęby na nie zżuł, wie,<br />Że nie wie, jak to robią Żółwie.
** Autor: [[Ogden Nash]], ''Żółw''


* Żółw swym Pancerzem się nie zraża<br />I jakimś cudem się rozmnaża.<br />Spróbujże, Zoologu, dorób<br />Klucz do Zagadki Żółwich Skorup!<br />Nawet kto zęby na nie zżuł, wie,<br />Że nie wie, jak to robią Żółwie.
* Żółw swym Pancerzem się nie zraża<br />I jakimś cudem się rozmnaża.<br />Spróbujże, Zoologu, dorób<br />Klucz do Zagadki Żółwich Skorup!<br />Nawet kto zęby na nie zżuł, wie,<br />Że nie wie, jak to robią Żółwie.
Linia 46: Linia 107:
** Źródło: przysłowie kaszubskie (puckie)<br />B. Sychta, ''Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej'', VI 311, Wrocław 1967–1976.
** Źródło: przysłowie kaszubskie (puckie)<br />B. Sychta, ''Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej'', VI 311, Wrocław 1967–1976.


*Żółw zębaty, który stanął<br />
W środku drogi, w jakiejś biedzie<br />
Zadumany, czekający<br />
Aż go nagle kto przejedzie,<br />
Szkielet świerszcza na mrowisku<br />
Objedzony akuratnie,<br />
Lśniące krety, wygrzebane<br />
Psim instynktem, zagryzione<br />
Zwłoki czarne na pastwisku,<br />
Bratnie –<br />
Błędne, ślepe, nadaremne,<br />
Ach, i jakże ciemne<br />
Wszystkie stacje ku kalwariom:<br />
Ziemia, terrarium<br />
Ostatnie.
** Autor: [[Kazimierz Wierzyński]], ''Terrarium'' z tomu ''Siedem podków'', 1954


[[Kategoria:Zwierzęta egzotyczne]]
[[Kategoria:Zwierzęta egzotyczne]]

Wersja z 15:32, 22 paź 2010

Żółw

Żółw – zwierzęta (gady) zarówno mięsożerne, jak i roślinożerne, wodne i lądowe. Wszystkie są jajorodne.

  • Doprawdy, jak to można?
    Istota czworonożna,
    A ledwie się telepie!
    Już ślimak chodzi lepiej!
  • Modlę się o pamięć –

stary żółw,
roztargniony, nieelastyczny,
którego trzyma na powierzchni brak wyczucia...
już niezdolny syknąć ani wznieść
przeciw mordercy niepotrzebnej tarczy.

Żółwie starzeją się, lecz brną do brzegu skłonne do amorów,
na wpół zlodowaciałe skamieliny, jednak pod zbroją
ze snu błazna rodem pełno w nich błędnej rycerskości.
Mniejsze włażą na skały, by prażyć się wygodnie.

Skorupy tylko tkwią pod wodą.
Przetrwały... nie dzięki ludzkiej filantropii.

    • Autor: Robert Lowell, Żółw
  • Myśl natrętna od dawna umysł mój wciąż drąży:
    że żółw – choć łazi wolno – jednak… zawsze zdąży!!!
    • Autor: Marcin Urban, Fraszka o żółwiu
  • Nie żałując sił własnych i ciężkiej fatygi
    Dwa żółwie pod zakładem poszli na wyścigi.
    Nim połowę do mety drogi ubieżeli,
    Spektatorowie poszli, sędziowie zasnęli.
    Więc rzekła im jaskółka: „Lepiej się pogodzić;
    Pierwej niżeli biegać nauczcie się chodzić.”
  • Płynie przez rzekę żółw, a na jego grzbiecie zwinął się jadowity wąż.
    Wąż myśli: „Ugryzę – zrzuci”.
    Żółw myśli: „Zrzucę – ugryzie”.
    Wypijmy za nierozerwalną przyjaźń, co znosi wszelkie przeciwności!
    • Źródło: toast gruziński
  • Skorpion i żółw byli najlepszymi przyjaciółmi.
    Pewnego dnia stanęli we dwóch nad brzegiem bardzo szerokiej i bardzo głębokiej rzeki,
    przez którą musieli się przeprawić. Skorpion spojrzał na nią i pokręcił głową.
    – Nie dam rady. Jest za szeroka.
    Żółw uśmiechnął się do przyjaciela i rzekł:
    – Nie martw się. Po prostu wejdziesz mi na grzbiet i przepłyniemy razem.
    Skorpion wszedł żółwiowi na grzbiet i w mgnieniu oka znaleźli się bezpiecznie po drugiej stronie.
    Ale gdy już tam byli, skorpion natychmiast ukłuł żółwia.
    Żółw spojrzał nań przerażony i spytał, wydając ostatnie tchnienie:
    – Jak mogłeś to zrobić? Byliśmy przyjaciółmi i właśnie uratowałem ci życie.
    Skorpion skinął głową i odparł smutno:
    – Masz rację, ale cóż na to poradzę? Jestem skorpionem!
  • Słońce zza mgieł wychodzi jak złotawe zwierzę,

