Powstanie w getcie warszawskim: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycje użytkownika 83.21.91.198 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Mrnr84201. |
cytat |
||
Linia 4: | Linia 4: | ||
** Autor: [[Marek Edelman]] |
** Autor: [[Marek Edelman]] |
||
** Źródło: Hanna Krall, ''Zdążyć przed Panem Bogiem'', wyd. a5, Kraków 1999, str. 13 |
** Źródło: Hanna Krall, ''Zdążyć przed Panem Bogiem'', wyd. a5, Kraków 1999, str. 13 |
||
* To było bardzo dziwne, że niektórzy żydowscy chłopcy i dziewczęta widząc wielkiego wroga z całym jego uzbrojeniem byli jednak radośni i weseli. Dlaczego? Wiedzieliśmy, że nasz koniec już nadszedł. Wiedzieliśmy już wcześniej, że nas pokonają ale wiedzieliśmy też, że oni zapłacą wysoką cenę za nasze życie. Rzeczywiście tak się stało. To trudne do opisania i znajdzie się pewnie wielu, którzy nie uwierzą w to ale kiedy Niemcy (hebr. גרמנים, Germanim) podeszli blisko, znaleźli się u stóp naszej mocno obsadzonej placówki i minęli nas w szyku i kiedy my wtedy rzuciliśmy bomby i granaty ręczne i kiedy zobaczyliśmy niemiecką krew przelewającą się po ulicach Warszawy po tym jak tak wiele żydowskiej krwi i łez wcześniej popłynęło ulicami Warszawy poczuliśmy w sobie wielką radość i już nie było ważne co się stanie następnego dnia. Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy „bohaterowie” wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb. Godzinę później zauważyliśmy jak niemiecki oficer zachęcał żołnierzy do wyjścia do walki i przyniesienia rannych. Nikt z nich się nie ruszył i zostawili swoich rannych, którym później my odebraliśmy broń. (...) Mieliśmy wielu towarzyszy po stronie aryjskiej i Icchak Cukierman był wśród nich. Ich głównym zajęciem w pierwszych dniach były dodatkowe dostawy broni i rzeczywiście po wielu staraniach udało się to osiągnąć. |
|||
** Autor: Cywia Lubetkin |
|||
** Źródło: [https://www.youtube.com/watch?v=pin_H8rcfPQ ''Film Fighters in the Warsaw Ghetto z Archiwum Yad Vashem'', Zeznanie Cywii Lubetkin na procesie Adolfa Eichmanna w Jerozolimie 3 Maja 1961] |
|||
* Powstańców jest 220, Niemców–2090. Niemcy mają lotnictwo, artylerię, pojazdy pancerne, miotacze min, 82 karabiny maszynowe, 135 pistoletów maszynowych i 1358 karabinów. Na jednego powstańca (według relacji zastępcy Komendanta powstania) przypada 1 rewolwer, 5 granatów i 5 butelek zapalających. Na każdy teren 3 karabiny. W całym getcie są dwie miny i jeden automatyczny pistolet. |
* Powstańców jest 220, Niemców–2090. Niemcy mają lotnictwo, artylerię, pojazdy pancerne, miotacze min, 82 karabiny maszynowe, 135 pistoletów maszynowych i 1358 karabinów. Na jednego powstańca (według relacji zastępcy Komendanta powstania) przypada 1 rewolwer, 5 granatów i 5 butelek zapalających. Na każdy teren 3 karabiny. W całym getcie są dwie miny i jeden automatyczny pistolet. |
Wersja z 23:26, 2 lut 2017
Powstanie w getcie warszawskim (jid. Warszewer geto ojfsztand, 19 kwietnia–16 maja 1943) – zbrojne wystąpienie podziemnych formacji żydowskiego ruchu oporu na terenie warszawskiego getta.
- Czy to w ogóle można nazwać powstaniem? Chodziło przecież o to, żeby się nie dać zarżnąć, kiedy po nas przyszli.
