Edwin Bendyk: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m drobne merytoryczne
nowy cytat
Linia 38: Linia 38:
* Są trzy nieuniknione rzeczy na świecie – śmierć, podatki i rządy kobiet.
* Są trzy nieuniknione rzeczy na świecie – śmierć, podatki i rządy kobiet.
** Zobacz też: [[kobieta]], [[podatki]]
** Zobacz też: [[kobieta]], [[podatki]]

* Te dość jasne przesłanki do wczorajszego stanowiska po spotkaniu premiera z ministrami Bonim i Zdrojewskim wyjaśniają ich decyzję absolutnie nie rozgrzeszając ich z wszystkich grzechów popełnionych w trakcie postępowania z ACTA. Wczorajszy dzień był zresztą doskonałą ilustracją: od rana Michał Boni bijący się w piersi za brak konsultacji społecznych i w tym samym czasie Bogdan Zdrojewski z charakterystycznym zadowoleniem z siebie przekonujący, że to za jego sprawą właśnie nie tylko Polska, ale i cała Unia zakonsultowały się na śmierć, tyle że nie pojawiły się żadne głosy krytyki pod adresem dokumentu. Nie trzeba Pawła Grasia, żeby pokazać poziom kompetencji komunikacyjnych i arogancję naszej władzy.
** Źródło: [http://bendyk.blog.polityka.pl/2012/01/24/acta-rewolucja-tango-down/#more-1481 ''ACTA, rewolucja – tango down?'', Antymatrix, 24 stycznia 2012]
** Zobacz też: [[ACTA]]


* W modelu neoliberalnym kapitał napływa tylko do obszarów gwarantujących szybki zwrot inwestycji. Dlatego w Polsce powstało wiele prywatnych uczelni humanistycznych, lecz nie utworzono żadnego prywatnego wydziału chemii lub biotechnologii; podobnie jak nie powstał żaden prywatny szpital oferujący leczenie onkologiczne, choć nie brakuje klinik stomatologicznych i ortopedycznych. Kosztowne i nierentowne kierunki kształcenia czy leczenia nadal finansowane są ze środków publicznych.
* W modelu neoliberalnym kapitał napływa tylko do obszarów gwarantujących szybki zwrot inwestycji. Dlatego w Polsce powstało wiele prywatnych uczelni humanistycznych, lecz nie utworzono żadnego prywatnego wydziału chemii lub biotechnologii; podobnie jak nie powstał żaden prywatny szpital oferujący leczenie onkologiczne, choć nie brakuje klinik stomatologicznych i ortopedycznych. Kosztowne i nierentowne kierunki kształcenia czy leczenia nadal finansowane są ze środków publicznych.

Wersja z 14:29, 24 sty 2012

Edwin Bendyk

Edwin Bendyk (ur. 1965) – polski dziennikarz, publicysta, zajmujący się problematyką cywilizacyjną i wpływem technologii na życie społeczne.

