James Bond: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Alessia (dyskusja | edycje)
formatowanie, lit., drobne techniczne
Linia 1: Linia 1:
{{WEdycji|Alessia}}
[[Plik:PierceBrosnan(CannesPhotoCall).jpg|mały|Pierce Brosnan, jeden z aktorów grających Jamesa Bonda]]
[[Plik:PierceBrosnan(CannesPhotoCall).jpg|mały|Pierce Brosnan, jeden z aktorów grających Jamesa Bonda]]
'''[[w:James Bond|James Bond]]''' – fikcyjna postać brytyjskiego szpiega z licencją na zabijanie stworzona przez pisarza [[Ian Fleming|Iana Fleminga]].
'''[[w:James Bond|James Bond]]''' – fikcyjna postać brytyjskiego szpiega z licencją na zabijanie stworzona przez pisarza [[Ian Fleming|Iana Fleminga]].
Linia 6: Linia 5:
* '''Bond:''' Jestem pełen podziwu dla pani odwagi, panno...<br />'''Sylvia:''' Trench. Sylvia Trench. A ja podziwiam pańskie szczęście, panie...<br />'''Bond:''' Bond. James Bond.
* '''Bond:''' Jestem pełen podziwu dla pani odwagi, panno...<br />'''Sylvia:''' Trench. Sylvia Trench. A ja podziwiam pańskie szczęście, panie...<br />'''Bond:''' Bond. James Bond.


* '''Moneypenny:'''''(do Bonda)'' Mnie nie zabrałeś jeszcze w takim stroju na kolację. Właściwie nigdy nie zaprosiłeś mnie na kolację.<br />'''Bond:''' Zrobiłbym to. Ale M kazałby mnie rozstrzelać za nieregulaminowe nadużywanie własności rządowej.
* '''Moneypenny (''do Bonda''):''' Mnie nie zabrałeś jeszcze w takim stroju na kolację. Właściwie nigdy nie zaprosiłeś mnie na kolację.<br />'''Bond:''' Zrobiłbym to. Ale M kazałby mnie rozstrzelać za nieregulaminowe nadużywanie własności rządowej.


* '''M:''' Jest trzecia rano. Kiedy ty sypiasz, 007?<br />'''Bond:''' Nigdy na służbie.
* '''M:''' Jest trzecia rano. Kiedy ty sypiasz, 007?<br />'''Bond:''' Nigdy na służbie.


* '''M:'''''(biorąc do ręki pistolet Bonda)'' Tak myślałem. Znowu ta cholerna Beretta. Już o tym rozmawialiśmy. ''(do majora Boothroyda)'' Proszę mu to wytłumaczyć. Po raz ostatni.<br />'''Boothroyd:''' Zgrabna i lekka... w damskiej torebce. Ale nie ma siły przebicia.
* '''M (''biorąc do ręki pistolet Bonda''):''' Tak myślałem. Znowu ta cholerna beretta. Już o tym rozmawialiśmy. (''Do majora Boothroyda''): Proszę mu to wytłumaczyć. Po raz ostatni.<br />'''Boothroyd:''' Zgrabna i lekka... w damskiej torebce. Ale nie ma siły przebicia.


* '''Fotografka:'''''(po wykręceniu jej ręki przez Quarrela)'' To boli!<br />'''Quarrel:''' Kapitan chce ci drinka postawić.<br />'''Fotografka:''' To boli!<br />'''Quarrel:''' Co ty powiesz?
* '''Fotografka (''po wykręceniu jej ręki przez Quarrela''):''' To boli!<br />'''Quarrel:''' Kapitan chce ci drinka postawić.<br />'''Fotografka:''' To boli!<br />'''Quarrel:''' Co ty powiesz?


* '''Robotnik:'''''(po spadnięciu ze skały samochodu ścigającego Bonda)'' Jak to się stało?<br />'''Bond:''' Chyba jechali na pogrzeb.
* '''Robotnik (''po spadnięciu ze skały samochodu ścigającego Bonda''):''' Jak to się stało?<br />'''Bond:''' Chyba jechali na pogrzeb.


