Kochane kłopoty: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Mariic (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Mariic (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Linia 16: Linia 16:


* '''Lorelai''': Okey, ale wszyscy wiedzą, że dziewczyny z prywatnych szkół są niegrzeczne. A niegrzeczne dziewczyny zawsze mają paznokcie pomalowane na czerwono.
* '''Lorelai''': Okey, ale wszyscy wiedzą, że dziewczyny z prywatnych szkół są niegrzeczne. A niegrzeczne dziewczyny zawsze mają paznokcie pomalowane na czerwono.
** Źródło: Odcinek 2 (Lorelai do Rory)
** Źródło: Odcinek 2 ''(Lorelai do Rory)''




Linia 29: Linia 29:
* '''Lorelai''': Wiesz o czym myślałam?<br />'''Rory''': O tym, że Madonna i Sean Penn powinni ponownie się pobrać?
* '''Lorelai''': Wiesz o czym myślałam?<br />'''Rory''': O tym, że Madonna i Sean Penn powinni ponownie się pobrać?
** Źródło: Odcinek 3
** Źródło: Odcinek 3


* '''Dean''': Czekaj! O czymś zapomniałaś. Autobusy zatrzymują się na przystankach.
** Źródło: Odcinek 5 ''(Dean do Rory)''


* '''Lorelai''': Dlaczego powinniśmy się spotykać?<br />'''(...)'''<br />'''Max''': Okey...więc dlatego, że jesteśmy...<br />'''Lorelai''': Taak?<br />'''Max''': Podobnego wzrostu.<br />'''Lorelai''': Wow. Pierwsza runda i od razu klapa.
** Źródło: Odcinek 5


* '''Lorelai''': Tak, ale jeśli mówisz mi to co myślisz, że chciałabym usłyszeć to wcale Cię nie poznaję.<br />'''Max''': A skoro wiem co chcesz usłyszeć to pokazuje to poziom porozumienia mojej strony, który znacznie wyprzedza Twój poziom.<br />'''Lorelai''': Aaa...<br />'''Max''': Ktoś się opóźnia...<br />'''Lorelai''': Yyy...<br />'''Max''': Wow. Pierwsza runda i od razu klapa!
Źródło: Odcinek 5




* '''Emily''': To musi być bardzo wyczerpujące, być tobą.
* '''Emily''': To musi być bardzo wyczerpujące, być tobą.
** Źródło: Odcinek 6
** Źródło: Odcinek 6


* '''Lorelai''': Okey, hamburgerowy chłopcze - tańcz!<br />'''Luck''': Wyjdziesz za mnie?<br />'''Lorelai''': Co?<br />'''Luck''': Tylko szukam czegoś, co zamknęłoby Ci usta.
** Źródło: Odcinek 6


* '''Lorelai''': Ustalimy godzinę policyjną. Nie będziesz jej odciągał od szkoły i zaczniesz lepiej traktować cytryny.
** Źródło: Odcinek 7 ''(Lorelai do Dean'a o Rory)





Wersja z 19:12, 4 maj 2009

Kochane kłopoty – serial obyczajowo/komediowy emitowany od jesieni 2000 r.

Sezon 1:

  • Rory: Lane, kiedy wreszcie powiesz rodzicom, że słuchasz rocka? Na miłość boską, jesteś amerykańską nastolatką!
    Lane: Rory, moim rodzicom przeszkadza obsceniczna porcja amerykańskiego jedzenia. Zrozum, nie mogę przedstawić im Eminema.
    • Źródło: Odcinek 1


  • Rory: Jesteś szczęśliwa.
    Lorelai: Tak.
    Rory: Zrobiłaś coś zboczonego?
    Lorelai: Aż taka szczęśliwa nie jestem.
    • Źródło: Odcinek 1


  • Sooki: Masz ochotę na kaczkę?
    Lorelai:Jeśli jest zrobiona z kurczakiem, absolutnie.
    • Źródło: Odcinek 1


  • Lorelai: Okey, ale wszyscy wiedzą, że dziewczyny z prywatnych szkół są niegrzeczne. A niegrzeczne dziewczyny zawsze mają paznokcie pomalowane na czerwono.
    • Źródło: Odcinek 2 (Lorelai do Rory)


  • Rory: Chłopcy są dziwni.
    Lorelai: Dziwniejsi od innych chłopców?.
    Rory: Tak. Ciągle nazywają mnie 'Maria'.
    Lorelai: Żartujesz sobie? Nie wierzę, że ciągle tak mówią...
    Rory: Czemu? Co to znaczy?
    Lorelai: Maria, jak św. Maria Dziewica. To znaczy, że uważają, że jesteś niewinna (słodka).
    Rory: Żartujesz sobie?
    Lorelai: Nie.
    Rory: To jakby mnie nazywali gdyby sądzili, że jestem zdzirą?
    Lorelai: Możliwe, że używaliby wtedy 'Magdalena'.
    • Źródło: Odcinek 2


  • Lorelai: Jak byłam w liceum też miał swoją Paris (wróg Rory w Chilton).
    Rory: Tak?
    Lorelai: Tak, była okropna.
    Rory: Jak sobie z nią poradziłaś?
    Lorelai: Zaszłam w ciążę i rzuciłam szkołę.
    • Źródło: Odcinek 2


