Anthony Storr: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
+
+ 1
Linia 22: Linia 22:
** Źródło: s. 205.
** Źródło: s. 205.
** Zobacz też: [[Jezus Chrystus]]
** Zobacz też: [[Jezus Chrystus]]

* Stworzenie lub przyjęcie przez jednostkę systemu wierzeń, zgodnie z którym jest ona Bożym prorokiem lub wręcz samym Bogiem, rozdyma ego do przerażających rozmiarów. Koresh koncentrował się przede wszystkim na religii, Jim Jones – na zagadnieniach społeczeństwa egalitarnego i równości ras. Obaj kompensowali sobie osamotnienie i brak miłości w dzieciństwie rozmiłowaniem we władzy. W obu przypadkach skończyło się to rojeniami o własnej boskości.
** Źródło: s. 42.
** Zobacz też: [[David Koresh]], [[Jim Jones]]


* W dwudziestowiecznej Anglii osoba ogłaszająca się Synem Bożym, który po śmierci ponownie zstąpi z niebios, z pewnością zwróciłaby uwagę psychiatrów. Wcześniejsze pokolenia przyjmowały jednak tego rodzaju deklaracje bez większego zaskoczenia.
* W dwudziestowiecznej Anglii osoba ogłaszająca się Synem Bożym, który po śmierci ponownie zstąpi z niebios, z pewnością zwróciłaby uwagę psychiatrów. Wcześniejsze pokolenia przyjmowały jednak tego rodzaju deklaracje bez większego zaskoczenia.

Wersja z 17:00, 23 lip 2020

Anthony Storr (1920–2001) – angielski psychiatra, psychoanalityk, pisarz.

Kolosy na glinianych nogach. Studium guru

(tłum. Jerzy Prokopiuk, Przemysław Jan Sieradzan, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2009, ISBN 9788374146517)

  • Freud w swoich deklaracjach odrzucał rolę guru, w rzeczywistości jednak ją pełnił. Tak jak w przypadku innych mistrzów duchowych, jego dziedzictwo należy uznać za niejednoznaczne. Freud był zarówno pomysłowy, jak i błyskotliwy. Choć blask, który jego nauki rzuciły na ludzką jaźń, nie jest tak jasny, jak twierdzą jego uczniowie, tym niemniej rozświetlił niektóre mroczne zaułki ludzkiego zachowania, zwiększył tolerancję, wniósł znaczący wkład w techniki psychoterapeutyczne i dokonał rewolucji w sposobie, w jaki postrzegamy nasze postępowanie. Człowiek XX wieku ma wobec Freuda ogromny dług wdzięczności.
  • Guru uogólniają swoje indywidualne doświadczenie. Niektórzy z nich żywią przekonanie, że cała ludzkość winna przyjąć ich wizję, inni z kolei utrzymują, że w momencie nadejścia końca świata tylko ich wyznawcy zostaną zbawieni, podczas gdy większość ludzkości czeka nieuchronne potępienie. To wyjątkowo aroganckie założenie jest ściśle powiązane z określonymi cechami osobowości charakteryzującymi rozmaitych guru.
    • Źródło: s. 11.
    • Zobacz też: guru
  • Jeśli ktoś odczuwa potrzebę posiadania przewodnika, niech poszuka kogoś, kto umie słuchać i nie prawi kazań, kogoś, kto zachęci do podjęcia wędrówki do wewnątrz i odnalezienia własnych, unikalnych przekonań i poglądów, a nie będzie zmuszał do bezrefleksyjnej akceptacji pewnych dogmatów guru. Jeśli ktoś marzy o radości, której dostarcza współpraca z innymi ludźmi działającymi na rzecz wspólnego celu, powinien przyłączyć się do organizacji pomagających uchodźcom, biednym, chorym i skrzywdzonym przez los. Takim organizacjom nie przewodzą guru, a ich członkowie nie muszą mieć żadnych powiązań o charakterze religijnym. Potrzeba niesienia pomocy bliźnim nie jest ograniczona do osób wierzących.
  • Każdy polityk zdaje sobie sprawę z faktu, że fikcja jest często bardziej pociągająca niż rzeczywistość.
  • Niewielu późniejszych guru dorównało Jezusowi, jeśli chodzi o prostotę i bezpośredni charakter przesłania. Musimy jednak pamiętać, że posiadamy bardzo ograniczony zasób informacji. Gdyby ludzkość dysponowała szczegółowymi danymi biograficznymi na temat Jezusa, wiedzą, jakim był człowiekiem, jest dość prawdopodobne, że chrześcijaństwo nie stałoby się religią o zasięgu światowym.
  • Stworzenie lub przyjęcie przez jednostkę systemu wierzeń, zgodnie z którym jest ona Bożym prorokiem lub wręcz samym Bogiem, rozdyma ego do przerażających rozmiarów. Koresh koncentrował się przede wszystkim na religii, Jim Jones – na zagadnieniach społeczeństwa egalitarnego i równości ras. Obaj kompensowali sobie osamotnienie i brak miłości w dzieciństwie rozmiłowaniem we władzy. W obu przypadkach skończyło się to rojeniami o własnej boskości.
  • W dwudziestowiecznej Anglii osoba ogłaszająca się Synem Bożym, który po śmierci ponownie zstąpi z niebios, z pewnością zwróciłaby uwagę psychiatrów. Wcześniejsze pokolenia przyjmowały jednak tego rodzaju deklaracje bez większego zaskoczenia.
    • Źródło: s. 201.