Chodziło tylko o wybór sposobu umierania.- Autor: Marek Edelman
- Źródło: Hanna Krall, Zdążyć przed Panem Bogiem, wyd. a5, Kraków 1999, str. 13
- To było bardzo dziwne, że niektórzy żydowscy chłopcy i dziewczęta widząc wielkiego wroga z całym jego uzbrojeniem byli jednak radośni i weseli. Dlaczego? Wiedzieliśmy, że nasz koniec już nadszedł. Wiedzieliśmy już wcześniej, że nas pokonają ale wiedzieliśmy też, że oni zapłacą wysoką cenę za nasze życie. Rzeczywiście tak się stało. To trudne do opisania i znajdzie się pewnie wielu, którzy nie uwierzą w to ale kiedy Niemcy (hebr. גרמנים, Germanim) podeszli blisko, znaleźli się u stóp naszej mocno obsadzonej placówki i minęli nas w szyku i kiedy my wtedy rzuciliśmy bomby i granaty ręczne i kiedy zobaczyliśmy niemiecką krew przelewającą się po ulicach Warszawy po tym jak tak wiele żydowskiej krwi i łez wcześniej popłynęło ulicami Warszawy poczuliśmy w sobie wielką radość i już nie było ważne co się stanie następnego dnia. Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy „bohaterowie” wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb. Godzinę później zauważyliśmy jak niemiecki oficer zachęcał żołnierzy do wyjścia do walki i przyniesienia rannych. Nikt z nich się nie ruszył i zostawili swoich rannych, którym później my odebraliśmy broń. (...) Mieliśmy wielu towarzyszy po stronie aryjskiej i Icchak Cukierman był wśród nich. Ich głównym zajęciem w pierwszych dniach były dodatkowe dostawy broni i rzeczywiście po wielu staraniach udało się to osiągnąć.
- Powstańców jest 220, Niemców–2090. Niemcy mają lotnictwo, artylerię, pojazdy pancerne, miotacze min, 82 karabiny maszynowe, 135 pistoletów maszynowych i 1358 karabinów. Na jednego powstańca (według relacji zastępcy Komendanta powstania) przypada 1 rewolwer, 5 granatów i 5 butelek zapalających. Na każdy teren 3 karabiny. W całym getcie są dwie miny i jeden automatyczny pistolet.
- Autor: Hanna Krall, Zdążyć przed Panem Bogiem, wyd. a5, Kraków 1999, str. 83
- ...Słyszysz, niemiecki Boże,
jak modlą się Żydzi w dzikich domach
trzymając w ręku łom czy żerdź.
Prosimy cię, Boże, o walkę krwawą,
błagamy cię o gwałtowną śmierć.
Niech nasze oczy przed skonaniem
nie widzą, jak się wloką szyny,
ale dłoniom daj celność, Panie...
Jak purpurowe krwiste kwiaty
z Niskiej i Miłej, z Muranowa
wykwita płomień naszych luf,
to wiosna nasza, to kontratak,
to wino walki uderza do głów,
to nasze lasy partyzanckie –
zaułki Dzikiej i Ostrowskiej...- Autor: Władysław Szlengel, Kontratak, 1943
- Z punktu widzenia powstańców getta 50 pistoletów, jakie otrzymali od AK, było o kilkaset, a może o kilka tysięcy za mało. Z wojskowego punktu widzenia generała Grota, który na to zezwolił, lecz więcej nie dał, mogło być tych pistoletów o 50 za dużo, bo broń miała zostać użyta do beznadziejnej walki i z całą pewnością „zmarnowana”. Nie wiem, jak było „naprawdę”, wiem, że w takich sprawach nie ma „naprawdę”. I zaiste nie mnie o tym sądzić.
Z wojskowego punktu widzenia nie było również sensu bombardować Auschwitz i alianci go nie zbombardowali, ani nie opłacało się udzielać pomocy powstańcom warszawskim w roku 1944 i alianci udzielili jej w stopniu podobnym do 50 pistoletów od AK dla Żydowskiej Organizacji Bojowej w getcie.