Stanisław Lem: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m + źródło, linki |
m robot dodaje: hu, ru |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[bg:Станислав Лем]] [[de:Stanisław Lem]] [[en:Stanisław Lem]] [[hu:Stanislaw Lem]] [[ru:Лем, Станислав]] |
|||
[[Kategoria:Polscy pisarze|Lem]] [[Kategoria:Pisarze fantastyki|Lem]] |
[[Kategoria:Polscy pisarze|Lem]] [[Kategoria:Pisarze fantastyki|Lem]] |
||
[[Image:Stanisław Lem.jpg|thumb|Stanisław Lem]] |
[[Image:Stanisław Lem.jpg|thumb|Stanisław Lem]] |
||
Linia 67: | Linia 70: | ||
*Wydelikaciła nas cywilizacja jak jagódki cieplarniane: pulchniśmy, rumiani, nie zahartowani dostatecznie, nie uwędzeni w dymie diabelskim! |
*Wydelikaciła nas cywilizacja jak jagódki cieplarniane: pulchniśmy, rumiani, nie zahartowani dostatecznie, nie uwędzeni w dymie diabelskim! |
||
**Źródło: „[[w:pl:Obłok Magellana (Lem)|Obłok Magellana]]” |
**Źródło: „[[w:pl:Obłok Magellana (Lem)|Obłok Magellana]]” |
||
[[bg:Станислав Лем]] |
|||
[[de:Stanisław Lem]] |
|||
[[en:Stanisław Lem]] |
Wersja z 19:56, 23 lut 2006
Stanisław Lem (1921-), polski pisarz science-fiction
- Była to jedna z typowych sytuacji uczonego naszych czasów [...] Najłatwiej jest, dla zachowania czystych rąk, metodą strusi-piłatową nie mieszać się do niczego, co – choćby w odległych konsekwencjach – zahacza o potęgowanie środków zagłady. Lecz to, czego nie chcemy robić, zawsze zrobią za nas inni. Powiada się, że nie jest to moralnym argumentem – zgoda. Można odpowiedzieć przypuszczeniem, że ten, kto zgodził się na udział w takiej pracy, będąc pełnym skrupułów, zdoła je w krytycznej chwili uruchomić, a jeśli nawet mu się nie uda, to i szansy podobnej nie będzie, gdy zastąpi go człowiek pozbawiony skrupułów.
- źródło: „Głos Pana”
- (...) była to wielka i niezmiernie pracowita, na wiele stron maszynopisu rozłożona brednia(...).
- (...) tylko w chwilach umysłowej słabości mogę pomyśleć, że Dobro i Zło to nie są lokalne jakości, współistniejące z ludźmi i obracające w nicość, kiedy ludzi nie stanie, lecz że są to jakieś byty przez lub poza ludźmi.
- Źródło: Stanisław Bereś, „Rozmowy ze Stanisławem Lemem”
- (...)żyjemy w tempie nieprawdopodobnego przyspieszenia.
- Człowiek zapomina, że „wysoka technologia” nie wyklucza wierzeń religijnego typu.
- Źródło: „Fiasko”
- Filozoficzny bies kusi z latami coraz bardziej.
- Fizyka nie wyklucza metafizyki.
- Istotnie, pewnych granic, które dane są naszemu myśleniu przekroczyć się nie da i niewątpliwie może to rodzić jakieś poczucie smutku.
- - Ja się tu chyba powieszę -- pomyślał. Nie wpadło mu do głowy, że wobec braku ciążenia nawet takie wyjście nie jest możliwe.
- Źródło: „Opowieści o pilocie Pirxie”, rozdział I
- Jednakowoż wiemy teraz na pewno, że gdy po planetach będą się przechadzali pierwsi wysłannicy Ziemi, inni jej synowie nie o wyprawach takich będą marzyć, lecz o kawałku chleba.
- źródło: „Głos Pana”
- Każde zdanie książki znaczy coś, także wyrwane z kontekstu, ale w jego obrębie zespala się ze znaczeniami innych zdań, tych, co je poprzedziły, i tych, co nastąpią. Z takiego przesiąkania, narastania i kumulowania ogniskowego wynika w końcu owa znieruchomiała w czasie myśl, jaką jest dzieło.
- źródło: „Głos Pana”
- Komputer? Sam? Już panu tłumaczyłem, że on jest głupi.
- Prezydent Bush ma bowiem tę właściwość, że jest głupi.
- Polska jest, za przeproszeniem, cywilizacyjnym zadupiem.
- Kultura umożliwia to, co biologicznie niemożliwe: tworzenie strategii zarazem rewolucyjnych i odwracalnych, to jest dających się rewidować i przekształcać w tempie nieosiągalnym dla plazmy dziedzicznej.
