Kazimierz Kik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
kat., drobne redakcyjne
Emseg (dyskusja | edycje)
Nowe cytaty
Linia 1: Linia 1:
'''[[w:Kazimierz Kik|Kazimierz Kik]]''' (ur. 1947) – polski politolog, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, publicysta. Działacz PZPR i SLD.
'''[[w:Kazimierz Kik|Kazimierz Kik]]''' (ur. 1947) – polski politolog, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, publicysta. Działacz PZPR i SLD.

* Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz dawno powinni siedzieć. Za sponiewieranie godności Rzeczypospolitej, za insynuacje polityczne, za niszczenie autorytetu najwyższych instytucji państwa polskiego, za przyczynianie się do utraty wiarygodności Polski w Europie. Nie jest nawet ważne, czy oni mają rację, czy nie. Tak długo, jak w Rzeczypospolitej będzie można rzucać bezkarnie kalumnie pod adresem najwyższych organów państwa polskiego, nie będzie rozwoju demokracji w Polsce. Pozwalamy sobie na zbyt wiele i stwarzamy atmosferę, że można pozwolić sobie na jeszcze więcej. Pytanie tylko, czy Rzeczpospolita to wytrzyma.
** Opis: Wypowiedź z 2012 roku.
** Źródło: [http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,20998497,prof-kik-zafascynowany-dobra-zmiana-edukacja-super-500.html ''Prof. Kik zafascynowany ''dobrą zmianą". Edukacja super, 500 plus super. Ubolewa: Przez lata wspierałem siły, które niszczyły kraj''], tokfm.pl, 18 listopada 2016.

* Mamy bardzo złą dla demokracji tradycję braku szacunku i poważania dla najwyższych godności polskich. To oznacza, że Polacy nie szanują swojego państwa. Gdyby je szanowali, to przede wszystkim szanowaliby fundamenty tego państwa. Wszyscy uderzają w najbardziej znaczący punkt władzy, a jest nim prezydent. Te wysiłki odnoszą propagandowy skutek, bo osoba mało zorientowana w polityce wszędzie widzi, że Duda musi oddać dyplom. To jest przejaw choroby, jaka toczy Polaków, którzy nie dorośli do demokracji. Zwłaszcza tak wysoko rozwiniętej jak na Zachodzie. Polacy nie szanują samych siebie, biją się między sobą, więc nie szanują przeciwnika. Tak nakręca się spirala, która prowadzi do osłabienia państwa. I tak koło się zamyka. Coraz słabsze państwo to coraz bardziej skłóceni obywatele. (...) Natomiast Beata Szydło jest sprawnym politykiem. Widać było to w jej wystąpieniu w Parlamencie Europejskim, gdzie wygrała z całą śmietanką polityczną.
* Mamy bardzo złą dla demokracji tradycję braku szacunku i poważania dla najwyższych godności polskich. To oznacza, że Polacy nie szanują swojego państwa. Gdyby je szanowali, to przede wszystkim szanowaliby fundamenty tego państwa. Wszyscy uderzają w najbardziej znaczący punkt władzy, a jest nim prezydent. Te wysiłki odnoszą propagandowy skutek, bo osoba mało zorientowana w polityce wszędzie widzi, że Duda musi oddać dyplom. To jest przejaw choroby, jaka toczy Polaków, którzy nie dorośli do demokracji. Zwłaszcza tak wysoko rozwiniętej jak na Zachodzie. Polacy nie szanują samych siebie, biją się między sobą, więc nie szanują przeciwnika. Tak nakręca się spirala, która prowadzi do osłabienia państwa. I tak koło się zamyka. Coraz słabsze państwo to coraz bardziej skłóceni obywatele. (...) Natomiast Beata Szydło jest sprawnym politykiem. Widać było to w jej wystąpieniu w Parlamencie Europejskim, gdzie wygrała z całą śmietanką polityczną.
** Źródło: [http://www.polskatimes.pl/opinie/wywiady/a/kazimierz-kik-sondaze-pokazuja-ze-polityka-rzadow-pis-jest-akceptowana,10015590/ ''Kazimierz Kik: Sondaże pokazują, że polityka rządów PiS jest akceptowana''], polskatimes.pl, 20 maja 2016.
** Źródło: [http://www.polskatimes.pl/opinie/wywiady/a/kazimierz-kik-sondaze-pokazuja-ze-polityka-rzadow-pis-jest-akceptowana,10015590/ ''Kazimierz Kik: Sondaże pokazują, że polityka rządów PiS jest akceptowana''], polskatimes.pl, 20 maja 2016.


