High School Musical 2: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →Dialogi: drobne redakcyjne |
m int. |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w:High School Musical 2|High School Musical 2]]''' – kontynuacja filmu Kenny'ego Ortegi |
'''[[w:High School Musical 2|High School Musical 2]]''' – kontynuacja filmu Kenny'ego Ortegi ''[[High School Musical]]''. |
||
==Sharpay Evans== |
==Sharpay Evans== |
||
* Jesteś w porządku Troy. I tak szczerze mówiąc żałuję, że jestem jaka jestem. Co ja wygaduję? |
* Jesteś w porządku Troy. I tak szczerze mówiąc żałuję, że jestem, jaka jestem. Co ja wygaduję? |
||
* Lustereczko, lustereczko powiedz przecie – kto jest... ech, idź mi! |
* Lustereczko, lustereczko, powiedz przecie – kto jest... ech, idź mi! |
||
* Ten rok był dość dotkliwy, moje drogie. Miejsca na scenie pozbawiła mnie ludność napływowa – jednostki z pracowni chemicznej i boiska do kosza. |
* Ten rok był dość dotkliwy, moje drogie. Miejsca na scenie pozbawiła mnie ludność napływowa – jednostki z pracowni chemicznej i boiska do kosza. |
||
Linia 11: | Linia 11: | ||
==Dialogi== |
==Dialogi== |
||
* '''Sharpay Evans''': W naszym ośrodku |
* '''Sharpay Evans''': W naszym ośrodku nasza akompaniatorka się chyba wyprowadziła.<br />''' Kelsi Nielson (''szepcząc''):''' Nie dziwię się!<br />''' Sharpay Evans''': Proszę?<br />''' Kelsi Nielson''': Nic, świetnie. |
||
* '''Troy Bolton''': Możemy iść do kina, potem posłuchamy paru płyt... |
* '''Troy Bolton''': Możemy iść do kina, potem posłuchamy paru płyt... A! I koniecznie muszę cię nauczyć paru trików na desce.<br />'''Gabriella Montez''': O! To się świetnie składa, że mieliśmy kurs pierwszej pomocy.<br />'''Troy Bolton''': No widzisz! |
||
* '''Gabriella Montez''': Niech żyje przyszłość.<br />'''Troy Bolton''': Nie. Niech żyje ta chwila. |
* '''Gabriella Montez''': Niech żyje przyszłość.<br />'''Troy Bolton''': Nie. Niech żyje ta chwila. |
||
Linia 19: | Linia 19: | ||
* '''Shapray Evans''': Sharpay, Troy. Troy, Shapray. Sharpay...<br />'''Ryan Evans''': Troy?<br />'''Shapray Evans''': To chyba oczywiste!<br />'''Ryan Evans''': Ale chyba nie dla Troya...<br />'''Shapray Evans''': Są wakacje! Wszystko się zmienia... |
* '''Shapray Evans''': Sharpay, Troy. Troy, Shapray. Sharpay...<br />'''Ryan Evans''': Troy?<br />'''Shapray Evans''': To chyba oczywiste!<br />'''Ryan Evans''': Ale chyba nie dla Troya...<br />'''Shapray Evans''': Są wakacje! Wszystko się zmienia... |
||
* '''Fulton''': Do klientów proszę się zawsze zwracać per pani, pani lub panno. Przećwiczmy to sobie... Panno Evans, może jeszcze kropelkę lemoniady?<br />'''Jason: |
* '''Fulton''': Do klientów proszę się zawsze zwracać per pani, pani lub panno. Przećwiczmy to sobie... Panno Evans, może jeszcze kropelkę lemoniady?<br />'''Jason:''' Nie, ale... Ja nie jestem żadna Evans. Jestem Jason. |
||
Wersja z 21:33, 21 cze 2010
High School Musical 2 – kontynuacja filmu Kenny'ego Ortegi High School Musical.
Sharpay Evans
- Jesteś w porządku Troy. I tak szczerze mówiąc żałuję, że jestem, jaka jestem. Co ja wygaduję?
- Lustereczko, lustereczko, powiedz przecie – kto jest... ech, idź mi!
- Ten rok był dość dotkliwy, moje drogie. Miejsca na scenie pozbawiła mnie ludność napływowa – jednostki z pracowni chemicznej i boiska do kosza.
- Wszystko skończone. A przecież byłam grzeczna! Mówiłam prawdę... kiedy to było możliwe, kupowałam rodzicom drogie prezenty... na ogół za ich pieniądze. Ale nie zasługuję na takie poniżenie!
Dialogi
- Sharpay Evans: W naszym ośrodku nasza akompaniatorka się chyba wyprowadziła.
Kelsi Nielson (szepcząc): Nie dziwię się!
Sharpay Evans: Proszę?
Kelsi Nielson: Nic, świetnie.
- Troy Bolton: Możemy iść do kina, potem posłuchamy paru płyt... A! I koniecznie muszę cię nauczyć paru trików na desce.
Gabriella Montez: O! To się świetnie składa, że mieliśmy kurs pierwszej pomocy.
Troy Bolton: No widzisz!
- Gabriella Montez: Niech żyje przyszłość.
Troy Bolton: Nie. Niech żyje ta chwila.
- Shapray Evans: Sharpay, Troy. Troy, Shapray. Sharpay...
Ryan Evans: Troy?
Shapray Evans: To chyba oczywiste!
Ryan Evans: Ale chyba nie dla Troya...
Shapray Evans: Są wakacje! Wszystko się zmienia...
- Fulton: Do klientów proszę się zawsze zwracać per pani, pani lub panno. Przećwiczmy to sobie... Panno Evans, może jeszcze kropelkę lemoniady?
Jason: Nie, ale... Ja nie jestem żadna Evans. Jestem Jason.