* '''Panna Taro:''' Pójdę coś na siebie włożyć.<br />'''Bond:''' Proszę nie robić sobie kłopotu z mojego powodu. ''(po pocałunku)'' Przepraszam. Myślałem, że zostałem zaproszony, żeby podziwiać widoki.
* '''Panna Taro:''' Pójdę coś na siebie włożyć.<br />'''Bond:''' Proszę nie robić sobie kłopotu z mojego powodu. (''Po pocałunku''): Przepraszam. Myślałem, że zostałem zaproszony, żeby podziwiać widoki.


* '''Bond:'''''(po tym, jak panna Taro wsiada do samochodu z policją w środku)'' Wybacz. Proszę ją zamknąć, inspektorze. I niech pan uważa na jej lakier do paznokci.
* Wybacz. Proszę ją zamknąć, inspektorze. I niech pan uważa na jej lakier do paznokci.
** Postać: James Bond.
** Opis: po tym, jak panna Taro wsiada do samochodu z policją w środku.


* '''Honey:''' Co tutaj robisz? Szukasz muszelek?<br />'''Bond:''' Nie. Po prostu szukam.
* '''Honey:''' Co tutaj robisz? Szukasz muszelek?<br />'''Bond:''' Nie. Po prostu szukam.


* '''Honey:'''''(o właścicielu domu, w którym niegdyś mieszkała)'' Pozwolił mi zostać za darmo. Ale pewnej nocy przyszedł do mojego pokoju. No i wiesz. Podrapałam mu twarz, ale był silniejszy.<br />'''Bond:''' Co stało się potem?<br />'''Honey:''' Włożyłam mu pod moskitierę czarną wdowę, pająka. To była samica, a one są najgorsze. Umierał przez tydzień. ''(widząc grymas Bonda)'' Źle zrobiłam?<br />'''Bond:''' Lepiej, żeby ci to nie weszło w zwyczaj.
* '''Honey (''o właścicielu domu, w którym niegdyś mieszkała''):''' Pozwolił mi zostać za darmo. Ale pewnej nocy przyszedł do mojego pokoju. No i wiesz. Podrapałam mu twarz, ale był silniejszy.<br />'''Bond:''' Co stało się potem?<br />'''Honey:''' Włożyłam mu pod moskitierę czarną wdowę, pająka. To była samica, a one są najgorsze. Umierał przez tydzień. (''Widząc grymas Bonda''): Źle zrobiłam?<br />'''Bond:''' Lepiej, żeby ci to nie weszło w zwyczaj.


* '''Doktor No:''' Podziwiał pan moje akwarium?<br />'''Bond:''' Tak. Robi wrażenie.<br />'''Doktor No:''' Unikatowy okaz, jeśli wolno mi to stwierdzić. Sam je zaprojektowałem. Zastosowałem wypukłe szkło grubości 10 cali, co daje powiększający efekt.<br />'''Bond:''' Szprotki wyglądają jak wieloryby. Podobnie jak pan na tej wyspie, doktorze.<br />'''Doktor No:''' To zależy, po której stronie szkła się stoi.
* '''Doktor No:''' Podziwiał pan moje akwarium?<br />'''Bond:''' Tak. Robi wrażenie.<br />'''Doktor No:''' Unikatowy okaz, jeśli wolno mi to stwierdzić. Sam je zaprojektowałem. Zastosowałem wypukłe szkło grubości 10 cali, co daje powiększający efekt.<br />'''Bond:''' Szprotki wyglądają jak wieloryby. Podobnie jak pan na tej wyspie, doktorze.<br />'''Doktor No:''' To zależy, po której stronie szkła się stoi.
Linia 31: Linia 32:
* '''Bond:''' Kim pani jest?<br />'''Pussy:''' Nazywam się Pussy Galore.<br />'''Bond:''' Ja chyba śnię.
* '''Bond:''' Kim pani jest?<br />'''Pussy:''' Nazywam się Pussy Galore.<br />'''Bond:''' Ja chyba śnię.


* '''Bond:''' Pan już odjeżdża?<br />'''Goldfinger:''' Przykro mi, ten pan ma spotkanie z prasą<br />Solo zostaje sprasowany z swoim samochodzie, po chiwili przyjeżdża Oddjob ze zwłokami<br />'''Goldfinger:''' Pan wybaczy, muszę oddzielić moje złoto od św. pamięci pana Solo'<br />'''Bond:''' Naprawde miał spotkanie z prasą.
* '''Bond:''' Pan już odjeżdża?<br />'''Goldfinger:''' Przykro mi, ten pan ma spotkanie z prasą<br />Solo zostaje sprasowany z swoim samochodzie, po chwili przyjeżdża Oddjob ze zwłokami<br />'''Goldfinger:''' Pan wybaczy, muszę oddzielić moje złoto od św. pamięci pana Solo'<br />'''Bond:''' Naprawdę miał spotkanie z prasą.


