Przemysław Iwańczyk

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Przemysław Iwańczyk – polski komentator sportowy, dziennikarz, związany z „Gazetą Wyborczą” i telewizją Polsat Sport.

  • 112 km/godz. W terenie zabudowanym Pęcherz dostałby za to mandat, w hali może sobie pofolgować.
    • Opis: o zagrywce Sebastiana Pęcherza.
  • Byk, byka, bykiem pogania.
  • Jestem pewien, że Mariuszowi Sordylowi nie jest zimno, bo jest rozgrzany jak niedzielny rosół.
  • Nie taki wilk, lew, diabeł straszny, jak go malują. Farmutil w każdym razie jest bez pazurów.
  • Nie wiem na jakich bateriach jedzie dzisiaj Durajczyk, ale są to chyba duracelki. I to chyba ekstra-plus.
  • Novotný gra teraz dobrze i nic dziwnego, że Łukasz Żygadło w nim widzi swoją największą armatę.
  • Paweł Zagumny za chwilę da klapsa któremuś ze swoich kolegów.
  • Rutynowa kontrola:
    – Jak się nazywasz?
    – Sérgio.
    – Gdzie jesteś?
    – W Belgradzie.
    – Z kim grasz?
    – Z Serbią.
    – Kto wygra?
    – Moja drużyna 3:2.
    • Opis: monolog Przemysława Iwańczyka, po uderzeniu Sérgio w głowę.
    • Zobacz też: Sérgio Dutra Santos
  • Sadurek umawia się z Hendzel. Ciekawe na co? Nie jest to na pewno wieczorne kino i kolacja, ale ciekawa akacja.
  • Sędzia nie pracował chyba na kolei, bo nie umie podnosić chorągiewki.
  • To jest krzyk tonącego, gdy znad tafli wody wystaje tylko jeden, ten najmniejszy paluszek.
  • To jeszcze nie jest katastrofa, samolot jeszcze nie spadł, ale to są mocne turbulencje. A przed chwilą w dziurę powietrzną wpadł Grzyb.
  • To prawdziwe Opole. Festiwal, prawdziwy festiwal zepsutych zagrywek.
  • Wczoraj mieliśmy siatkarski przedszczyt, dzisiaj jest szczyt, a my mamy zaszczyt powitać Państwa.
  • Zobaczymy kogo będzie szukała w przyjęciu Karolina Ciaszkiewicz. No i niestety znalazła… siatkę.

Zobacz też: