Scooby Doo, gdzie jesteś?
Wygląd
(Przekierowano z Scooby Doo, gdzie jesteś)
Scooby Doo, gdzie jesteś? (ang. Scooby-Doo, Where Are You?) – amerykański serial animowany, pierwszy z serii Scooby Doo, wyprodukowany w latach 1969–1970 w wytwórni Hanna-Barbera dla stacji CBS.
Postacie
[edytuj]Kudłaty
[edytuj]- A może się rozmyślił i poszedł straszyć w jakimś innym domu?
- Źródło: odc. 6, Co tu się dzieje
- Nie ma nic lepszego niż kiełbaska... chyba że dwie kiełbaski.
- Źródło: odc. 24, Kto się boi wilkołaka
- Nie mogło mnie spotkać nic gorszego. Zimny prysznic w zwariowanym domu.
- Opis: sam do siebie.
- Źródło: odc. 6, Co tu się dzieje
- Są takie chwile, że zrobię wszystko za Scooby-chrupkę!
- Źródło: odc. 6, Co tu się dzieje
- Wiem, że jak ktoś się boi, to trzeba go trzymać za rękę, ale żeby na rękach?!
- Opis: o Scoobym.
- Źródło: odc. 21, Spotkanie z jaskiniowcem
- Zdaje się, że wymyśliliśmy nowy taniec! Nietoperzowy rock and roll!
- Opis: do Velmy, oganiając się od nietoperzy.
- Źródło: odc. 5, Przynęta dla porywacza
Velma
[edytuj]- Chodźcie, wy strachajła!
- Opis: do Kudłatego i Scooby'ego.
- Źródło: odc. 17, Śnieżny duch
- Damy sobie radę... bez tych efektów dźwiękowych. Dziękujemy.
- Opis: do Kudłatego, udającego lokomotywę.
- Źródło: odc. 5, Przynęta dla porywacza
Inni
[edytuj]- Stój, bo cię zmumifikuję!
- Postać: „duch” Eliasza Kingstone'a.
- Źródło: odc. 6, Co tu się dzieje
Dialogi
[edytuj]- Daphne (do siebie, słysząc kroki i trzymając nad głową wazon): Chyba ktoś idzie... (uderza wazonem w głowę przebiegającego obok niej Kudłatego): Kudłaty...!
- Kudłaty (lekko oszołomiony po uderzeniu): O... cześć, Daphne... (upada na podłogę)
- Velma (do Freda i Scooby'ego): Widzicie? Kudłaty znalazł Daphne!
- Fred: Trochę przy tym ucierpiał... (do Kudłatego): Dobrze się czujesz?
- Kudłaty (leżąc na podłodze): Tak, ale muszę dostać pięć... albo sześć kanapek.
- Velma: To znaczy, że jesteś zdrowy.
- Źródło: odc. 3, Spotkanie w zamku
- Kudłaty (płynąc „pieskiem” po wywróceniu się łódki): Czekaj, Velmo! Uratuję cię!
- Velma (stojąc w wodzie po kolana): Dzięki, Kudłaty. Może po prostu stąd wyjdziemy?
- Kudłaty: O...a... tak. Dobry pomysł.
- Źródło: odc. 8, Zabawy w lunaparku
- Fred: Gdybyś coś znalazł, krzycz.
- Kudłaty: Tak. Za chwilę będę krzyczał, nawet jak nic nie znajdę.
- Źródło: odc. 4, Złoty interes
- Fred: Jak tam wejdziesz, otwórz nam tylne drzwi.
- Kudłaty: Dobra! Patrzcie, już tam wskakuję!
- Słychać potężny rumor.
- Velma: Aha. Przynajmniej wiemy, że jest w środku.
- Źródło: odc. 1, Noc w muzeum
- Daphne: Jedyna nadzieja, że Kudłaty i Scooby nas znajdą.
- Velma: Liczyć na Kudłatego i Scooby'ego? O matko, wpadliśmy po uszy.
- Opis: gdy Fred i dziewczyny byli uwięzieni w tajnej komnacie w chińskiej świątyni.
- Źródło: odc. 19, Tajemnica Maski
- Fred: Jest jeden sposób, żeby się tego dowiedzieć...
- Kudłaty: Tak, iść do domu i przeczytać o tym jutro w gazecie!
- Źródło: odc. 21, Spotkanie z jaskiniowcem
- Velma: Jest jedno logiczne wytłumaczenie tych zjawisk.
- Kudłaty: Niby jakie?
- Velma: To nawiedzone miejsce.
- Kudłaty: O, dzięki. Więc może posłuchajmy rady tego faceta i wynieśmy się stąd.