  • Innym ubocznym skutkiem europejskiej integracji jest GSM, standard cyfrowej telefonii komórkowej, który zdominował świat. Zarówno historia WWW, jak i dzieje GSM pokazują, jak trudno przewidzieć przełomowe wynalazki. (…) GSM to rzadki z kolei przykład pozytywnego wkładu biurokracji w postęp techniczny – ustanowienie standardu obowiązującego na dużym rynku stworzyło warunki dla szybkiego rozwoju zarówno technologii, jak i usług telefonii komórkowych (w USA, na skutek braku standaryzacji usług komórkowych telefonia mobilna rozwijała się wolniej).
  • Internet stał się przestrzenią kapitalistycznej ekspansji i koncentracji, dokładnie w ten sam sposób, jak wcześniej było z innymi ważnymi innowacjami. Pytanie tylko, czy podczas tego procesu straci internet swą najważniejszą cechę: wolnościowy potencjał Sieci wynikał z tego, że była ona otwartą platformą dla innowacji. Jeśli choć niewielka część cyberprzestrzeni pozostanie otwarta, nie musi być źle. Jeśli nie, wrócimy do czasów (nie tak odległych, bo do lat 80.), kiedy nawet na podłączenie aparatu telefonicznego trzeba było mieć zgodę operatora (tak było w większości krajów obsługiwanych przez monopole).
  • Jak stwierdza Naomi Oreskes na podstawie badań scjentometrycznych, praktycznie panuje consensus naukowy w sprawie globalnego ocieplenia, którego dobrym wyrazem jest stanowisko IPCC (Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych), mówiące że ocieplenie jest faktem, a odpowiedzialność za nie z bardzo dużym prawdopodobieństwem, czyli przekraczającym 90 proc. ponosi człowiek.
  • Jako obywatel mam prawo oczekiwać dyskusji, w której władza mnie przekona, że w polskiej energetyce jądrowej nie będzie tak, jak w polskim lotnictwie wojskowym. Nie chciałbym, gdy dojdzie do katastrofy słyszeć od odpowiedzialnego ministra, że „energetykom zabrakło szczęścia”. Ktoś może to nazwać panikowaniem, dla mnie to minimum zdrowego rozsądku.
  • Jasna więc sprawa, że sama łatwość komunikacji w Sieci nie oznacza, że z komunikacji tej powstanie opinia. Nowe media są wszakże nowymi miejscami konwersacji, która dla powstania opinii jest niezbędna. Opinia też, jeśli ma mieć znaczenie polityczne, wymaga ucieleśnienia. Rozumieli to np. francuscy licealiści i studenci, którzy protestowali w 2005 r. przeciwko ustawie o pierwszym zatrudnieniu. Najpierw w Sieci, gdzie powstały tysiące blogów. Potem zaś, zmobilizowani trwającą na tych blogach konwersacją, po wypracowaniu opini wyszli na ulice Paryża w milionowej demonstracji. Rząd ustąpił.
  • Jednym z ważnych elementów europejskiej integracji, obok utworzenia w 1951 r. Wspólnoty Węgla i Stali, było powołanie do życia CERN, Laboratorium Fizyki Cząstek. Fakt istotny dla samej nauki, jeszcze bardziej dla całej współczesnej cywilizacji – wszak w CERN Timothy Berners-Lee opracował WWW. (…) World Wide Web powstała w odpowiedzi na potrzeby komunikacyjne liczących setki osób zespołów badawczych pracujących and eksperymentami w CERN.
  • Najprostszy rachunek ekonomiczny pokazuje, że nadmierne rozpiętości dochodowe mogą być dla gospodarki zabójcze. (...) Z szeroko zakrojonych badań Brytyjczyków (Kate Pickett i Richarda Wilkinsona) wynika, że w społeczeństwach charakteryzujących się większą równością ludzie żyją dłużej i są zdrowsi, dzieci uczą się lepiej, obywatele darzą się większym zaufaniem i są bardziej zaangażowani w sprawy społeczne. W konsekwencji obserwuje się w takich społeczeństwach mniejsze natężenie przemocy i przestępczości, mniej ludzi cierpi na otyłość, a więcej jest szczęśliwych i zadowolonych z życia.
  • Narzekając często (i słusznie) na europejską biurokrację warto jednak pamiętać, (…) że w czołówce najbardziej innowacyjnych krajów świata znajdują się takie państwa, jak Szwecja, Finlandia, Dania, które skutecznie podejmują konkurencję ze Stanami Zjednoczonymi i Japonią.