==''W Obliczu Śmierci'' (1987)==
==''W Obliczu Śmierci'' (1987)==
* '''Rosika Miklos:''' Szybko, ładujmy go do pojemnika.<br />'''Koskov:''' Do jakiego pojemnika?<br. />'''Bond:''' W czopie do szorowania rurociągu przewidziano miejsce dla człowieka.<br />'''Koskov:''' Masz na myśli nasz rurociąg?!<br />'''Bond:''' Wielka radziecka chluba. Przekazuje gaz do europy zachodniej.<br />'''Koskov:''' Ale nie mnie!<br />'''Bond:''' Spokojnie, pójdzie jak po maśle.<br />'''Rosika Miklos:''' Masło, Masłem, Jeśli otworzy pan zawór za wcześnie zostanie z niego marmolada.<br />'''Koskov:''' Pojemniki, masło, marmolada... musi być inny sposób!<br />'''Bond:''' Nie gadać. Odpręż się.<br />'''Koskov:''' Ilu już tak przemyciliście?<br />'''Bond:''' Jesteś pierwszy.<br />'''Koskov:'''''(Tuż przed zamknięciem pojemnika)'' Aaa!
* '''Rosika Miklos:''' Szybko, ładujmy go do pojemnika.<br />'''Koskov:''' Do jakiego pojemnika?<br. />'''Bond:''' W czopie do szorowania rurociągu przewidziano miejsce dla człowieka.<br />'''Koskov:''' Masz na myśli nasz rurociąg?!<br />'''Bond:''' Wielka radziecka chluba. Przekazuje gaz do europy zachodniej.<br />'''Koskov:''' Ale nie mnie!<br />'''Bond:''' Spokojnie, pójdzie jak po maśle.<br />'''Rosika Miklos:''' Masło, Masłem, Jeśli otworzy pan zawór za wcześnie zostanie z niego marmolada.<br />'''Koskov:''' Pojemniki, masło, marmolada... musi być inny sposób!<br />'''Bond:''' Nie gadać. Odpręż się.<br />'''Koskov:''' Ilu już tak przemyciliście?<br />'''Bond:''' Jesteś pierwszy.<br />'''Koskov (''tuż przed zamknięciem pojemnika''):''' Aaa!


==''GoldenEye'' (1995)==
==''GoldenEye'' (1995)==
* '''Q:''''' (do Bonda, oglądającego z zainteresowaniem kanapkę)'' Zostaw, to mój lunch!
* Zostaw, to mój lunch!
** Postać: Q.
** Opis: do Bonda oglądającego z zainteresowaniem kanapkę.


* '''Alec Trevelian:''' James, za Anglię?<br />'''James Bond:''' Nie. Za mnie.
* '''Alec Trevelian:''' James, za Anglię?<br />'''James Bond:''' Nie. Za mnie.


==''Tomorrow Never Dies'' (1997)==
==''Tomorrow Never Dies'' (1997)==
* '''James Bond:''''' (podczas ubezpieczenia samochodu)'' grozi mi coś jeszcze?<br />'''Q:''' Moja zemsta jeśli nie zwrócisz tego wozu w całości.
* '''James Bond (''podczas ubezpieczenia samochodu''):''' Grozi mi coś jeszcze?<br />'''Q:''' Moja zemsta jeśli nie zwrócisz tego wozu w całości.


==''Świat to za mało'' (1999)==
==''Świat to za mało'' (1999)==
* '''M:'''''(o Bondzie)'' Jest najlepszy, ale nigdy mu tego nie mówiłam.
* Jest najlepszy, ale nigdy mu tego nie mówiłam.
** Postać: M.
** Opis: o Bondzie.


* '''Renard:''' Życie nie ma sensu, jeśli nie czuje się, że się żyje.
* Życie nie ma sensu, jeśli nie czuje się, że się żyje.
** Postać: Renard.