- Źródło: „Filozofia przypadku”
- Nauka nie zajmuje się takimi własnościami bytu, do których należy śmieszność. Nauka objaśnia świat, ale pogodzić z nim może jedynie sztuka.
- Źródło: Król Globares i Mędrcy
- Na wszystko co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat. Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz.
- Źródło: „Eden”
- Oni zabili w człowieku – człowieka.
- Źródło: „Powrót z gwiazd”
- Większość technologii ma świetlisty awers, ale życie dało im rewers – czarną rzeczywistość.
- "Niezwyciężony", krążownik drugiej klasy, największa jednostka, jaką dysponowała baza w konstelacji Liry, szedł fotonowym ciągiem przez skrajny kwadrant gwiazdozbioru.
- Źródło: „Niezwyciężony”
- Istniał aerozol — kryptobellina — o radykalnym działaniu wojennym; kto go łyknął, sam biegł za postronkiem i wiązał się jak baran. Na szczęście okazało się podczas testów, że na kryptobellinę nie ma antidotum, filtry też nie pomagały, więc wiązali się bez wyjątku wszyscy i nikt z tego nic nie miał. Po manewrach taktycznych 2004 roku czerwoni i niebiescy jednako zalegli pokotem pobojowisko — co do nogi, w sznurach.
- Źródło: „Kongres futurologiczny”
- Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
- Joachim Fersengeld jest Niemcem, który napisal swą "Perykalipsę" po holendersku (języka tego prawie nie zna, co sam we wstępie przyznaje), a wydał ją we Francji, słynącej z podłych korekt. Piszący te słowa też wlaściwie nie zna holenderskiego, lecz podług tytułu książki, angielskiego wstępu i nielicznych zrozumiałych w tekście wyrażeń uznał, że się na recenzenta przecież nadaje.
- Źródło: „Doskonała Próżnia”
- Klapaucjusz myślał, myślał, wreszcie zmarszczył się i rzekł:
- Dobrze. Niech będzie o miłości i śmierci, ale wszystko to musi być wyrażone językiem wyższej matematyki, a zwłaszcza algebry tensorów. Może być równierz wyższa topologia i analiza. A przy tym erotycznie silne, nawet zuchwałe, i w sferach cybernetycznych.
- Zwariowałeś chyba. Matematyką o miłości? Nie, ty masz źle w głowie - zaczął Trurl. Lecz zamilkli wraz z Klapaucjuszem, ponieważ Elektrybałt jął deklamować:
Nieśmiały cybernetyk potężne ekstrema
Poznawał, kiedy grupy unimodularne
Cyberiady całkował w popołudnie parne
Nie wiedząc, czy jest miłość, czy jeszcze jej nie ma?
Precz mi, precz, Laplasjany z wieczora do ranka
I wersory wektorów z ranka do wieczora!
Bliżej przeciwobrazy. Bliżej bo już pora
Zredukować kochankę do objęć kochanka!
On drżenia współmetryczne, które jęk jednoczy
Zmieni w grupy obrotów i sprzężenie zwrotne
A takie kaskadowe, a takie zawrotne,
Że zwarciem zagrażają idąc z oczu w oczy!
Ty, klaso transfinalna! Ty silna wielkości!
Nieprzewiedlne Continuum! Produkcie biały!
Christoffela ze Stoksem oddam na wiek cały
za pierwszą i ostatnią pochodną miłości.
Twych skalarnych przestrzeni wielolistne głębie
Ukaż uwikłanemu w teoremat ciała
Cyberiado cyprysów, bimodalnie cała
W gradientach rozmnożonych na loty gołębie
O nie dożył rozkoszy kto tak bez siwizny
Ani w przestrzeni Weyla, ani Browera
Studium topologiczne uściskiem otwiera
Badając Moebiusowi nieznane krzywizny
O wielopowłokowa uczuć komitonto
Wiele trzeba Cię cenić, ten się dowie tylko
Kto takich parametrów przeczuwając fantom
Ginie w nanosekundach płonąc każdą chwilką
Jak punkt wchodząc w układ holonomiczności
Pozbawiony współrzędnych zera asymptotą
Tak w ostatniej projekcji ostatnią pieszczotą
Żegnany - Cybernetyk umiera z miłości- Źródło: „Cyberiada” - „Wyprawa Pierwsza A, czyli Elektrybałt Trurla”
- Wydelikaciła nas cywilizacja jak jagódki cieplarniane: pulchniśmy, rumiani, nie zahartowani dostatecznie, nie uwędzeni w dymie diabelskim!
- Źródło: „Obłok Magellana”