Podanie o miłość

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Podanie o miłość – książka autorstwa Katarzyny Grocholi z 2001 roku, zbiór opowiadań.

  • Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
  • Drżysz, bo oto anioł wilgotnym skrzydłem pieści twoje uda, przygotowując cię na rozkosz, której nie zatrzymasz, która stanie się po za twoją decyzją.
  • I już wiesz, że to, co się dzieje, jest jak otwarcie drzwi, do których kołatałaś latami na próżno, a były cały czas otwarte, wystarczyło po prostu wejść, i wiesz, że to nie obce drzwi, ale drzwi do twojego domu.
  • I kiedy już nie możesz o tym myśleć, bo ty jesteś wodą i on jest jej brzegiem, staje się światłość.
  • Jej śmiech roznosił się w powietrzu, jak zapach konwalii. Świat wydawał się lepszy, i on wydawał się lepszy dzięki niej.
  • Nie wiem, co się ze mną dzieje. Docieram do siebie z trudnością i znajduję w sobie pokłady uczuć, których istnienia nie podejrzewałem. Bezbronność, z jaką patrzy, wzrusza, nawet obojętność i gniew nie są w stanie jej osłonić.
  • Przepraszam, jeśli Panią uraziłem. Przepraszam, że nie byłem szczery.(...) To we mnie jest strach przed światem, któremu próbuję się opierać. Kiedy dotknęła Pani niechcący mojej ręki, poczułem, jak skorupa, w której się zasklepiłem wiele lat temu, pękła.
  • Twój początek miłości, nienasycony dotykiem innego ciała, jest falą. Fala delikatnie obmywa narastające pragnienie.(...) Obnaża ukrytą tajemniczość.
  • Ważna jest tradycja, dbanie o pewne niezmienne formy wspólnego życia. Coś stałego, do czego się wraca jak do domu. Nie do mieszkania.
  • Wyciągnęła do niego rękę i powiedziała: Jestem Maria. Nie Marysia, Majka, Maryla. Maria.