Maciej Englert: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
reżyser
 
Alessia (dyskusja | edycje)
m zob. też
Linia 8: Linia 8:
* Farsa jest klasycznym gatunkiem teatralnym, na dodatek jednym z najtrudniejszych.
* Farsa jest klasycznym gatunkiem teatralnym, na dodatek jednym z najtrudniejszych.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/tnzs.htm „Dziennik”, 9 sierpnia 2008]
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/tnzs.htm „Dziennik”, 9 sierpnia 2008]
** Zobacz też: [[farsa]]


* Nie dostrzegam chęci zapomnienia, raczej brak potrzeby pamiętania. Nie tylko przez Polaków. Przez długie lata nie mogliśmy opowiadać swojej historii, teraz, kiedy możemy, nie potrafimy albo pozostawiamy to historykom.(...) Nie znam się ani na nauczaniu, ani na podręcznikach, wiem, że historię najlepiej opowiada się przez pokazanie ludzkich losów.
* Nie dostrzegam chęci zapomnienia, raczej brak potrzeby pamiętania. Nie tylko przez Polaków. Przez długie lata nie mogliśmy opowiadać swojej historii, teraz, kiedy możemy, nie potrafimy albo pozostawiamy to historykom.(...) Nie znam się ani na nauczaniu, ani na podręcznikach, wiem, że historię najlepiej opowiada się przez pokazanie ludzkich losów.

Wersja z 00:28, 20 kwi 2010

Maciej Englert (ur. 1946) – polski reżyser. Brat Jana, mąż Marty Lipińskiej.

  • Biurokracja jest owocem działania państw, tworzącego prawa i nieskończoną ilość przepisów. Biurokratami stają się ludzie, którzy bezkrytycznie i bezdusznie realizują te przepisy, a dla coraz doskonalszej ochrony prawa tworzą coraz to więcej urzędów kontrolujących i nakazujących.
  • Dzisiaj definicja słowa „teatr” została gwałtownie poszerzona. Poszukiwania „innego teatru”, który za wszelką cenę miał być opozycją do istniejącego (trzeba przyznać, że w nie najlepszej kondycji) sprawiło, że zaczęliśmy nazywać teatrem przedsięwzięcia, które z teatrem nie miały nic wspólnego. Lubię teatr za to, że jest teatrem. Ciągle fascynuje mnie pusta scena, na której można wykreować dowolny świat, gdzie rzeczywistość może się jedynie odbić. W teatrze szukam metafory, iluzji, metafizyki, a zupełnie nie interesuje mnie poprawny do bólu, bardzo modny ostatnio teatr społeczno-polityczny, z dydaktycznym przesłaniem. Teatr stawia pytania, a nie narzuca gotowych odpowiedzi. Ostatnio często mam wrażenie, że wielu ludzi zajmujących się teatrem po prostu go nie lubi. Nie lubią jego teatralności, więc zadają sobie wiele trudu, żeby go upodobnić do filmu, telewizji lub gazety, co ma dowodzić uwrażliwienia teatru na problemy społeczne.
  • Nie dostrzegam chęci zapomnienia, raczej brak potrzeby pamiętania. Nie tylko przez Polaków. Przez długie lata nie mogliśmy opowiadać swojej historii, teraz, kiedy możemy, nie potrafimy albo pozostawiamy to historykom.(...) Nie znam się ani na nauczaniu, ani na podręcznikach, wiem, że historię najlepiej opowiada się przez pokazanie ludzkich losów.
  • Teatr podlega prawom dramaturgii, więc siłą rzeczy istnieje potrzeba nadania własnego rytmu przedstawieniu, poważnej kondensacji zdarzeń.
  • Terroryzm mamy na co dzień – od Sejmu, przez zablokowane drogi, ulice i niemożność dojazdu do pracy. Teatr nie jest jednak dobrym miejscem do omawiania bieżącej sytuacji politycznej.