Heinrich Himmler

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Heinrich Himmler (1938)

Heinrich Himmler (1900–1945) – jeden z głównych przywódców Niemiec hitlerowskich i zbrodniarzy okresu II wojny światowej.

  • Bohaterowie rodzą się na wsi.
    • Opis: w obecności dwóch oficerów SS, podczas zbierania kwiatów.
  • Chcę teraz otwarcie poruszyć pewien bardzo trudny temat. Powinniśmy go dokładnie przedyskutować, a jednak, mimo to nigdy nie będziemy wspominać o nim publicznie. Mówię o kwestii ewakuacji Żydów – wytępienia narodu żydowskiego.
    • Opis: słowa z 4 października 1943.
    • Źródło: Simon Sebag Montefiore, Potwory. Historia zbrodni i okrucieństwa, tłum. Jerzy Korpanty, wyd. Świat Książki, Warszawa 2010, ISBN 9788324715480, s. 247.
  • Dla nie-niemieckiej ludności Wschodu nie mogą istnieć szkoły wyższego typu niż czteroklasowa szkoła ludowa. Zadaniem takiej szkoły ludowej ma być tylko: proste liczenie najwyżej do 500, pisanie nazwiska, nauka, że przykazaniem boskim jest posłuszeństwo wobec Niemców, uczciwość, pilność i grzeczność.
    • Źródło: Kazimierz Leszczyński, Okupacja hitlerowska w Polsce, Wyd. Polonia, Warszawa 1961, s. 35.
  • Esesmanów obowiązuje jedna podstawowa zasada. Musimy postępować uczciwie, przyzwoicie, lojalnie i koleżeńsko wyłącznie wobec ludzi naszej krwi. Nie obchodzi mnie ani na jotę los Rosjanina czy Czecha. Od innych narodów weźmiemy to, co dla naszej krwi przedstawia pewną wartość, porywając, jeżeli to będzie konieczne, ich dzieci i wychowując je tu, pośród nas. Kwestia, czy inne narody żyją w dobrobycie, czy giną z głodu, interesuje mnie tylko pod kątem ich przydatności jako niewolników dla dobra naszej kultury (…) jest mi obojętne, czy dziesięć tysięcy kobiet rosyjskich padnie z wyczerpania przy kopaniu rowów przeciwczołgowych, ważne jest dla mnie tylko to, aby rów przeciwczołgowy, budowany w interesie Niemiec, był gotów (…) My, Niemcy, jesteśmy jedynym narodem na świecie, który przyzwoicie traktuje zwierzęta, i tak również będziemy odnosić się do tych zwierząt ludzkich. Zbrodnią wobec naszej krwi byłoby jednak przejmowanie się ich losem, gdyż nasi synowie i wnukowie stanęliby w obliczu jeszcze trudniejszych zadań (…) Nas obchodzi tylko nasz naród, nasza krew i to jest naszym obowiązkiem. Inne rzeczy nas nie interesują. Chciałbym, żeby członkowie SS zajęli takie stanowisko wobec wszystkich obcych, niegermańskich narodów, zwłaszcza wobec Rosjan…
    • Opis: przemówienie do generałów SS, wygłoszone w Poznaniu pod koniec 1943.
    • Źródło: Roman Z. Hrabar, Lebensborn, czyli źródło życia
  • W ciągu swej wielowiekowej historii jednak Polacy nigdy nie zdołali wytworzyć na dłuższą metę organizacji, którą można by określić mianem państwa.
    • Opis: przemówienie na posiedzeniu rządu Generalnej Guberni z 18 listopada 1943 roku.
    • Źródło: Stanisław Płoski, "Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939-1945 Tom II, Książka i Wiedza, Warszawa 1972, s. 322.
  • Gdy w Moskwie, chyba było to w roku 1937 lub 1938 (…) bolszewicki generał Tuchaczewski wraz z innymi generałami został rozstrzelany, to wszyscy w Europie, także my w partii i w SS, byliśmy zdania, że tym samym Stalin wraz z całym systemem bolszewickim popełnił swą największą pomyłkę. Absolutnie jednak myliliśmy się w ocenie sytuacji (…) Myślę, że Rosja nie przetrzymałaby nawet dwóch lat wojny, gdyby zachowała swych poprzednich generałów, którzy wywodzili się jeszcze z epoki carskiej.
    • Uwaga: skróty od Dederichsa.
    • Źródło: Mario R. Dederichs, Heydrich. Twarz zła, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2008, s. 60.
  • Każdy bez wyjątku Żyd, którego pochwycimy, będzie podlegać eksterminacji. Jeżeli nie uda nam się teraz zniszczyć biologicznych podstaw żydostwa, to pewnego dnia Żydzi zniszczą naród niemiecki.
    • Opis: słowa wypowiedziane do Rudolfa Hössa, komendanta obozu w Oświęcimiu, 1941.
  • Kiedy osiągniemy pokój, w ciągu pierwszych 20 lat odbudujemy i rozbudujemy nasze wsie i miasta, a etniczną granicę niemczyzny przesuniemy o 500 km na Wschód.