- Scooby: Tak, tak, tak!
- Fred: Nie. Nigdzie nie pójdziemy.
- Kudłaty: Ale dlaczego?
- Fred: Mamy trzy powody, stary. Pierwszy – nie boimy się przecież żadnych duchów. Drugi – warto się dowiedzieć, dlaczego chcą się nas pozbyć. Trzeci – nie mamy łodzi.
- Kudłaty: Ten ostatni kapuję.
- Źródło: odc. 3, Spotkanie w zamku
- Velma: Kudłaty... Niematerialne wcielenia, istoty czy organizmy, uważane za widma, mary albo zjawy, jak zostało naukowo udowodnione, są zwykłą bajką. Innymi słowy – nie ma czegoś takiego, jak duch.
- Kudłaty: Tak, ale czy duchy o tym wiedzą?
- Scooby: Nie.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Velma (o mumii): Macie ją?
- Kudłaty: Tak. Jest zamknięta w schowku.
- Velma: To co teraz robimy?
- Kudłaty: WIEJEMY!
- Źródło: odc. 12, Scooby Doo i mumia
- Fred: Mmm...! Ale te smażone kiełbaski pysznie pachną!
- Velma: Już są gotowe. Gdzie nasze słynne obżartuchy? Nigdy nie spóźniają się na posiłek.
- Daphne: Są tam, pod lasem. Usiłują rozłożyć nowy namiot Scooby'ego.
- Źródło: odc. 24, Kto się boi wilkołaka
- Velma: Mówiłam, że was uratuję.
- Kudłaty: Wspaniale. Ale następnym razem, proszę, nie rób mi żadnych przysług.
- Scooby: Tak! Tak! Żadnych przysług!
- Źródło: odc. 16, Milion w spadku po upiornym dziadku
- Kudłaty: Muszę być dzielny... Muszę być dzielny... Muszę być dzielny... Muszę... muszę chyba być wariatem! Uciekajmy!
- Velma: O, nie, nic z tego! Będziesz dzielny bez względu na to, czy się boisz, czy nie!
- Źródło: odc. 16, Milion w spadku po upiornym dziadku
- Kudłaty: Myślałem, że przyszliśmy tu tylko po wiadro...
- Velma: Nie czujesz tu tajemnicy?
- Kudłaty: Niestety, czuję – bo by nas tu nie było.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Fred: Nie wygląda na Fantomasa...
- Velma: Wygląda gorzej.
- Źródło: odc. 20, Tajemniczy złodziej w banku
- Velma (o Scoobym): No i co ty na to? Wytańczył się i zostawił nas.
- Kudłaty: Tak. Ale musisz przyznać, że był niezły.
- Źródło: odc. 12, Scooby Doo i mumia
- Daphne: Ojej, chyba silnik się przegrzał!
- Kudłaty: A ja myślałem, że robimy łaźnię parową.
- Scooby: Ja też!
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Daphne: Paskudny dzień wybrałeś na tę wycieczkę, Fred.
- Fred: Jeszcze przed chwilą było ładnie. Nie wiem, co się stało.
- Velma: Przecież to proste. W momencie, gdy ciśnienie spada, ciepłe morskie powietrze miesza się z chłodnym powietrzem znad lądu – następuje znaczne pogorszenie widoczności.
- Fred: Pewnie masz rację, chociaż nie wiem, co powiedziałaś.
- Velma: Powiedziałam, jak powstaje mgła.
- Kudłaty (wyłaniając się spod pokładu łodzi): Upiłaś się?
- Velma: Nie, Kudłaty. Lepiej idź spać.
- Kudłaty: Co tam spanie! Szykuję sobie kanapkę, jakiej nie widzieliście!
- Scooby oblizuje się.
- Kudłaty (pod pokładem, patrząc na swoją kanapkę): Jaka cudna! Moja ulubiona – potrójnie złożona, z sardynkami, kremem czekoladowym i sałatą. Wspaniały wygląd, przepiękny zapach, cudowny smak. No to jemy!
- Kudłaty otwiera usta, żeby ugryźć kanapkę, ale Scooby zjada ją w całości – nie licząc oliwki.
- Kudłaty (patrząc na nędzne resztki swojego posiłku): Na szczęście zostawił mi oliwkę. (otwiera usta, ale Scooby ponownie zagląda pod pokład i zjada oliwkę): Z takim przyjacielem czeka mnie śmierć głodowa.
- Źródło: odc. 3, Spotkanie w zamku
- Velma: Przyjrzeliście się dobrze jego twarzy?
- Kudłaty: No, pewnie! Mógłby nieźle zarobić, grając kostuchę w noworocznej szopce!
