Sławomir Petelicki: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m ort., kat.
mNie podano opisu zmian
Linia 27: Linia 27:
** Zobacz też: [[katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku]]
** Zobacz też: [[katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku]]


* Szef kontrwywiadu wojskowego płk Nosek, chcąc się podlizać ministrowi Klichowi, wymyślił tę bajkę i wpisał ją do Wikipedii. Mój jedyny związek z Tyrmandem, to trzykrotna lektura Złego. Ale było to chytrze wymyślone, bo Tyrmanda w Polsce lubią wszyscy... Gdybym nie pracował ponad dziesięć lat na Zachodzie, nie udałoby mi się przechytrzyć „betonu” w naszym wojsku i stworzyć GROM-u. Siedząc w podobnych strukturach w Polsce, miałbym wyprany mózg jak niektórzy przedstawiciele wojskowego betonu, którzy nie wiedzą, co to jest kreatywność i są gotowi potwierdzić najgłupsze kłamstwo.
* Szef kontrwywiadu wojskowego płk Nosek, chcąc się podlizać ministrowi Klichowi, wymyślił tę bajkę i wpisał ją do Wikipedii. Mój jedyny związek z Tyrmandem, to trzykrotna lektura ''Złego''. Ale było to chytrze wymyślone, bo Tyrmanda w Polsce lubią wszyscy... Gdybym nie pracował ponad dziesięć lat na Zachodzie, nie udałoby mi się przechytrzyć „betonu” w naszym wojsku i stworzyć GROM-u. Siedząc w podobnych strukturach w Polsce, miałbym wyprany mózg jak niektórzy przedstawiciele wojskowego betonu, którzy nie wiedzą, co to jest kreatywność i są gotowi potwierdzić najgłupsze kłamstwo.
** Opis: o akcji „Tyrmand” w której rzekomo miał uczestniczyć gen. Petelicki inwigilując słynnego pisarza.
** Opis: o akcji „Tyrmand” w której rzekomo miał uczestniczyć gen. Petelicki inwigilując słynnego pisarza.
** Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011.
** Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011.

Wersja z 16:59, 16 sty 2011

Sławomir Petelicki (ur. 1946) – generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku, twórca, organizator i pierwszy dowódca jednostki wojskowej „GROM”.

  • Bo jest zwykły świat i świat równoległy. W tym drugim poruszają się ludzie znający największe tajemnice i mający do nich klucze. Wystarczy, że w odpowiednim momencie skopiują to, co trzeba. I bardzo dobrze, że od czasu do czasu ktoś taki pokazuje politykom, że pensje płacą im podatnicy. W ten sposób daje im znać, że opinia publiczna może w każdej chwili poznać ich niecne sprawki. Przecieki do Wikileaks – dopóki nie wiążą się z zagrożeniem czyjegoś życia i zdrowia – przyniosą całemu światu wiele pożytku. Polityka będzie dzięki nim bardziej transparentna, a politycy będą się mieli na baczności.
    • Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011.
    • Zobacz też: Wikileaks
  • Dlaczego minister obrony narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesunięcie terminu uroczystości?
  • Dziś naszym bezpieczeństwem nikt nie zarządza, premier w chwilach zagrożenia skupia się na chwytach pijarowskich, na czele MON stoi człowiek, który powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, a w wojsku brakuje pieniędzy na podstawowe rzeczy. Natomiast najważniejsze stanowiska sprawuje biurokratyczny beton. To wszystko powoduje w MON potężny bałagan, którego najlepszym przykładem jest powierzenie odpowiedzialności za latanie z najważniejszymi osobami w państwie cywilnym pilotom. Znaczy to, że lotnictwo wojskowe praktycznie nie istnieje.
  • Kiedyś rozchorował się konsul generalny i na mnie jednorazowo spadł obowiązek zaprowadzenia towarzyszy z Komitetu Centralnego do porno-kina. Nie byłem obeznany i nie wiedziałem, że za kasą można skręcić w lewo lub w prawo. Pomyślałem, że skoro prowadzę lewicę z KC, to trzeba pójść w lewo. Traf chciał, że było to wejście dla gejów. Po paru scenkach towarzysze zaczęli pytać: „Towarzyszu, a kiedy będą dziewczyny?”. „Zaraz będą, wiecie... rozumiecie” (śmiech). Konsul wezwał mnie następnego dnia i opieprzył z góry na dół, że chcę go wykończyć.
    • Opis: Sławomir Petelicki pracował w latach 70. w polskim konsulacie w Nowym Jorku.
    • Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011.
  • Ludzie honoru, którzy nie mogą wypełnić jakiejś misji, odchodzą, a nie trzymają się tak kurczowo stanowiska, jak człowiek absolutnie bez honoru – Bogdan Klich – najgorszy minister obrony, jakiego Polska miała kiedykolwiek.
  • Ponad rok temu przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w MON-ie. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice. Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samolotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu Bryza, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie Bogdana Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w wojsku?
  • Szef kontrwywiadu wojskowego płk Nosek, chcąc się podlizać ministrowi Klichowi, wymyślił tę bajkę i wpisał ją do Wikipedii. Mój jedyny związek z Tyrmandem, to trzykrotna lektura Złego. Ale było to chytrze wymyślone, bo Tyrmanda w Polsce lubią wszyscy... Gdybym nie pracował ponad dziesięć lat na Zachodzie, nie udałoby mi się przechytrzyć „betonu” w naszym wojsku i stworzyć GROM-u. Siedząc w podobnych strukturach w Polsce, miałbym wyprany mózg jak niektórzy przedstawiciele wojskowego betonu, którzy nie wiedzą, co to jest kreatywność i są gotowi potwierdzić najgłupsze kłamstwo.
    • Opis: o akcji „Tyrmand” w której rzekomo miał uczestniczyć gen. Petelicki inwigilując słynnego pisarza.
    • Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011.
  • To jedyna jednostka specjalna na świecie, w której przez dwadzieścia lat, przy kilkuset operacjach bojowych, w trakcie których wykończono ponad pięciuset terrorystów, nie zginął nawet jeden żołnierz.
    • Opis: o GROM-ie.
    • Źródło: wywiad dla miesięcznika „Playboy”, nr 1/2011