Ruch generała: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m rekat |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria:Opowiadania]] |
[[Kategoria:Opowiadania]] |
||
'''''[[w:Ruch generała|Ruch generała]]''''' – opowiadanie autorstwa [[Jacek Dukaj|Jacka Dukaja]] |
'''''[[w:Ruch generała|Ruch generała]]''''' – opowiadanie autorstwa [[Jacek Dukaj|Jacka Dukaja]]. W przygotowaniu jest jego ekranizacja, w reżyserii [[Tomasz Bagiński|Tomasza Bagińskiego]]. |
||
* |
*- Trochę to wszystko ''nie fair'' - krzywił się (...) Kuzo. <br/> - Cóż ci mogę odrzec? Myślenie boli; powyżej pewnego stopnia w hierarchii nie można już tylko wykonywać rozkazów, majorze Kuzo. |
||
*Była to masakra. Tak się miażdży insekty między palcami. Aż do początku drugiej ćwierci knota, kiedy to włączył się Żelazny Generał. Wówczas masakra trwała dalej - odwróciły się natomiast gradienty śmierci. |
*Była to masakra. Tak się miażdży insekty między palcami. Aż do początku drugiej ćwierci knota, kiedy to włączył się Żelazny Generał. Wówczas masakra trwała dalej - odwróciły się natomiast gradienty śmierci. |
||
*(...) Generał obrócił się do Goulde'a. <br/> |
*(...) Generał obrócił się do Goulde'a. <br/> - Za ile możemy najszybciej tam być? <br/> - Najszybciej? — uśmiechnął się pułkownik. - Testowano ten statek już wielokrotnie, lecz górną granicę jego prędkości wciąż wyznacza jedynie strach testujących. |
||
*-Trzymajcie się. <br/>-Ba, żebym to ja wiedział czego... <br/>-Mnie, Kuzo, mnie. |
*- Trzymajcie się. <br/>- Ba, żebym to ja wiedział czego... <br/>- Mnie, Kuzo, mnie. |
Wersja z 18:26, 6 maj 2007
Ruch generała – opowiadanie autorstwa Jacka Dukaja. W przygotowaniu jest jego ekranizacja, w reżyserii Tomasza Bagińskiego.
- - Trochę to wszystko nie fair - krzywił się (...) Kuzo.
- Cóż ci mogę odrzec? Myślenie boli; powyżej pewnego stopnia w hierarchii nie można już tylko wykonywać rozkazów, majorze Kuzo.
- Była to masakra. Tak się miażdży insekty między palcami. Aż do początku drugiej ćwierci knota, kiedy to włączył się Żelazny Generał. Wówczas masakra trwała dalej - odwróciły się natomiast gradienty śmierci.
- (...) Generał obrócił się do Goulde'a.
- Za ile możemy najszybciej tam być?
- Najszybciej? — uśmiechnął się pułkownik. - Testowano ten statek już wielokrotnie, lecz górną granicę jego prędkości wciąż wyznacza jedynie strach testujących.
- - Trzymajcie się.
- Ba, żebym to ja wiedział czego...
- Mnie, Kuzo, mnie.