Abraham Lincoln

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Abraham Lincoln (1809–1865) – szesnasty prezydent USA.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Abraham Lincoln

D[edytuj]

  • Demagogia – to umiejętność ubierania najbardziej lichych idei w najwznioślejsze słowa.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
    • Zobacz też: demagogia
  • Demokracja: rząd narodu poprzez naród i dla narodu.

G[edytuj]

  • Gdybym próbował czytać wszystkie słowa krytyki skierowane przeciwko mnie – mógłbym równie dobrze zamknąć swoje biuro i wziąć się za coś innego. Robię to, co według mnie najlepsze, najlepiej jak potrafię. I mam zamiar robić tak do końca. I jeśli przy końcu okaże się, że mam rację, wszystko, co o mnie powiedziano, przestanie się liczyć. A jeśli koniec pokaże, że się myliłem, nie zmieni tego nawet 10 aniołów, które będą przysięgać, że miałem rację.

I[edytuj]

  • Idę wolno, ale nie cofam się nigdy.
    • I am a slow walker, but I never walk backwards. (ang.)
  • Ilekroć słyszę kogoś opowiadającego się za niewolnictwem, mam wielką ochotę wypróbować to na nim osobiście.
    • Whenever I hear anyone arguing for slavery I feel a strong impulse to see it tried on him personally. (ang.)
    • Źródło: cyt. za Marek Gołębiowski, Leksykon kultury amerykańskiej, wyd. Twój Styl, Warszawa 1996, s. 109.
  • Istnieje naturalna odraza w umysłach niemal wszystkich białych do przemieszania rasy białej z czarną…
    • Źródło: cyt. za Leon Korusiewicz, Wojna secesyjna 1860–1865, wyd. PWN, 1985, s. 67.

J[edytuj]

  • Jeśli złapałeś słonia za tylną nogę, a on próbuje się wyrwać, lepiej mu na to pozwolić.
  • Jeżeli występuje konflikt pomiędzy prawami człowieka i prawami własności, prawa człowieka muszą zwyciężyć.

K[edytuj]

  • Każda praca jest możliwa do wykonania jeśli podzielić ją na małe odcinki.
  • Kimkolwiek jesteś, bądź dobry.
  • Kobieta to jedyna istota, której się boję, wiedząc, że mnie nie zrani.

L[edytuj]

  • Lat temu osiemdziesiąt i siedem ojcowie nasi na tym kontynencie dali początek narodowi, poczętemu z wolności i w przekonaniu, że wszyscy ludzie rodzą się równymi. Toczymy wielką wojnę domową, która jest dla nas czasem próby, której celem jest odpowiedź na pytanie, czy naród w takim duchu poczęty ma szanse na przetrwanie. Przyszło nam spotkać się na wielkim polu bitewnym tej wojny. Przybyliśmy tu, aby poświęcić część tego pola na miejsce ostatniego spoczynku ludzi, którzy oddali tu życie za życie naszego narodu w poczuciu wolności. I oni, i my znaleźliśmy się tu w słusznej sprawie, ale to naszą powinnością jest oddanie czci jej obrońcom. Jednak nie nam przypada splendor poświęcenia, dokonania konsekracji, potwierdzenia sacrum tej ziemi. To dzielni ludzie, żywi i polegli, którzy tu walczyli, uświęcili ja bardziej, niż może to uczynić nasza nędzna władza dawania i odbierania. Świat puści mimo uszu wypowiadane tu słowa i szybko pogrąży je w niepamięci, lecz nigdy nie zapomni czynu tych, którzy tu przelewali krew. Do nas, którym było dane przeżyć, należy święty obowiązek oddania swych sił ogromnemu, lecz jeszcze niedokończonemu dziełu, za które oni oddali swoje życie. To nam, ożywionym duchem poległych bohaterów, przypadło zadanie poświadczenia, że ich śmierć nie był daremna. I to my, z Boga pomocą, doczekamy odrodzenia idei wolności w tym kraju i to my sprawimy, że rządy ludu, przez lud i dla ludu nie znikną wraz z nami z powierzchni ziemi.
    • Four score and seven years ago our fathers brought forth on this continent, a new nation, conceived in Liberty, and dedicated to the proposition that all men are created equal. Now we are engaged in a great civil war, testing whether that nation or any nation so conceived and so dedicated, can long endure. We are met on a great battle – field of that war. We have come to dedicate a portion of that field, as a final resting place for those who here gave their lives that that nation might live. It is altogether fitting and proper that we should do this. But, in a larger sense, we can not dedicate, we can not consecrate, we can not hallow, this ground. The brave men, living and dead, who struggled here, have consecrated it, far above our poor power to add or detract. The world will little note, nor long remember what we say here, but it can never forget what they did here. It is for us the living, rather, to be dedicated here to the unfinished work which they who fought here have thus far so nobly advanced. It is rather for us to be here dedicated to the great task remaining before us – that from these honored dead we take increased devotion to that cause for which they gave the last full measure of devotion – that we here highly resolve that these dead shall not have died in vain – that this nation, under God, shall have a new birth of freedom – and that government of the people, by the people, for the people, shall not perish from the earth. (ang.)
    • Opis: Adres gettysburski – przemówienie podczas uroczystości na cmentarzu poległych po Gettysburgiem żołnierzy Unii, 19 listopada 1863.
  • Latarnie morskie są znacznie pożyteczniejsze od kościołów.
  • Ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile sobie pozwolą.