* '''Bond:'''''(w łóżku)'' Wydawało mi się, że Gwiazdkę (imię bohaterki to Christmas, ang. „Gwiazdka”) można mieć tylko raz w roku.
* Wydawało mi się, że Gwiazdkę można mieć tylko raz w roku.
** Postać: Bond.
** Opis: scena w łóżku, imię bohaterki to Christmas, ang. „Gwiazdka”.


* '''Q:'''''(do Bonda)'' Nigdy nie pokazuj, że krwawisz, i zawsze miej plan ucieczki.
* Nigdy nie pokazuj, że krwawisz, i zawsze miej plan ucieczki.
** Postać: Q.
** Opis: do Bonda.


* '''Q:'''''(do Bonda)'' Masz licencję na zabijanie a nie na łamanie przepisów drogowych!
* Masz licencję na zabijanie a nie na łamanie przepisów drogowych!
** Postać: Q.
** Opis: do Bonda


* '''Renard:''' Nie możesz mnie zabić, ja już nie żyje.</br />'''Bond:''' Niedostatecznie jak na mój gust.
* '''Renard:''' Nie możesz mnie zabić, ja już nie żyje.</br />'''Bond:''' Niedostatecznie jak na mój gust.


* '''Electra King:''' Mogłabym ci dać cały świat!<br />'''Bond:''' Świat to za mało.<br />'''Electra King:''' Głupie sentymenty.<br />'''Bond:''' To rodzinna dewiza.<br />
* '''Electra King:''' Mogłabym ci dać cały świat!<br />'''Bond:''' Świat to za mało.<br />'''Electra King:''' Głupie sentymenty.<br />'''Bond:''' To rodzinna dewiza.

* '''Dr Christmas Jones:''' Muszę odzyskać pluton bo ktoś dobierze mi się do tyłka.<br /> '''Bond:''' Wszystko w swoim czasie.<br />
* '''Dr Christmas Jones:''' Muszę odzyskać pluton bo ktoś dobierze mi się do tyłka.<br />'''Bond:''' Wszystko w swoim czasie.


==''Śmierć nadejdzie jutro'' (2002)==
==''Śmierć nadejdzie jutro'' (2002)==
* '''Q:'''''(do Bonda)'' Oto twój nowy zegarek. Zdaje się dwudziesty. Mógłbyś spróbować pobić rekord i tym razem nam go zwrócić...
* Oto twój nowy zegarek. Zdaje się dwudziesty. Mógłbyś spróbować pobić rekord i tym razem nam go zwrócić...
** Postać: Q.
** Opis: do Bonda.


* '''Q'''''(do Bonda, po prezentacji niewidzialnego auta i zniszczeniu instrukcji obsługi) ''Szkoda że ciebie nie można uczynić niewidzialnym...
* Szkoda, że ciebie nie można uczynić niewidzialnym...
** Postać: Q.
** Opis: do Bonda po prezentacji niewidzialnego auta i zniszczeniu instrukcji obsługi.


==''Casino Royale'' (2006)==
==''Casino Royale'' (2006)==
Linia 74: Linia 91:
* '''Solange:''' Lubisz mężatki, James?<br />'''Bond:''' To upraszcza sprawę.
* '''Solange:''' Lubisz mężatki, James?<br />'''Bond:''' To upraszcza sprawę.


* '''Vesper:'''''(siadając naprzeciw Bonda w pociągu)'' Pieniądze to ja.<br />'''Bond:''' Do ostatniego pensa.
* '''Vesper (''siadając naprzeciw Bonda w pociągu''):''' Pieniądze to ja.<br />'''Bond:''' Do ostatniego pensa.


* '''Bond:''' „Vesper”. Zemściła się pani na rodzicach za to imię?<br />'''Vesper:''' Pana szef musi mieć świetne koneksje. W życiu nie widziałam, żeby komuś dali aż tyle.<br />'''Bond:''' I przez takiego posłańca.
* '''Bond:''' „Vesper”. Zemściła się pani na rodzicach za to imię?<br />'''Vesper:''' Pana szef musi mieć świetne koneksje. W życiu nie widziałam, żeby komuś dali aż tyle.<br />'''Bond:''' I przez takiego posłańca.
Linia 82: Linia 99:
* '''Vesper:''' Będą z tobą problemy?<br />'''Bond:''' Bez obaw. Nie jesteś w moim typie.<br />'''Vesper:''' Za bystra?<br />'''Bond:''' Niezamężna.
* '''Vesper:''' Będą z tobą problemy?<br />'''Bond:''' Bez obaw. Nie jesteś w moim typie.<br />'''Vesper:''' Za bystra?<br />'''Bond:''' Niezamężna.


