Kochane kłopoty: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie automatyczne |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 40: | Linia 40: | ||
* '''Luke''': Tutaj nie ma nic innego poza lodami, batonami, masą ciasteczkową, puszkowanym lukrem. Dlaczego jeszcze nie ważysz 200 kilogramów?<br />'''Lorelai''': Wiem. Naukowcy nazywają to paradoksem Lorelai. |
* '''Luke''': Tutaj nie ma nic innego poza lodami, batonami, masą ciasteczkową, puszkowanym lukrem. Dlaczego jeszcze nie ważysz 200 kilogramów?<br />'''Lorelai''': Wiem. Naukowcy nazywają to paradoksem Lorelai. |
||
** Źródło: odc. 5x17 |
** Źródło: odc. 5x17 |
||
* '''Sooki''': Masz ochotę na kaczkę?<br />'''Lorelai''':Jeśli jest zrobiona z kurczakiem, absolutnie. |
|||
** Źródło: odc. 1x01 |
|||
Wersja z 15:06, 3 maj 2009
Kochane kłopoty – serial obyczajowo/komediowy emitowany od jesieni 2000 r.
- Lorelai: Ale to jest Ameryka, gdzie profanujemy kultury innych krajów w szaleńczym pędzie moralnej i wojskowej dominacji.
- Opis: Lorelai do Rory
- Christopher: O, dzień dobry, madame Defarge (bohaterka z książki Ch. Dickensa).
Lorelai: Dzień dobry, Panie „Pamiętam rzeczy z lekcji angielskiego z gimnazjum.”
Christopher: Mogę spytać, jak długo Pani „Długie zdania” będzie się bawić słowami?
Lorelai: Nie jestem pewna, Panie „Nie rozumiejący, że im bardziej cię to drażni, tym bardziej chcę to robić.”- Źródło: odc. 7x09
- Rory: Lane, kiedy wreszcie powiesz rodzicom, że słuchasz rocka? Na miłość boską, jesteś amerykańską nastolatką!
Lane: Rory, moim rodzicom przeszkadza obsceniczna porcja amerykańskiego jedzenia. Zrozum, nie mogę przedstawić im Eminema.- Źródło: odc. 1x01
- Emily: Zbliża się do was potężna burza. U nas już się zaczęła.
Lorelai: Nie panikuj mamo. Ja wezmę arkę, a ty zbierz zwierzęta.- Źródło: odc. 1x08
- Rory: Jesteś szczęśliwa?
Lorelai: Tak.
Rory: Zrobiłaś coś zboczonego?
Lorelai: Aż taka szczęśliwa nie jestem.- Źródło: odc. 1x01
- Rory: Zdajesz sobie sprawę, że przez ostatnie 10 minut intensywnie broniłaś swojego ojca?
Lorelai: Wiem, będę miała koszmary przez całą noc.
- Lorelai: O mój Boże.
Emily: Słucham?
Lorelai: Nic.
Emily: Mamrotałaś coś pod nosem. Lata doświadczenia nauczyły mnie, że kiedy to robisz, zazwyczaj jest to o mnie.- Źródło: odc. 2x16
- Lorelai: Słuchaj, możesz przynieść mi ostrzejszy widelec? Nie jestem pewna, czy ten przebije twoją rękę na wylot.
- Źródło: odc. 3x02
- Rory: Powinnaś wrócić do nauki.
Lorelai: W porządku. Oh, świetnie.
Rory: Co?
Lorelai: Chyba już zapomniałam wszystko, co przeczytałam przez ostatnie dwie godziny.
Rory: Nie zapomniałaś.
Lorelai: Tak, zapomniałam. Właściwie, to mogłam zapomnieć wszystko, co kiedykolwiek wiedziałam. Dziecko, jak ci na imię?- Źródło: odc. 2x21
- Lorelai: Wiesz o czym myślałam?
Rory: O tym, że Madonna i Sean Penn powinni ponownie się pobrać?- Źródło: odc. 1x03
- Lorelai: Boże, miasto wygląda ślicznie.
Luke: Tak jak zawsze.
Lorelai: Nie, zawsze jest inne o tej porze roku. Jest magiczne.
Luke: Skoro tak mówisz, to jasne. O zobacz, tam jest magiczny sklep hydrauliczny, w którym w zeszłym tygodniu kupiłem magiczną spłuczkę do toalety.- Źródło: odc. 2x10
- Emily: To musi być bardzo wyczerpujące, być tobą.
- Źródło: odc. 1x06
- Lorelai: Winię siebie. Mogłam za bardzo potrzebwać śniegu, być z z nim zbyt blisko, więc nie miał wyboru – musiał mnie odepchnąć, stworzyć granicę.
Rory: Śnieg i mężczyźni mają wiele wspólnego.- Źródło: odc. 5x11
- Luke: Tutaj nie ma nic innego poza lodami, batonami, masą ciasteczkową, puszkowanym lukrem. Dlaczego jeszcze nie ważysz 200 kilogramów?
Lorelai: Wiem. Naukowcy nazywają to paradoksem Lorelai.- Źródło: odc. 5x17
- Sooki: Masz ochotę na kaczkę?
Lorelai:Jeśli jest zrobiona z kurczakiem, absolutnie.- Źródło: odc. 1x01