M[edytuj]

  • Moim problemem nie jest, czy Bóg jest po naszej stronie. Moim największym zmartwieniem jest, czy my jesteśmy po stronie Boga. Bo Bóg ma zawsze rację!
    • My concern is not whether God is on our side. My great concern is to be on God’s side. For God is always right! (ang.)
    • Źródło: Michael Ozga, Progressive Dystopia
  • Można oszukiwać wszystkich (ludzi) przez pewien czas, a część ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas.
    • You can fool all the people some of the time, and some of the people all the time, but you cannot fool all the people all the time. (ang.)
    • Źródło: Alexander McClure, Lincoln’s Own Yarns and Stories, 1901.

N[edytuj]

  • Nie chciałbym pozostawiać już jakichkolwiek wątpliwości. (…) Moim najważniejszym celem w tej walce jest utrzymanie jedności Unii, nie zaś zachowanie czy likwidacja niewolnictwa. Gdybym mógł utrzymać jedność Unii, nie uwalniając żadnych niewolników, zrobiłbym to; gdybym mógł ją utrzymać, uwalniając wszystkich niewolników, uczyniłbym to bez wahania; gdybym mógł to zrobić uwalniając część z nich, a zostawiając w niewoli innych, tak właśnie bym postąpił. Wszystko, co robię odnośnie do niewolnictwa i ludności kolorowej, robię, aby zachować Unię, a jeśli z czegoś rezygnuję, czynię to, bo nie wierzę, że pomoże to zachować Unię. (…) Wyłożyłem tu swój cel zgodnie z tym, jak postrzegam swoje urzędowe obowiązki, i nie mam zamiaru naginać ich do mojego osobistego, często wyrażanego życzenia, aby wszyscy ludzie – i wszędzie – byli wolni.
    • Opis: fragment listu z sierpnia 1862 do Horace’ego Greeleya, redaktora gazety „New-York Tribune”.
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 253.
    • Zobacz też: niewolnictwo, wojna secesyjna
  • Nie jest moim celem wywieranie, ani bezpośrednio, ani pośrednio, wpływu na instytucję niewolnictwa w stanach, w których ona istnieje. Jestem przekonany, że nie mam ku temu uprawnień. Co więcej, nie mam też ku temu skłonności.
    • Opis: pierwsze orędzie prezydenckie wygłoszone w marcu 1861.
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 251.
  • Nie ma honorowej drogi do zabijania, nie ma szlachetności w niszczeniu.
  • Nie ma nic dobrego w wojnie. Z wyjątkiem jej końca.
  • Nie należy zmieniać koni, gdy przejeżdża się przez bród.
  • Nie pomaga się ludziom, robiąc za nich to, co sami mają zrobić.
    • Źródło: Przykazania etyki prawniczej: księga myśli, norm i rycin, oprac. Roman Tokarczyk, wyd. Wolters Kluwer Polska, s. 31.
  • Nie wiem, kim był mój dziadek; bardziej interesuje mnie, kim będzie mój wnuk.
  • Nie żywiąc urazy do nikogo, lecz miłość do każdego bliźniego, (…) nie ustawajmy w dążeniu do ukończenia dzieła, którego dokonujemy. Dzieła opatrzenia ran narodu.
    • Opis: drugie przemówienie inauguracyjne (4 marca 1865)
    • Źródło: Rosemary Burton, Richard Cavendish, Cuda świata: Przewodnik po skarbach cywilizacji.
  • Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci, aby kłamać zawsze z powodzeniem.