* '''Vesper:'''''(do Bonda, wchodząc do windy)'' Pojedziesz następną. Nie zmieszczę się razem z twoim ego.
* Pojedziesz następną. Nie zmieszczę się razem z twoim ego.
** Postać: Vesper.
** Opis: do Bonda, wchodząc do windy.


* '''Le Chiffre:'''''(poznając Bonda w kasynie)'' Pan za pana Blissa? Witam, panie Beech. Czy może Bond? Plącze mi się.<br />'''Bond:''' A tego byśmy nie chcieli, prawda?
* '''Le Chiffre (''poznając Bonda w kasynie''):''' Pan za pana Blissa? Witam, panie Beech. Czy może Bond? Plącze mi się.<br />'''Bond:''' A tego byśmy nie chcieli, prawda?


* '''Steven Obanno:'''''(Le Chiffre nie protestuje przeciw zamiarom ucięcia Valence dłoni)'' Nawet słowa protestu? ''(do Valenki)'' Znajdź sobie innego.
* Nawet słowa protestu? (''Do Valenki''): Znajdź sobie innego.
** Postać: Steven Obanno.
** Opis: Le Chiffre nie protestuje przeciw zamiarom ucięcia Valence dłoni.


* '''Leiter:''' Dam ci pieniądze na grę. Pod jednym warunkiem. To CIA go zgarnie.<br />'''Bond:''' A co z wygraną?<br />'''Leiter:''' Myślisz, że nam brakuje pieniędzy?
* '''Leiter:''' Dam ci pieniądze na grę. Pod jednym warunkiem. To CIA go zgarnie.<br />'''Bond:''' A co z wygraną?<br />'''Leiter:''' Myślisz, że nam brakuje pieniędzy?


* '''Bond:'''''(o nowym drinku)'' Nazwę go Vesper.<br />'''Vesper:''' Przez tę goryczkę?<br />'''Bond:''' Bo jak go raz spróbujesz, nie chcesz pić nic innego.
* '''Bond (''o nowym drinku''):''' Nazwę go Vesper.<br />'''Vesper:''' Przez tę goryczkę?<br />'''Bond:''' Bo jak go raz spróbujesz, nie chcesz pić nic innego.


* '''Le Chiffre:'''''(do nieprzytomnego Bonda po zwabieniu go w pułapkę)'' Przykro mi, ale pana przyjaciel Mathis... to mój przyjaciel Mathis.
* Przykro mi, ale pana przyjaciel Mathis... to mój przyjaciel Mathis.
** Postać: Le Chiffre.
** Opis: do nieprzytomnego Bonda po zwabieniu go w pułapkę.


* '''Le Chiffre:''' Nigdy nie rozumiałem finezyjnych tortur. W końcu chodzi tylko o to, żeby zadać ból nie do zniesienia.
* Nigdy nie rozumiałem finezyjnych tortur. W końcu chodzi tylko o to, żeby zadać ból nie do zniesienia.
** Postać: Le Chiffre.


* '''Le Chiffre:'''''(do pana White'a mającego go na muszce)'' Zdobędę te pieniądze. Powiedz im, że je zdobędę.<br />'''Pan White:''' Pieniądze są dla nas mniej ważne niż zaufanie.
* '''Le Chiffre (''do pana White'a mającego go na muszce''):''' Zdobędę te pieniądze. Powiedz im, że je zdobędę.<br />'''Pan White:''' Pieniądze są dla nas mniej ważne niż zaufanie.


* '''Mathis:'''''(do Bonda)'' Pamiętasz coś jeszcze? Coś, co mogłoby nam pomóc?<br />'''Bond:''' Nam? Czy tobie?
* '''Mathis:''' Pamiętasz coś jeszcze? Coś, co mogłoby nam pomóc?<br />'''Bond:''' Nam? Czy tobie?


