Edgar Degas

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Edgar Degas (autoportret)

Edgar Degas (właśc. Hilaire-Germain-Edgar de Gas; 1834–1917) – francuski malarz i rzeźbiarz.

  • Bardzo dobrze jest kopiować to, co się widzi, ale dużo lepiej rysować to, co widzieć można już tylko w naszej pamięci. Jest to pewna transformacja, w czasie której wyobraźnia współpracuje z pamięcią. Odtwarzasz wówczas to, co cię uderzyło, czyli to, co jest niezbędne. Wówczas twoje wspomnienia i twoja wyobraźnia stają się wyzwolone od tyranii, jaką wywiera natura.
    • Źródło: Zdzisław Kępiński, Impresjonizm, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1982, s. 104.
  • Dziewczyna powinna czekać, aż na jej drodze pojawi się ten właściwy mężczyzna. W tym czasie może oczywiście wyjść za mąż…
    • Źródło: Przemysław Słowiński, Sławni ludzie w anegdocie, Videograf II, Katowice 2009, ISBN 9788371837272.
  • Istnieje miłość i istnieje praca, a mamy tylko jedno serce.
    • Źródło: Jean-Paul Crespelle, Degas i jego świat
  • Malarstwo… czy po to się to robi, by być znanym? Zrozumcie, że pracuje się dla dwóch, trzech żyjących przyjaciół i dla innych, tych nie znanych lub już nieżyjących. A cóż to może obchodzić dziennikarzy, czy ja maluję, czy robię kamasze albo papucie? To jest osobista sprawa…
    • Źródło: Jean-Paul Crespelle, Degas i jego świat
    • Zobacz też: malarstwo
  • Obraz jest dziełem sztucznym, poza naturą, wymagającym tyle przebiegłości, co dokonanie zbrodni.
    • Źródło: Zdzisław Kępiński, Impresjonizm, op. cit., s. 268.
  • Sztuki się nie poślubia. Sztukę się gwałci.
    • Źródło: Jean-Paul Crespelle, Degas i jego świat
  • Zawsze próbowałem popchnąć mych kolegów do poszukiwania nowych możliwości na drodze rysunku, którą uważam za bardziej płodną od drogi koloru.
    • Źródło: Zdzisław Kępiński, Impresjonizm, op. cit., s. 277.

O Edgarze Degasie[edytuj]

  • Ani w ubiorze, ani w zachowaniu Degasa nie było nic szczególnego, ale dla tych, co go znali, szary garnitur i błękitna krawatka owiązana dookoła rozpiętego kołnierza zrosły się z nim całkowicie.
    • Autor: Jerzy Moore
    • Źródło: Jean-Paul Crespelle, Degas i jego świat
  • Och tak! Mój wielki przyjaciel Degas miał przykry charakter. Nie wahałby się nawet przyłożyć laską! Kiedyś, nad grobem niejakiego Champina, kątem oka zauważył, że obok stoi znany z przykrego usposobienia dandysa Aureliusz Scholl. Degas z kartką mowy pogrzebowej w ręku udał, że się pomylił, i wykrzyknął nad owym grobem: „Żegnaj Scholl!…” Scholl przerażony uciekł…
  • Powiedziałbym szczerze, że poza panem Degas nic z tego wszystkiego nie osiągnęło jeszcze prawdziwej powagi.
    • Autor: Armand Silvestre
    • Źródło: Zdzisław Kępiński, Impresjonizm, op. cit., s. 189.