O[edytuj]

  • Ogłaszamy, że począwszy od 1 stycznia 1863 roku wszystkie osoby uznawane za niewolników w dowolnym stanie lub terytorium, które ma uzyskać status stanu, a które będą buntować się przeciwko Stanom Zjednoczonym, staną się odtąd na zawsze wolne (…).
    • Źródło: Proklamacja emancypacji
  • Opinia publiczna jest najważniejsza. Gdy jest po naszej stronie, nic nie może pójść źle; wbrew niej – nic nie może się powieść. Ktokolwiek kształtuje opinię publiczną, sięga głębiej niż ten, kto wprowadza w życie ustawy lub ogłasza orzeczenia sądów.
    • Źródło: Mark Lilla, Koniec liberalizmu, jaki znamy. Requiem dla polityki tożsamości, tłum. Łukasz Pawłowski, Biblioteka Kultury Liberalnej, Warszawa 2018, s. 18.

P[edytuj]

  • Pan Bóg najwidoczniej bardziej od bogatych ukochał sobie biednych, skoro stworzył ich tak wielu.
  • Po czterdziestce każdy jest już odpowiedzialny za wygląd swojej twarzy.
  • Polityk odpowiedzialny jest za statek, a nie za fale.
  • Porzućmy wszelkie spory o tego czy tamtego człowieka, o tę czy tamtą rasę, o to, która z nich jest niższa, a zatem i o to, która musi znajdować się na pośledniej pozycji. Porzućmy to wszystko i zjednoczmy się w jeden lud na całej ziemi, aż wreszcie kiedyś powstaniemy razem, oświadczając, że wszyscy ludzie są równi.
    • Opis: debata wyborcza ze Stephanem Douglasem w lipcu 1858 w Chicago (na północy stanu Illinois).
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 250.
    • Zobacz też: równość
  • Powiem więc, że nie jestem ani nigdy nie byłem zwolennikiem wprowadzenia jakkolwiek rozumianej równości społecznej i politycznej białej i czarnej rasy [oklaski]; nie jestem ani nigdy nie byłem zwolennikiem tego, by czarni uzyskali prawa wyborcze, zostawali sędziami, urzędnikami czy też zawierali związki małżeńskie z białymi (…)
    A ponieważ nie wolno im tak żyć, gdy dwie rasy pozostają razem, jedna z nich musi być wyższa, a druga niższa; ja zaś, podobnie jak wszyscy, zgadzam się z tym, że owa nadrzędna pozycja przeznaczona jest dla rasy białej.
    • Opis: debata wyborcza ze Stephanem Douglasem we wrześniu 1858 w Charleston (na południu stanu Illinois).
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 250.
    • Zobacz też: rasizm

R[edytuj]

  • Rząd musi troszczyć się o to dla swojego ludu, co stanowi ich potrzebę, a czego w ogóle nie są w stanie sami zrobić lub czego pozostawieni samym sobie nie są w stanie zrobić dobrze. We wszystkim jednak, co jednostki są w stanie zrobić same, rząd do tego nie może się mieszać.
    • Źródło: Franciszek Kampka, Etyka polityki: między wolnością a solidarnością, Wyd. SGGW, Warszawa 2017, s. 41.
    • Zobacz też: rząd, państwo

S[edytuj]

  • Samotni mężczyźni szukają towarzystwa. Samotne kobiety siedzą w domu i czekają. Nigdy się nie spotkają.