* '''Bond:'''''(przez telefon)'' Pan White? Musimy porozmawiać.<br />'''Pan White:''' Kto mówi?<br />''(Pan White zostaje postrzelony w nogę; doczołguje się do do frontowych schodów swego domu; pojawia się Bond i staje nad nim trzymając HK UMP9 z tłumikiem)''<br />'''Bond:''' Nazywam się Bond. James Bond.
* '''Bond (''przez telefon''):''' Pan White? Musimy porozmawiać.<br />'''Pan White:''' Kto mówi?<br />(''Pan White zostaje postrzelony w nogę; doczołguje się do do frontowych schodów swego domu; pojawia się Bond i staje nad nim trzymając HK UMP9 z tłumikiem'').<br />'''Bond:''' Nazywam się Bond. James Bond.


==''Quantum of Solace'' (2008)==
==''Quantum of Solace'' (2008)==
* '''M:''''' (do Bonda)'' Potrzebuję cię z powrotem.<br />'''Bond:''' Nigdy nie odszedłem.
* '''M:''' Potrzebuję cię z powrotem.<br />'''Bond:''' Nigdy nie odszedłem.


* '''Bond:''''' (do M)'' Nie musisz się o mnie martwić.
* Nie musisz się o mnie martwić.
** Postać: Bond.
** Opis: do M.


* '''Bond:''''' (do Mr. White'a)'' Dla kogo pracujesz?<br />'''Mr. White:''' Zawsze chciałem pana poznać. Wiele o panu słyszałem od Vesper. Gdyby się nie zabiła dotarlibyśmy także do pana.
* '''Bond:''' Dla kogo pracujesz?<br />'''Mr. White:''' Zawsze chciałem pana poznać. Wiele o panu słyszałem od Vesper. Gdyby się nie zabiła, dotarlibyśmy także do pana.


* '''Bond:''' Zmarłych nie obchodzi zemsta.
* Zmarłych nie obchodzi zemsta.
** Postać: Bond.





Wersja z 11:56, 4 mar 2010

Pierce Brosnan, jeden z aktorów grających Jamesa Bonda

James Bond – fikcyjna postać brytyjskiego szpiega z licencją na zabijanie stworzona przez pisarza Iana Fleminga.

Doktor No (1962)

  • Bond: Jestem pełen podziwu dla pani odwagi, panno...
    Sylvia: Trench. Sylvia Trench. A ja podziwiam pańskie szczęście, panie...
    Bond: Bond. James Bond.
  • Moneypenny (do Bonda): Mnie nie zabrałeś jeszcze w takim stroju na kolację. Właściwie nigdy nie zaprosiłeś mnie na kolację.
    Bond: Zrobiłbym to. Ale M kazałby mnie rozstrzelać za nieregulaminowe nadużywanie własności rządowej.
  • M: Jest trzecia rano. Kiedy ty sypiasz, 007?
    Bond: Nigdy na służbie.
  • M (biorąc do ręki pistolet Bonda): Tak myślałem. Znowu ta cholerna beretta. Już o tym rozmawialiśmy. (Do majora Boothroyda): Proszę mu to wytłumaczyć. Po raz ostatni.
    Boothroyd: Zgrabna i lekka... w damskiej torebce. Ale nie ma siły przebicia.
  • Fotografka (po wykręceniu jej ręki przez Quarrela): To boli!
    Quarrel: Kapitan chce ci drinka postawić.
    Fotografka: To boli!
    Quarrel: Co ty powiesz?
  • Robotnik (po spadnięciu ze skały samochodu ścigającego Bonda): Jak to się stało?
    Bond: Chyba jechali na pogrzeb.
  • Panna Taro: Pójdę coś na siebie włożyć.
    Bond: Proszę nie robić sobie kłopotu z mojego powodu. (Po pocałunku): Przepraszam. Myślałem, że zostałem zaproszony, żeby podziwiać widoki.
  • Wybacz. Proszę ją zamknąć, inspektorze. I niech pan uważa na jej lakier do paznokci.
    • Postać: James Bond.
    • Opis: po tym, jak panna Taro wsiada do samochodu z policją w środku.
  • Honey: Co tutaj robisz? Szukasz muszelek?
    Bond: Nie. Po prostu szukam.
  • Honey (o właścicielu domu, w którym niegdyś mieszkała): Pozwolił mi zostać za darmo. Ale pewnej nocy przyszedł do mojego pokoju. No i wiesz. Podrapałam mu twarz, ale był silniejszy.
    Bond: Co stało się potem?
    Honey: Włożyłam mu pod moskitierę czarną wdowę, pająka. To była samica, a one są najgorsze. Umierał przez tydzień. (Widząc grymas Bonda): Źle zrobiłam?
    Bond: Lepiej, żeby ci to nie weszło w zwyczaj.
  • Doktor No: Podziwiał pan moje akwarium?
    Bond: Tak. Robi wrażenie.
    Doktor No: Unikatowy okaz, jeśli wolno mi to stwierdzić. Sam je zaprojektowałem. Zastosowałem wypukłe szkło grubości 10 cali, co daje powiększający efekt.
    Bond: Szprotki wyglądają jak wieloryby. Podobnie jak pan na tej wyspie, doktorze.
    Doktor No: To zależy, po której stronie szkła się stoi.