  • Mein Führer! Moment jest niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu-sześciu tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków, będzie starta. Tego narodu, który od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od pierwszej bitwy pod Tannenbergiem (Grunwaldem) ciągle nam staje na drodze. Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym.
  • Musimy starać się uznawać i podtrzymywać jak najwięcej odrębnych narodowości, a więc obok Polaków i Żydów także Ukraińców, Białorusinów, Górali, Łemków i Kaszubów. Jeśli gdziekolwiek jeszcze się da znaleźć jakieś odłamy narodowościowe – to te także. (...) Chcę przez to powiedzieć, że najbardziej zainteresowani jesteśmy nie tym ażeby ludność wschodu jednoczyć, lecz przeciwnie, ażeby ją rozbić na możliwie wiele części i odłamów. Nie leży w naszym interesie doprowadzanie wymienionych narodowości do jedności i wielkości i stopniowe budzenie wśród nich świadomości narodowej i rozwijanie kultury narodowej, lecz przeciwnie, rozbicie ich na niezliczone małe odłamy i cząstki. (...) W ciągu (...) 4 do 5 lat np. pojęcie Kaszubów musi stać się nieznane, ponieważ wówczas kaszubskiego narodu już nie będzie (odnosi się to szczególnie do Prus zachodnich). Musi być także możliwe w okresie nieco dłuższym spowodowanie zniknięcia na naszym obszarze narodowych pojęć Ukraińców, Górali i Łemków. To co zostało powiedziane o tych odłamach narodowych, odnosi się w odpowiednio większych rozmiarach także do Polaków.
    • Opis: w „Kilka myśli o traktowaniu obcoplemiennych na wschodzie” (niem. Einige Gedanken über die Behandlung der Fremdenvölker im Osten).
    • Źródło: GKBZH, Proces norymberski, nr 11 (Außenministerium), T. 56, dok. NO-1881, s. 251–253, za Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939-1945., Książka i Wiedza, Warszawa 1972.
  • Himmler: Neron zajmował się bzdurami, kiedy płonął Rzym. A cały świat nadal o tym mówi... Pewnego dnia, drogi generale, świat będzie rozprawiał o panu i o mnie. I za tysiąc lat nadal będą nas wspominać. Przewyższymy Cezara i Attylę! A jeśli wbrew moim przewidywaniom, przegramy bitwę – to przynajmniej przegramy ją w blasku sławy. Świat zatrzęsie się w podstawach na sam dźwięk naszych nazwisk! Himmler i Choltitz! Dzieci będą płakać, a kobiety wrzeszczeć, a nawet najsilniejsi mężczyźni nie będą w stanie zapanować nad bladością, którą te nazwiska wywołują na ich twarzach.
    Von Choltitz: Reichsführer, jestem zmuszony zauważyć, że Paryż to nie Rotterdam... Paryż to nie Sewastopol. Cały świat zwróci się przeciw nam, jeśli go zniszczymy – a Bóg jeden wie, co się z nami stanie, jeśli przegramy wojnę!
  • Niektórzy homoseksualiści uważają, że to co oni robią jest ich prywatnym życiem. Lecz życie seksualne nie jest już prywatną sprawą, ponieważ dotyczy przeżycia narodu. To jest różnica między zawładnięciem świata a samozniszczeniem. Naród z dużą ilością dzieci może zawładnąć światem. Naród czysty rasowo z niewielką ilością dzieci stoi już jedną nogą w grobie, za pięćdziesiąt lub sto lat nie będzie już istniał. Dlatego też wszyscy musimy zrozumieć, że nie możemy tej chorobie pozwolić rozwijać się w Niemczech i musimy ją zwalczać… To jest bardzo ważne, abyśmy ich wytępili, nie z zemsty, ale z konieczności życiowej.
  • Weźmy od innych narodów to, co dla naszej krwi przedstawia pewną wartość, porywając, o ile to będzie konieczne, dzieci i wychowując je tu wśród nas.
    • Opis: wytyczne dotyczące polityki germanizacyjnej, podczas przemówienia do generałów SS w Poznaniu pod koniec 1943.
    • Źródło: Roman Hrabar, Lebensborn, czyli źródło życia, Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice, 1975.
  • Wiem, że są ludzie w Niemczech, którzy dostają mdłości na widok czarnego uniformu. My to rozumiemy i wcale nie wyobrażamy sobie, że kocha nas zbyt wielka liczba ludzi. Ale kto nosi w sercu sprawę Niemiec, powinien i musi nas poważać, ponieważ my wzniecamy strach u tych, którzy mają nieczyste sumienie względem Führera i narodu, gdziekolwiek dzieje się to i kiedykolwiek.
    • Źródło: Roman Bäcker, Policja polityczna, w: Totalitaryzm. Geneza. Istota. Upadek, Toruń 1992.
  • Zachowałem się jak intelektualista.
    • Opis: słowa wypowiedziane po tym jak zwymiotował na widok postrzelonej kobiety zasypywanej żywcem po egzekucji.
    • Źródło: Bogusław Wołoszański, Tajna wojna Hitlera
    • Zobacz też: intelektualista