Ś[edytuj]

  • Świat nigdy nie znalazł dobrej definicji dla słowa wolność.

T[edytuj]

  • Takt to umiejętność takiego przedstawiania ludzi, jakimi sami najchętniej siebie widzą.
  • To piękne, gdy człowiek może być dumny ze swojego miasta, lecz jeszcze piękniej, gdy miasto może być z niego dumne.

W[edytuj]

  • Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli.

Z[edytuj]

  • Z tym niepomiernym ciężarem, jaki dźwigam dniem i nocą umarłbym chyba, gdyby co dzień nie dano mi okazji się pośmiać.
  • Zakres szczęścia człowieka zależy od niego samego.
  • Zwykli ludzie są najlepsi na świecie: oto powód, dlaczego Bóg uczynił ich tak wielu.

Ż[edytuj]

  • Żaden człowiek nie jest dostatecznie dobry, żeby rządzić drugim człowiekiem bez jego zgody.

O Abrahamie Lincolnie[edytuj]

  • Jeśli telegraf mówi prawdę, po raz pierwszy w naszej historii niewolnik wybrał prezydenta Stanów Zjednoczonych (…). Pan Lincoln, choć nie jest abolicjonistą ani nawet przeciwnikiem niewolnictwa, zgadza się reprezentować idee zwolenników zniesienia niewolnictwa. Jest pionkiem na politycznej szachownicy, a jego wartość leży w jego pozycji; podejmując pewien wysiłek, możemy szybko zmienić go w konia, laufra lub królową i zgarnąć wszystko [oklaski].
    • Autor: Wendell Phillips, działacz abolicjonistyczny
    • Opis: fragment przemówienia wygłoszonego w kościele Tremont Temple w Bostonie nazajutrz po wyborach prezydenckich, które wygrał Abraham Lincoln.
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 252.
  • Lincolna chwalono za to, że nas uwolnił, ale czy rzeczywiście tak się stało? Dał nam wolność, nie dając nam możliwości prowadzenia samodzielnego życia. Wciąż pozostawaliśmy zależni od białych południowców, którzy zapewniali nam pracę, żywność i odzież, utrzymując nas w biedzie i pragnąc zachować ów stan poddaństwa, niewiele lepszy niż niewolnictwo.
    • Autor: Thomas Hall, były niewolnik i pisarz
    • Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 261.
  • Za secesją południowych stanów – do której doszło, gdy na prezydenta wybrano Lincolna, kandydującego z ramienia nowej Partii Republikańskiej – stała długa seria konfliktów politycznych między Południem i Północą. Spór ten nie dotyczył oceny moralnej niewolnictwa jako instytucji; większość mieszkańców Północy nie troszczyła się o tę kwestię do tego stopnia, by zdobyć się na jakiekolwiek poświęcenie dla tej sprawy, zwłaszcza gdyby miało to oznaczać wojnę. Nie był to również konflikt pomiędzy ludem Północy a ludem Południa, lecz starcie elit. Większość białych mieszkańców Północy nie była uprzywilejowana ekonomicznie, ani silna politycznie; także większość białych mieszkańców Południa stanowili ubodzy farmerzy, nie zaś decydenci i bogacze. Północna elita pragnęła ekspansji gospodarczej, czyli wolnego obrotu ziemią, wolnej siły roboczej, wolnego rynku, a także wysokiego cła ochronnego dla producentów i powołania banku Stanów Zjednoczonych. Właściciele niewolników mieli świadomość, że wszystko to stoi w sprzeczności z ich interesami; byli przekonani, że dojście do władzy Lincolna i republikanów zakłóci dotychczasowy stan prosperity i uniemożliwi im dalsze prowadzenie przyjemnego życia.
    Kiedy zatem Lincoln ostatecznie został prezydentem, siedem południowych stanów odłączyło się od Unii. (…) Rozgorzała wojna secesyjna.
    • Autor: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 250.
    • Zobacz też: wojna secesyjna