Rudowłose i z grzywą skłębionych promieni.
Ale on go nie widzi. Nigdy nie patrzy w niebo.
Jego oczy przykryte wypukłą powieką
Patrzą tylko ku ziemi albo ku taflom posadzki
Jak tutaj, w domu Janka i Neli w Mentonie.
My jesteśmy gatunek wysokiego piętra,
Za spojrzeniem niebosiężnym i międzyobłocznym.
Obserwujemy z politowaniem
Jego niezdarne marsze pod krzesłami
I jak spożywa zielony liść sałaty.
Co za pomysł demiurga! Między dwie tarcze
Wtłoczyć kształt jaszczurczy, żeby chronić życie
Przed atakami większych dinozaurów!
Ale przemówić do niego nie sposób.
Kiedy nagle zaczyna biegać w żarliwym pośpiechu
Na próżno mu tłumaczyć, że but Janka
Nie jest partnerką godną jego zapału.
Jakby zażenowani, przyglądamy się
Jego ruchom kopulacyjnym podobnym do ludzkich
I strudze cieczy, która rozszerza się powoli,
Podczas gdy on nieruchomieje.
Wspólnota żywych ale niezupełna:
Jak pogodzić się mogą świadomość i nieświadomość?
Janek i Nela nie pojmowali żółwia.
Poniżało ich jego pokrewieństwo z nimi.
Chcieli być czystymi inteligencjami.
Wkrótce potem umarli i na ich krzesłach nikogo.

  • Szczęście zbliża się powoli jak żółw, ucieka jak sarna.
    • Źródło: przysłowie perskie
  • Tak było od początku świata,
    Że pełza żółw, a orzeł lata,
    Że śpiewa słowik, a jaskółka
    Na twoim czole kreśli kółka.
  • Wodospad na Południowej Górze bije w skałę,

Odrzuca pianę ze straszliwym grzmotem,
Nie można rozmawiać, nawet krzycząc w ucho.
Lecąca woda i tańcząca piana moczą błękitny mech,
Stary mech, tak gruby,
Że nie przebić się wiosennej trawie.
Zwierzęta nie wydają tu głosu,
Ptaki latają, ale nie śpiewają.
Tylko biały żółw
Igra na piaszczystym dnie sadzawki,
Wprost pod burzliwym wodnym pyłem,
Ślizgając się razem z prądami.
Ludzie okoliczni są przyjaźni.
Żadnych wędek ani sieci.
Biały żółw żyje sobie, nie niepokojony.

    • Autor: Wang Wei, Biały żółw pod wodospadem
  • Zwieńczcie mnie laurem: już ze szkół wiem
    To, że nie każdy gad jest żółwiem.
    Strójcie mi skroń genialną w dziadem:
    Wiem też, że każdy żółw jest gadem.
    Wiem, bom postawił dużą sumę
    Na to, że żółw prześcignie pumę,
    A żółw, gad podły, wziął w występie
    Udział w umyślnie żółwim tempie.
  • Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział,
    Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział:
    „Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny;
    Prawda, nie jest wspaniały – szczupły, ale własny”.
  • Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki.
  • Żółw swym Pancerzem się nie zraża
    I jakimś cudem się rozmnaża.
    Spróbujże, Zoologu, dorób
    Klucz do Zagadki Żółwich Skorup!
    Nawet kto zęby na nie zżuł, wie,
    Że nie wie, jak to robią Żółwie.
  • Żółw chciał pojechać koleją,
    Lecz koleje nie tanieją.
    Żółwiowi szkoda pieniędzy:
    Pójdę pieszo, będę prędzej.
  • Żółw na rezurekcjã wëszedł, a na rorôtë zaszedł.
    • Źródło: przysłowie kaszubskie (puckie)
      B. Sychta, Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, VI 311, Wrocław 1967–1976.
  • Żółw zębaty, który stanął

W środku drogi, w jakiejś biedzie
Zadumany, czekający
Aż go nagle kto przejedzie,
Szkielet świerszcza na mrowisku
Objedzony akuratnie,
Lśniące krety, wygrzebane
Psim instynktem, zagryzione
Zwłoki czarne na pastwisku,
Bratnie –
Błędne, ślepe, nadaremne,
Ach, i jakże ciemne
Wszystkie stacje ku kalwariom:
Ziemia, terrarium
Ostatnie.