O Heinrichu Himmlerze[edytuj]

  • Gdybym wyglądał jak Himmler, nie mówiłbym o rasie.
    • Autor: Albert Forster
    • Źródło: Dieter Schenk, Albert Forster. Gdański namiestnik Hitlera, Wydawnictwo Oskar, Gdańsk 2002, s. 327–328.
  • Heinrich Himmler był głównym organizatorem największej zbrodni w historii ludzkości: wymordowania na skalę przemysłową – przez rozstrzelanie, zagazowanie w komorze gazowej i spalenie w krematoriach–6 milionów Żydów. Himmler był drugim, po Hitlerze, najpotężniejszym człowiekiem w III Rzeszy. (…) Ten krótkowidz niewielkiej postury, o twarzy z cofniętym podbródkiem, dawny hodowca drobiu, który cierpiał na rozstrój nerwowy, stworzył sobie drugą rodzinę ze swą kochanką, dawną sekretarką, nazywaną przez niego „Haschen” (Zajączek) – jednak na poddaszu ich domu znajdowały się meble zrobione z kości i książki w oprawach ze skóry jego żydowskich ofiar. Himmler był sprawnym i skrupulatnym administratorem, który zorganizował i przeprowadził akcję systematycznej eksterminacji 6 mln Żydów (dwie trzecie żydowskiej ludności Europy), 3 mln Rosjan, 3 mln Polaków, 750 000 przedstawicieli innych narodów słowiańskich, 500 000 Cyganów, 100 000 osób chorych psychicznie, 15 000 homoseksualistów i 5 000 świadków Jehowy – dokonał masowego mordu na niewyobrażalną skalę.
  • W przemowie z 11 października 1934 roku, adresowanej do funkcjonariuszy gestapo, [Heinrich Himmler] nakazał prowadzić działania tak, by żaden praworządny obywatel nie musiał obawiać się, że zostanie aresztowany. Niemieckie społeczeństwo powinno mieć świadomość, że „funkcjonariusze gestapo są ludźmi obdarzonymi ludzką życzliwością i absolutną prawością”, którzy traktują zatrzymanych „uprzejmie i kulturalnie”. Według Himmlera gestapo powinno mieć opinię efektywnej i surowej instytucji, która dzięki znajomości technik śledczych i umiejętności zbierania dowodów potrafi odróżnić prawdziwych „wrogów państwa” od lojalnych obywateli.
    • Autor: Frank McDonough, Gestapo. Mity i prawda o tajnej policji Hitlera, tłum. Tomasz Szlagor, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2015, s. 41.
    • Zobacz też: Gestapo
  • Z inicjatywy Heinricha Himmlera przy końcu stycznia 1944 roku przystąpiono do organizowania wzdłuż linii Bugu stałych pozycji przeciwpartyzanckich, tak zwanej linii wyłapywania band (Bandenauffanstellung „Bug”). Celem tych przedsięwzięć było uniemożliwienie połączenia sił partyzanckich działających na Wołyniu z lubelskimi organizacjami partyzanckimi.