Goldfinger (1964)

  • Bond: Oczekuje pan, że będę mówił?
    Goldfinger: Nie, panie Bond! Oczekuję, że pan umrze!
  • Bond: Kim pani jest?
    Pussy: Nazywam się Pussy Galore.
    Bond: Ja chyba śnię.
  • Bond: Pan już odjeżdża?
    Goldfinger: Przykro mi, ten pan ma spotkanie z prasą
    Solo zostaje sprasowany z swoim samochodzie, po chwili przyjeżdża Oddjob ze zwłokami
    Goldfinger: Pan wybaczy, muszę oddzielić moje złoto od św. pamięci pana Solo'
    Bond: Naprawdę miał spotkanie z prasą.

W Obliczu Śmierci (1987)

  • Rosika Miklos: Szybko, ładujmy go do pojemnika.
    Koskov: Do jakiego pojemnika?<br. />Bond: W czopie do szorowania rurociągu przewidziano miejsce dla człowieka.
    Koskov: Masz na myśli nasz rurociąg?!
    Bond: Wielka radziecka chluba. Przekazuje gaz do europy zachodniej.
    Koskov: Ale nie mnie!
    Bond: Spokojnie, pójdzie jak po maśle.
    Rosika Miklos: Masło, Masłem, Jeśli otworzy pan zawór za wcześnie zostanie z niego marmolada.
    Koskov: Pojemniki, masło, marmolada... musi być inny sposób!
    Bond: Nie gadać. Odpręż się.
    Koskov: Ilu już tak przemyciliście?
    Bond: Jesteś pierwszy.
    Koskov (tuż przed zamknięciem pojemnika): Aaa!

GoldenEye (1995)

  • Zostaw, to mój lunch!
    • Postać: Q.
    • Opis: do Bonda oglądającego z zainteresowaniem kanapkę.
  • Alec Trevelian: James, za Anglię?
    James Bond: Nie. Za mnie.

Tomorrow Never Dies (1997)

  • James Bond (podczas ubezpieczenia samochodu): Grozi mi coś jeszcze?
    Q: Moja zemsta jeśli nie zwrócisz tego wozu w całości.

Świat to za mało (1999)

  • Jest najlepszy, ale nigdy mu tego nie mówiłam.
    • Postać: M.
    • Opis: o Bondzie.
  • Życie nie ma sensu, jeśli nie czuje się, że się żyje.
    • Postać: Renard.
  • Wydawało mi się, że Gwiazdkę można mieć tylko raz w roku.
    • Postać: Bond.
    • Opis: scena w łóżku, imię bohaterki to Christmas, ang. „Gwiazdka”.
  • Nigdy nie pokazuj, że krwawisz, i zawsze miej plan ucieczki.
    • Postać: Q.
    • Opis: do Bonda.
  • Masz licencję na zabijanie a nie na łamanie przepisów drogowych!
    • Postać: Q.
    • Opis: do Bonda
  • Renard: Nie możesz mnie zabić, ja już nie żyje.
    Bond: Niedostatecznie jak na mój gust.
  • Electra King: Mogłabym ci dać cały świat!
    Bond: Świat to za mało.
    Electra King: Głupie sentymenty.
    Bond: To rodzinna dewiza.
  • Dr Christmas Jones: Muszę odzyskać pluton bo ktoś dobierze mi się do tyłka.
    Bond: Wszystko w swoim czasie.

