Max Färberböck

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Max Färberböck (ur. 1950) – niemiecki scenarzysta i reżyser.

  • Niemcy zignorowali fakt istnienia dziennika Marty Hiller, ponieważ uważali, że niemieckie kobiety powinny być postrzegane wyłącznie jako ofiary, bo taka przecież była ówczesna rzeczywistość. Tymczasem ona nie portretuje siebie, jako ofiary. Pokazuje w swojej książce, że mogły istnieć pewne powody, dla których Rosjanie zachowywali się w ten sposób względem Niemców.
  • (...) ona w swoim dzienniku dostrzegła w Rosjanach normalne osoby, przedstawiła ich jako jednostki ludzkie, czego Niemcy nie chcieli zaakceptować. Nie mieli ochoty o tym czytać, nie zamierzali uznawać takiego przekazu za prawdziwy. Moim rodakom wygodniej było postrzegać Rosjan wyłącznie, jako gwałcących i mordujących żołnierzy. Marta Hiller miała odwagę zobaczyć w nich ludzi i potem jeszcze to opisać. Potrafiła dostrzec, że oni także mają własne losy, niosą ze sobą osobiste historie, prywatne przeżycia.
  • (...) w Berlinie sytuacja przedstawiała się zupełnie inaczej niż w pozostałej części kraju. Mimo nieustannych bombardowań i wojennych ograniczeń życie towarzyskie toczyło się nieustannie. Berlińskie kobiety robiły wszystko, żeby dobrze się ubierać i żeby dobrze wyglądać. Hitler nienawidził ich, Goebbels zresztą również. Hitler w ogóle nienawidził kobiet, przede wszystkim dlatego, że się ich bał. Jego relacje z kobietami zawsze były sztuczne, teatralne. Przy nich był tchórzem i dodatkowo jeszcze bał się, że jego strach się wyda. Goebbels z kolei nie cierpiał Niemek z Berlina za to, że nie chciały iść do pracy w fabrykach. To były damy, które pragnęły żyć, jak na damy przystało.(...) Przyjęcia, muzyka i seksualne eskapady były w tym środowisku na porządku dziennym.