Anna Kamieńska: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
+1 |
m formatowanie automatyczne |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w:Anna Kamieńska|Anna Kamieńska]]''' (1920–1986), polska poetka, eseistka i tłumaczka. |
'''[[w:Anna Kamieńska|Anna Kamieńska]]''' (1920–1986), polska poetka, eseistka i tłumaczka. |
||
* Chciałabym opisać tego człowieka. Jest on utkany z dwóch pierwiastków. Jednym z nich jest dobroć i łagodność, drugim siła aż do uporu. Z tego splotu jest dobroć i łagodność. Z tego splotu powstaje tkanina giętka i mocna. Łagodność jest niewzruszona, dobroć |
* Chciałabym opisać tego człowieka. Jest on utkany z dwóch pierwiastków. Jednym z nich jest dobroć i łagodność, drugim siła aż do uporu. Z tego splotu jest dobroć i łagodność. Z tego splotu powstaje tkanina giętka i mocna. Łagodność jest niewzruszona, dobroć – uparta, a siła podszyta nieśmiałością i wrażliwością. Poczucie humoru sąsiaduje ze zmysłem cierpienia, a wytrwałość z pewną lekkomyślnością, trwonieniem swoich darów. Sensualista jest ascetą, człowiek wielkiej czułości wewnętrznej – samotnikiem.<br />Chciałoby się powiedzieć, że takich ludzi nie ma, że są niemożliwi.<br />Przy tym jest dosyć nieprzytomny w tym świecie i dotyka go jakby tylko mimochodem. |
||
** Zobacz też: [[dobroć]], [[łagodność]], [[upór]], [[siła]], [[nieśmiałość]], [[wrażliwość]] |
** Zobacz też: [[dobroć]], [[łagodność]], [[upór]], [[siła]], [[nieśmiałość]], [[wrażliwość]] |
||
Wersja z 13:01, 16 sty 2009
Anna Kamieńska (1920–1986), polska poetka, eseistka i tłumaczka.
- Chciałabym opisać tego człowieka. Jest on utkany z dwóch pierwiastków. Jednym z nich jest dobroć i łagodność, drugim siła aż do uporu. Z tego splotu jest dobroć i łagodność. Z tego splotu powstaje tkanina giętka i mocna. Łagodność jest niewzruszona, dobroć – uparta, a siła podszyta nieśmiałością i wrażliwością. Poczucie humoru sąsiaduje ze zmysłem cierpienia, a wytrwałość z pewną lekkomyślnością, trwonieniem swoich darów. Sensualista jest ascetą, człowiek wielkiej czułości wewnętrznej – samotnikiem.
Chciałoby się powiedzieć, że takich ludzi nie ma, że są niemożliwi.
Przy tym jest dosyć nieprzytomny w tym świecie i dotyka go jakby tylko mimochodem.- Zobacz też: dobroć, łagodność, upór, siła, nieśmiałość, wrażliwość
- Cóż może powiedzieć ktoś opuszczony przez słowa?
- Zobacz też: słowo
- Człowiek zbyt silny nie może otworzyć się na miłość, zamyka się w swojej sile jak w twierdzy. Nie potrafi się poddać.
- Zobacz też: miłość
- Dzieciństwo jest dobre dlatego, że każdy dzień zaczyna życie na nowo, bez ciężaru dnia wczorajszego.
- Zobacz też: dziecko
- Jeżeli Bóg jest jeden, to znaczy, że wszyscy dążymy do jednego celu. Stąd wartość wszystkiego, co łączy, a nie rozdziela.
- Zobacz też: Bóg
- Każda śmierć staje się ofiarą, aby ożyli inni powołani do życia i do trudu w czasie, który Bóg im naznaczył.
- Zobacz też: śmierć
- Lecz ja ciągle dźwigam to drugie ramię
ramię nieskończone
i wiem że co jest lekkie jest brzemieniem
a co ma być otarte jest łzą
większą od planety- Zobacz też: ramię
- Milczę lecz jestem
odarta z pełności
być to wystarczy
reszta mnie jest nasza
- Niektórzy mówią, że to jest łatwe
Problemy są już za nas rozstrzygnięte
brzmię jest lekkie i wszelka łza
będzie otarta wystarczy
przeżyć życie od początku do końca
a potem już obudzić się do wieczności.
- Podobno zupełnie zrozumiała i normalna poezja
jeszcze żyje na cmentarzach...
Tam można jeszcze używać
słów wstydliwych
jak szczęście łzy tęsknota
- Poezja zawsze nam wróży, jeśli tylko jest w niej
choć szczypta prawdy o życiu i o człowieku.
- Przyjdź Królestwo Twoje...
A jeśli niemożliwe jest Królestwo Twoje
jeśli zadepczą je buty ledwie zakiełkuje
ukaż nam ranę Twojego boku
krzyż biały
Papieża w skrwawionej sutannie
- Wspinać się tak mozolnie na tę górę, żeby dowiedzieć się, że ta góra nazywa się starość. Oczekiwać wspaniałego widoku ze szczytu, a ten widok – to śmierć. Lęk młodości przed starością to lęk przed szczytem.
- Z dwóch mądrych mądrzejszy jest ten, który mniej mówi.
- Zobacz też: mądrość
- Zapomnij wszystko,
słów będziesz się uczyć od nowa aż wróci Prawdy Pan
dźwignie nas drżących od niemoty Słowo.
- Żadne tzw. problemy ludzkie nie dadzą się rozwiązać. One są tylko po to, aby je przeżyć. A to właśnie jest najtrudniejsze.