Śmierć nadejdzie jutro (2002)

  • Oto twój nowy zegarek. Zdaje się dwudziesty. Mógłbyś spróbować pobić rekord i tym razem nam go zwrócić...
    • Postać: Q.
    • Opis: do Bonda.
  • Szkoda, że ciebie nie można uczynić niewidzialnym...
    • Postać: Q.
    • Opis: do Bonda po prezentacji niewidzialnego auta i zniszczeniu instrukcji obsługi.

Casino Royale (2006)

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Casino Royale.
  • M: Masz tupet.
    Bond: Wybacz. Następnym razem strzelę w kamerę.
    M: Lepiej sobie w łeb.
  • M: Czułam, że za wcześnie na awans.
    Bond: Agenci 00. krótko żyją. Szybko naprawisz swój błąd.
  • Solange: Lubisz mężatki, James?
    Bond: To upraszcza sprawę.
  • Vesper (siadając naprzeciw Bonda w pociągu): Pieniądze to ja.
    Bond: Do ostatniego pensa.
  • Bond: „Vesper”. Zemściła się pani na rodzicach za to imię?
    Vesper: Pana szef musi mieć świetne koneksje. W życiu nie widziałam, żeby komuś dali aż tyle.
    Bond: I przez takiego posłańca.
  • Vesper: To logiczne, że w MI6 szukają zagubionych, młodych mężczyzn, którzy bez namysłu poświęcą siebie i innych dla dobra kraju i królowej. Wie pan, typ żołnierza SAS z ujmującym uśmiechem i drogim zegarkiem. Rolex?
    Bond: Omega.
    Vesper: Piękna.
  • Vesper: Będą z tobą problemy?
    Bond: Bez obaw. Nie jesteś w moim typie.
    Vesper: Za bystra?
    Bond: Niezamężna.
  • Pojedziesz następną. Nie zmieszczę się razem z twoim ego.
    • Postać: Vesper.
    • Opis: do Bonda, wchodząc do windy.
  • Le Chiffre (poznając Bonda w kasynie): Pan za pana Blissa? Witam, panie Beech. Czy może Bond? Plącze mi się.
    Bond: A tego byśmy nie chcieli, prawda?
  • Nawet słowa protestu? (Do Valenki): Znajdź sobie innego.
    • Postać: Steven Obanno.
    • Opis: Le Chiffre nie protestuje przeciw zamiarom ucięcia Valence dłoni.
  • Leiter: Dam ci pieniądze na grę. Pod jednym warunkiem. To CIA go zgarnie.
    Bond: A co z wygraną?
    Leiter: Myślisz, że nam brakuje pieniędzy?
  • Bond (o nowym drinku): Nazwę go Vesper.
    Vesper: Przez tę goryczkę?
    Bond: Bo jak go raz spróbujesz, nie chcesz pić nic innego.
  • Przykro mi, ale pana przyjaciel Mathis... to mój przyjaciel Mathis.
    • Postać: Le Chiffre.
    • Opis: do nieprzytomnego Bonda po zwabieniu go w pułapkę.
  • Nigdy nie rozumiałem finezyjnych tortur. W końcu chodzi tylko o to, żeby zadać ból nie do zniesienia.
    • Postać: Le Chiffre.
  • Le Chiffre (do pana White'a mającego go na muszce): Zdobędę te pieniądze. Powiedz im, że je zdobędę.
    Pan White: Pieniądze są dla nas mniej ważne niż zaufanie.
  • Mathis: Pamiętasz coś jeszcze? Coś, co mogłoby nam pomóc?
    Bond: Nam? Czy tobie?
  • Bond (przez telefon): Pan White? Musimy porozmawiać.
    Pan White: Kto mówi?
    (Pan White zostaje postrzelony w nogę; doczołguje się do do frontowych schodów swego domu; pojawia się Bond i staje nad nim trzymając HK UMP9 z tłumikiem).
    Bond: Nazywam się Bond. James Bond.

Quantum of Solace (2008)

  • M: Potrzebuję cię z powrotem.
    Bond: Nigdy nie odszedłem.
  • Nie musisz się o mnie martwić.
    • Postać: Bond.
    • Opis: do M.
  • Bond: Dla kogo pracujesz?
    Mr. White: Zawsze chciałem pana poznać. Wiele o panu słyszałem od Vesper. Gdyby się nie zabiła, dotarlibyśmy także do pana.
  • Zmarłych nie obchodzi zemsta.
    • Postać: Bond.