Fachowcy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Meteor2017 (dyskusja | edycje)
nowe +5
 
Meteor2017 (dyskusja | edycje)
jeszcze kilka
Linia 1: Linia 1:
[[Kategoria:Dzieła literackie]] [[Kategoria:Radio]] [[Kategoria:Humor]]
[[Kategoria:Dzieła literackie]] [[Kategoria:Radio]] [[Kategoria:Humor]]
'''''[[w:Fachowcy|Fachowcy]]''''', radiowa audycja satyryczna [[Stefan Friedmann|Stefana Friedmanna]] i [[Jonasz Kofta|Jonasza Kofty]]. Później ukazała się w formie książkowej (pod tym samym tytułem).
'''''[[w:Fachowcy|Fachowcy]]''''', radiowa audycja satyryczna [[Stefan Friedmann|Stefana Friedmanna]] i [[Jonasz Kofta|Jonasza Kofty]]. Później ukazała się w formie książkowej (pod tym samym tytułem).

*A im trudniej z czegoś spaść, tym śmieszniej się spada.
**Zobacz też: [[śmiech]]

*&ndash; Jak zrobisz coś na zicher, na glans, na szprync, na wieczne pamiątke, to trzaśnie musowo jak amen w pacierzu. Zmęczenie materiału...<br>&ndash; Materiał im gorszy, tym bardziej się męczy.<br>&ndash; Ja nie mówię o fizycznym zmęczeniu tylko o moralnym. Jak sobie taka granitowa płyta na pomniku pomyśli, że ma tysiące lat sterczeć w jednym miejscu i do tego przyzwoicie wyglądać, to pęka.

*&ndash; Jak wobec tego pan majster oceni takie piramidy egipskie.<br>&ndash; Prowizorka, docent. Prowizorka. Dlatego tak się trzymają. (...) Piramidy to są stogi. Przy kamieniołomach. Faraony zbierali się coś postawić i układali kamień w takie stogi, żeby był pod ręką ten kamień. Magazynowali. Budowli nie postawili, a ta prowizorka, te magazyny do teraz stoją.

*Koniec świata nastąpi, kiedy się go wszyscy najmniej będą spodziewać.


*&ndash; Tylko, czy ty umiesz rysować?<br>&ndash; Spróbuję. Sześć lat uczyłem się rysunku technicznego.<br>&ndash; Co innego się uczyć, a co innego umieć.
*&ndash; Tylko, czy ty umiesz rysować?<br>&ndash; Spróbuję. Sześć lat uczyłem się rysunku technicznego.<br>&ndash; Co innego się uczyć, a co innego umieć.

Wersja z 00:31, 1 lut 2006

Fachowcy, radiowa audycja satyryczna Stefana Friedmanna i Jonasza Kofty. Później ukazała się w formie książkowej (pod tym samym tytułem).

  • A im trudniej z czegoś spaść, tym śmieszniej się spada.
  • – Jak zrobisz coś na zicher, na glans, na szprync, na wieczne pamiątke, to trzaśnie musowo jak amen w pacierzu. Zmęczenie materiału...
    – Materiał im gorszy, tym bardziej się męczy.
    – Ja nie mówię o fizycznym zmęczeniu tylko o moralnym. Jak sobie taka granitowa płyta na pomniku pomyśli, że ma tysiące lat sterczeć w jednym miejscu i do tego przyzwoicie wyglądać, to pęka.
  • – Jak wobec tego pan majster oceni takie piramidy egipskie.
    – Prowizorka, docent. Prowizorka. Dlatego tak się trzymają. (...) Piramidy to są stogi. Przy kamieniołomach. Faraony zbierali się coś postawić i układali kamień w takie stogi, żeby był pod ręką ten kamień. Magazynowali. Budowli nie postawili, a ta prowizorka, te magazyny do teraz stoją.
  • Koniec świata nastąpi, kiedy się go wszyscy najmniej będą spodziewać.
  • – Tylko, czy ty umiesz rysować?
    – Spróbuję. Sześć lat uczyłem się rysunku technicznego.
    – Co innego się uczyć, a co innego umieć.
  • Tylko pozornie wizytę jest łatwiej złożyć niż namiot czy stolik turystyczny.
  • Uzębienie człowieka to jest szyld przed społeczeństwem (...)
  • (...) w nauce jest teraz taki ścisk i specjalizacja, że w kolejce po Nobla zna się tylko najbliższych sąsiadów.
  • W realnym świecie (...) co prawda wszystko możliwe nie jest, ale za to nic nie jest niemożliwe.