* Przez wiele lat wspierałem siły, które niszczyły kraj. I gdyby utrzymywały się one u władzy jeszcze przez 10-15 lat, doprowadziłyby do całkowitego upadku Polski. Skoro 80 proc. naszej młodzieży chce wyemigrować z kraju, skoro w szkołach pielęgniarskich na siłę uczą angielskiego, to za 15 lat w Polsce zostaliby renciści, emeryci i nieuki, a cała nasza gospodarka wpadłaby w obce ręce.
** Źródło: [http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,20998497,prof-kik-zafascynowany-dobra-zmiana-edukacja-super-500.html ''Prof. Kik zafascynowany ''dobrą zmianą". Edukacja super, 500 plus super. Ubolewa: Przez lata wspierałem siły, które niszczyły kraj''], tokfm.pl, 18 listopada 2016.

* Zacząłem podsumowywać efekty rządów PO i wyszło mi, że albo jestem głupi, albo ślepy, po popierałem władzę, która doprowadziła do wyemigrowania prawie 3 mln Polaków, do opanowania polskiej gospodarki przez obcy kapitał, do pojawienia się umów śmieciowych, do zablokowania młodzieży perspektywy rozwoju.
** Źródło: [http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,20998497,prof-kik-zafascynowany-dobra-zmiana-edukacja-super-500.html ''Prof. Kik zafascynowany ''dobrą zmianą". Edukacja super, 500 plus super. Ubolewa: Przez lata wspierałem siły, które niszczyły kraj''], tokfm.pl, 18 listopada 2016.


{{SORTUJ:Kik, Kazimierz}}
{{SORTUJ:Kik, Kazimierz}}

Wersja z 15:07, 21 lis 2016

Kazimierz Kik (ur. 1947) – polski politolog, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, publicysta. Działacz PZPR i SLD.

  • Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz dawno powinni siedzieć. Za sponiewieranie godności Rzeczypospolitej, za insynuacje polityczne, za niszczenie autorytetu najwyższych instytucji państwa polskiego, za przyczynianie się do utraty wiarygodności Polski w Europie. Nie jest nawet ważne, czy oni mają rację, czy nie. Tak długo, jak w Rzeczypospolitej będzie można rzucać bezkarnie kalumnie pod adresem najwyższych organów państwa polskiego, nie będzie rozwoju demokracji w Polsce. Pozwalamy sobie na zbyt wiele i stwarzamy atmosferę, że można pozwolić sobie na jeszcze więcej. Pytanie tylko, czy Rzeczpospolita to wytrzyma.
  • Mamy bardzo złą dla demokracji tradycję braku szacunku i poważania dla najwyższych godności polskich. To oznacza, że Polacy nie szanują swojego państwa. Gdyby je szanowali, to przede wszystkim szanowaliby fundamenty tego państwa. Wszyscy uderzają w najbardziej znaczący punkt władzy, a jest nim prezydent. Te wysiłki odnoszą propagandowy skutek, bo osoba mało zorientowana w polityce wszędzie widzi, że Duda musi oddać dyplom. To jest przejaw choroby, jaka toczy Polaków, którzy nie dorośli do demokracji. Zwłaszcza tak wysoko rozwiniętej jak na Zachodzie. Polacy nie szanują samych siebie, biją się między sobą, więc nie szanują przeciwnika. Tak nakręca się spirala, która prowadzi do osłabienia państwa. I tak koło się zamyka. Coraz słabsze państwo to coraz bardziej skłóceni obywatele. (...) Natomiast Beata Szydło jest sprawnym politykiem. Widać było to w jej wystąpieniu w Parlamencie Europejskim, gdzie wygrała z całą śmietanką polityczną.