- Źródło: odc. 18, W gościnie u doktora Jekylla
- Kudłaty (zamknięty w czarodziejskiej skrzyni, przepiłowywanej na pół): Ratunku! Pomocy!
- Velma: Kudłaty...?
- Kudłaty: Ratunku!
- Velma (zasłaniając oczy): O, Boże...! (odsłaniając oczy i widząc, że głowa „Kudłatego” jest sztuczna): Jak to? Więc to była tylko kukła?
- Kudłaty (wyłaniając się z drugiej połowy skrzyni): Czy ktoś mnie wołał?
- Źródło: odc. 3, Spotkanie w zamku
- Profesor: To by był epokowy eksperyment, gdyby nam się udało odmrozić jaskiniowca!
- Velma: Ja bym wolała, żeby pozostał zamrożony.
- Źródło: odc. 21, Spotkanie z jaskiniowcem
- Kudłaty: To którą drogą jedziemy?
- Fred: Pojedziemy krótszą. Kończy się paliwo.
- Kudłaty (tuląc się do Scooby'ego i trzęsąc się ze strachu): Straszny pałacu, już jedziemy...!
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Velma: To pewnie był tylko wilk.
- Kudłaty: Co to znaczy „tylko”?
- Źródło: odc. 24, Kto się boi wilkołaka
- Fred: To tylko drewniana maska.
- Velma: Ktoś zrobił to celowo, żeby nas nastraszyć.
- Daphne (spoglądając na Scooby'ego, który zemdlał ze strachu): I trzeba przyznać, że mu się udało.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Kudłaty: Trochę nierówny ten parkiet, prawda, Velmo?
- Velma: Tak. Może dlatego, że cały czas depczesz mi po nogach.
- Opis: podczas zabawy szkolnej na farmie.
- Źródło: odc. 20, Tajemniczy złodziej w banku
- Fred (czytając napis z nagrobka): „Tu leży Silas Long – pół człowiek, pół wilk”.
- Kudłaty (próbując uciec razem ze Scoobym): A ja jestem pół żywy z przerażenia!
- Fred (zatrzymując Kudłatego): Ej, wracaj. To może być bardzo ważny trop.
- Kudłaty: Tak, zdaje się, że nasz trop właśnie poszedł coś zjeść.
- Daphne: Patrzcie, tu jest mnóstwo śladów idących od grobu!
- Kudłaty: Do licha, myślałem, że to zwykły wilkołak, a tu się okazuje, że to duch wilkołaka!
- Źródło: odc. 24, Kto się boi wilkołaka
- Kudłaty: Uciekajmy stąd!
- Velma: Bez okularów nigdzie nie idę!
- Źródło: odc. 5, Przynęta dla porywacza
- Kudłaty: W takim razie rzućmy plastrem kiełbasy.
- Daphne: Co?
- Kudłaty: Orzeł to w prawo – i ja zjadam; reszka to w lewo – i też zjadam.
- Velma: Jakim cudem masz orła i reszkę na plastrze kiełbasy?
- Kudłaty: Orzeł będzie z musztardą, a reszka bez niej.
- Velma (łapiąc się za głowę): Aleś to sobie wymyślił...! Ach... No, dobrze...
- Opis: zgodnie z prawami fizyki, wypadłaby „reszka”, oznaczająca drogę, którą chcieli jechać Kudłaty i Scooby.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Velma: Weźmy się za ręce, to się nie pogubimy.
- Kudłaty: Jak na dziewczynę, to masz strasznie zimną dłoń, Velmo.
- Velma: A ty masz rękę chłodną i mokrą jak świeży karp.
- Opis: w istocie Velma i Kudłaty trzymali dłonie Widma bez Głowy.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Kudłaty: Widzisz jakieś widma?
- Scooby: Nie.
- Kudłaty: No to trzymaj tak dalej.
- Źródło: odc. 22, Tajemnica starego pałacu
- Daphne (o starym tartaku): Wygląda mi na opuszczony co najmniej od stu lat.
- Kudłaty: To może też go opuśćmy i zwiewajmy stąd?
- Źródło: odc. 17, Śnieżny duch
- Kura dziobie ogon Scooby'ego.
- Scooby (wskakując na ramiona Kudłatego): Złapał mnie! Złapał! Ooo! Złapał...!
- Kudłaty: Ty wielki tchórzu, to przecież tylko kura! Złaź! (upuszcza Scooby'ego na ziemię)
- Opis: Scooby myślał, że za ogon złapał go kosmita, o którym opowiadał człowiek, spotkany przez jego ekipę.
- Źródło: odc. 15, Kosmiczne straszydło