  • Pensja przeciętnego Amerykanina, zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu przez cały rok, jest dziś taka jak w 1973 r. W tym samym czasie amerykańska gospodarka, co prawda z kilkoma recesjami po drodze, stale się rozwijała. Najwyraźniej ktoś zgarnął śmietankę. Gromadzący się na Wall Street i na ulicach innych miast Oburzeni znają odpowiedź: na rozwoju zyskał 1 proc. najlepiej usytuowanych Amerykanów, którzy na dodatek najwięcej także zyskali na kryzysie.
  • Przyszłość to sieciowa ludzko-informatyczna hybryda, czyli połączeni internetem użyczający swojej wiedzy i inteligencji systemowi, który nieustannie uczy się i wypluwa kolejne, coraz lepsze usługi.
  • Są trzy nieuniknione rzeczy na świecie – śmierć, podatki i rządy kobiet.
  • Te dość jasne przesłanki do wczorajszego stanowiska po spotkaniu premiera z ministrami Bonim i Zdrojewskim wyjaśniają ich decyzję absolutnie nie rozgrzeszając ich z wszystkich grzechów popełnionych w trakcie postępowania z ACTA. Wczorajszy dzień był zresztą doskonałą ilustracją: od rana Michał Boni bijący się w piersi za brak konsultacji społecznych i w tym samym czasie Bogdan Zdrojewski z charakterystycznym zadowoleniem z siebie przekonujący, że to za jego sprawą właśnie nie tylko Polska, ale i cała Unia zakonsultowały się na śmierć, tyle że nie pojawiły się żadne głosy krytyki pod adresem dokumentu. Nie trzeba Pawła Grasia, żeby pokazać poziom kompetencji komunikacyjnych i arogancję naszej władzy.
  • W modelu neoliberalnym kapitał napływa tylko do obszarów gwarantujących szybki zwrot inwestycji. Dlatego w Polsce powstało wiele prywatnych uczelni humanistycznych, lecz nie utworzono żadnego prywatnego wydziału chemii lub biotechnologii; podobnie jak nie powstał żaden prywatny szpital oferujący leczenie onkologiczne, choć nie brakuje klinik stomatologicznych i ortopedycznych. Kosztowne i nierentowne kierunki kształcenia czy leczenia nadal finansowane są ze środków publicznych.
  • Walka z monopolistycznymi pokusami takich graczy, jak Apple, Amazon, Google. I rosnąca potęga tych graczy: Apple zarobił na kilku milionach sprzedanych iPadów więcej, niż na wszystkich sprzedanych do tej pory iPodach. W efekcie ma w kasie jakieś 46 mld USD żywej gotówki, w przyszłym roku może mieć nawet 60 mld. Taka sytuacja prowadzi już nie tylko do potencjalnej monopolizacji, lecz także monopsonizacji – możliwości blokowania konkurencji przez wykupywanie np. kluczowych podzespołów (Apple już to robił, jak pisał o tym „Wired”).
  • Wybór takiej ścieżki rozwoju (budowy elektrowni atomowych) to skazywanie się na zamknięcie technologiczne –  skala inwestycji i czas jej amortyzacji powoduje, że na 60 lat (a z programem demontażu na jakieś 100 lat) zmniejszamy szansę rozwoju innych, alternatywnych technologii energetycznych, które za 15 lat, kiedy teoretycznie odpalimy pierwszy blok, będą atrakcyjniejsze. Konieczność amortyzacji poniesionej inwestycji i brak środków skutecznie zniechęcą do rozwoju alternatywnych technologii, w tym energetyki odnawialnej. Warto przy tym zaznaczyć, że wybierając opcję jądrową skazujemy się na pełny import technologii, sami tu mamy niewiele do powiedzenia, a szanse na zbudowania własnych kompetencji przemysłowych w tym obszarze są niewielkie.
  • Z jednej strony logika kapitalizmu powoduje, że urzeczowieniu ulec mogą zasoby i wartości dotychczas wyjęte z logiki akumulacji, jak emocje, uczucia, estetyka natury i swobodna komunikacja. Z drugiej strony jednak pojawiają się nowe szanse emancypacji – poprzez uspołecznienie sieci kognitywnej, czego przykładem są takie przedsięwzięcia jak Wikipedia i coraz szersza sfera produkcji społecznej.
    • Źródło: Koniec transformacji..., „Krytyka Polityczna”, 19/2009.
    • Zobacz też: kapitalizm, Wikipedia
  • Zaawansowani gracze łączą się w klany, programiści tworzą sieciowe stowarzyszenia, encyklopedyści mają wielką wspólnotę Wikipedii. To świat, w którym nikt nie patrzy na wiek ani na akademickie dyplomy. Liczy się tylko wiedza, ona jest podstawą miejsca w hierarchii sieciowej wspólnoty. Zupełnie inaczej niż w realnym świecie, w którym dorośli stosując przemoc symboliczną, a nieraz i fizyczną, pokazują młodym, gdzie jest ich miejsce.