  • Lorelai: Wiesz o czym myślałam?
    Rory: O tym, że Madonna i Sean Penn powinni ponownie się pobrać?
    • Źródło: Odcinek 3


  • Dean: Czekaj! O czymś zapomniałaś. Autobusy zatrzymują się na przystankach.
    • Źródło: Odcinek 5 (Dean do Rory)


  • Lorelai: Dlaczego powinniśmy się spotykać?
    (...)
    Max: Okey...więc dlatego, że jesteśmy...
    Lorelai: Taak?
    Max: Podobnego wzrostu.
    Lorelai: Wow. Pierwsza runda i od razu klapa.
    • Źródło: Odcinek 5


  • Lorelai: Tak, ale jeśli mówisz mi to co myślisz, że chciałabym usłyszeć to wcale Cię nie poznaję.
    Max: A skoro wiem co chcesz usłyszeć to pokazuje to poziom porozumienia mojej strony, który znacznie wyprzedza Twój poziom.
    Lorelai: Aaa...
    Max: Ktoś się opóźnia...
    Lorelai: Yyy...
    Max: Wow. Pierwsza runda i od razu klapa!

Źródło: Odcinek 5


  • Emily: To musi być bardzo wyczerpujące, być tobą.
    • Źródło: Odcinek 6


  • Lorelai: Okey, hamburgerowy chłopcze - tańcz!
    Luck: Wyjdziesz za mnie?
    Lorelai: Co?
    Luck: Tylko szukam czegoś, co zamknęłoby Ci usta.
    • Źródło: Odcinek 6


  • Lorelai: Ustalimy godzinę policyjną. Nie będziesz jej odciągał od szkoły i zaczniesz lepiej traktować cytryny.
    • Źródło: Odcinek 7 (Lorelai do Dean'a o Rory)


  • Emily: Zbliża się do was potężna burza. U nas już się zaczęła.
    Lorelai: Nie panikuj mamo. Ja wezmę arkę, a ty zbierz zwierzęta.
    • Źródło: odc. Odcinek 8


Sezon 2:

  • Lorelai: Boże, miasto wygląda ślicznie.
    Luke: Tak jak zawsze.
    Lorelai: Nie, zawsze jest inne o tej porze roku. Jest magiczne.
    Luke: Skoro tak mówisz, to jasne. O zobacz, tam jest magiczny sklep hydrauliczny, w którym w zeszłym tygodniu kupiłem magiczną spłuczkę do toalety.
    • Źródło: odc. Odcinek 10


  • Lorelai: O mój Boże.
    Emily: Słucham?
    Lorelai: Nic.
    Emily: Mamrotałaś coś pod nosem. Lata doświadczenia nauczyły mnie, że kiedy to robisz, zazwyczaj jest to o mnie.
    • Źródło: odc. Odcinek 16


  • Rory: Powinnaś wrócić do nauki.
    Lorelai: W porządku. Oh, świetnie.
    Rory: Co?
    Lorelai: Chyba już zapomniałam wszystko, co przeczytałam przez ostatnie dwie godziny.
    Rory: Nie zapomniałaś.
    Lorelai: Tak, zapomniałam. Właściwie, to mogłam zapomnieć wszystko, co kiedykolwiek wiedziałam. Dziecko, jak ci na imię?
    • Źródło: odc. Odcinek 21


Sezon 3:

  • Lorelai: Słuchaj, możesz przynieść mi ostrzejszy widelec? Nie jestem pewna, czy ten przebije twoją rękę na wylot.
    • Źródło: Odcinek 2


Sezon 5:

  • Lorelai: Winię siebie. Mogłam za bardzo potrzebwać śniegu, być z z nim zbyt blisko, więc nie miał wyboru – musiał mnie odepchnąć, stworzyć granicę.
    Rory: Śnieg i mężczyźni mają wiele wspólnego.
    • Źródło: Odcinek 11


  • Luke: Tutaj nie ma nic innego poza lodami, batonami, masą ciasteczkową, puszkowanym lukrem. Dlaczego jeszcze nie ważysz 200 kilogramów?
    Lorelai: Wiem. Naukowcy nazywają to paradoksem Lorelai.
    • Źródło: Odcinek 17


Sezon 7:

  • Christopher: O, dzień dobry, madame Defarge (bohaterka z książki Ch. Dickensa).
    Lorelai: Dzień dobry, Panie „Pamiętam rzeczy z lekcji angielskiego z gimnazjum.”
    Christopher: Mogę spytać, jak długo Pani „Długie zdania” będzie się bawić słowami?
    Lorelai: Nie jestem pewna, Panie „Nie rozumiejący, że im bardziej cię to drażni, tym bardziej chcę to robić.”
    • Źródło: Odcinek 9


--

  • Rory: Zdajesz sobie sprawę, że przez ostatnie 10 minut intensywnie broniłaś swojego ojca?
    Lorelai: Wiem, będę miała koszmary przez całą noc.


  • Lorelai: Ale to jest Ameryka, gdzie profanujemy kultury innych krajów w szaleńczym pędzie moralnej i wojskowej dominacji.
    • Opis: Lorelai do Rory