Przejdź do zawartości

Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus (ang. Men are form Mars, Women are from Venus) – humorystyczny poradnik Johna Graya wydany po raz pierwszy w 1993 roku. Tłumaczenie – Katarzyna Waller-Pach.

  • Aprobować mężczyznę, to znaczy dopatrywać się w jego czynach dobrych intencji. Nawet jeśli partner bywa nieodpowiedzialny, leniwy i nieuważny, kochająca kobieta potrafi w nim dostrzec to, co dobre.
  • Bądźcie wobec siebie tolerancyjni. Każdy może popełniać błędy i zapominać – nawet o rzeczach ważnych. Wymagajcie od siebie cierpliwości w stawianiu drobnych i nieporadnych czasem kroków.
  • Brak poczucia, że jest komuś potrzebny, oznacza dla mężczyzny powolną śmierć.
  • Choć nie zostaliśmy dobrze zaprogramowani w dzieciństwie, to nasze zachowanie możemy świadomie zmieniać. I ten fakt jest źródłem wielkiej nadziei.
  • Dość często, jeśli jedno z partnerów wprowadza ulepszenia, drugie także się zmienia. Ta realna współzależność jest jednym z cudów, jakie napotykamy w swym życiu. Kiedy uczeń jest gotów, zjawia się nauczyciel. Gdy pada pytanie, znajdujemy odpowiedź. A kiedy jesteśmy przygotowani na to, by otrzymywać, nasze życzenia się spełniają.
  • Każda przesada w postępowaniu jest w istocie wyrazem stłumionego kiedyś bólu.
  • Kiedy cierpimy na niedosyt miłości, trudno nam okazywać naszą własną miłość.
  • Kiedy dwojga ludzi nie łączy więź seksualna, jest im znacznie łatwiej zachować dystans i obiektywizm podczas kłótni czy dyskusji. Jeżeli natomiast kłócą się ludzie związani emocjonalnie i erotycznie, zwykle wszystkie uwagi odbierają bardzo osobiście.
  • Kiedy mężczyzna jest zakochany, troszczy się o innych tak samo jak o siebie. Wolny od przymusu zabiegania wyłącznie o własne dobro, może się zająć kimś innym i to nie po to, by odnieść zwycięstwo, lecz z czystej troski.
  • Kiedy poświęcasz czas na wsłuchanie się w swoje uczucia, to tak, jakbyś powiedział ukrytemu w tobie wrażliwemu dziecku: „Jesteś kimś ważnym. Zasługujesz, by ktoś cię wysłuchał. Ja dbam o ciebie i będę cię uważnie słuchał”.
  • Kiedy tłumimy swoje negatywne uczucia, gasną również uczucia pozytywne – i miłość umiera.
  • Kobiety najczęściej zadają partnerowi pytania dotyczące jego zachowania tonem wyrażającym głęboką dezaprobatę. Robią tak w nadziei, że czegoś go to nauczy. Otóż – nie nauczy. Wywoła tylko urazę, która spowoduje, że mężczyzna straci motywację do podjęcia wysiłku.
  • Książki mogą zachęcić was do tego, byście bardziej lubili samych siebie, ale uda wam się to tylko wówczas, gdy posłuchacie, opiszecie i głośno wypowiecie całą prawdę o waszych uczuciach.
  • Ludzie często dorastają zbyt wcześnie, ponieważ odrzucają i tłumią swoje uczucia. Ich nie ujawniony ból czeka, by go wydobyto, pokochano i uleczono. I nawet jeśli te osoby będą stale tłumiły w sobie owe uczucia, to ból i cierpienie będą miały trwały wpływ na ich życie.
  • Mężczyzna i kobieta odczuwają napięcie i kłócą się zwykle z prostego powodu – wzajemnego niezrozumienia.
  • Mężczyzna uważa, że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to, co kobieta powiedziała.
  • Mężczyźni i kobiety zazwyczaj spierają się na temat pieniędzy, seksu, podejmowanych decyzji, rozkładu zajęć, wychowania dzieci i obowiązków domowych. Te wszystkie dyskusje przeradzają się jednak w zażarte kłótnie z jednego tylko powodu: nie czujemy się kochani.
  • Mężczyźni potrzebują, by im ufano, a kobiety – by się o nie troszczono.
  • Mężczyźni powinni pamiętać, że kobieta mówi o swoich problemach dlatego, że szuka bliskości, a nie rozwiązań.
  • Miłość często gaśnie tylko dlatego, że ludzie dają to, czego sami oczekują.
  • Miłość nie zawsze jest łatwa, czasem wymaga ciężkiej pracy pod palącym słońcem.
  • Mylnie sądzimy, że jeśli nasi partnerzy nas kochają, to będą reagować i zachowywać się w określony sposób. Taki sam, w jaki my reagujemy i zachowujemy się, gdy kogoś kochamy.
  • Na szczęście między tym, co przeżywamy, a doskonałością jest wiele miejsca na... rozwój.
  • Nigdy nie jest za późno, by wprowadzać do swojego życia miłość.
  • Proces, któremu powinniśmy się poddać, obejmuje wysłuchanie i zrozumienie nie ujawnionych w dzieciństwie uczuć, które nigdy nie miały szansy na ukojenie. Ta część naszej istoty potrzebuje, by ją poczuć, usłyszeć i zrozumieć. Jeśli nam się uda – będziemy „wyleczeni”.
  • Różnice, które nas dzielą, i rozbieżne opinie nie są dla nas tak bolesne jak sposoby, w jakie je wyrażamy. Teoretycznie kłótnia wcale nie musi ranić, może być po prostu żywą rozmową, w której wyrażamy to, co nas różni. (Bo przecież każdą parę ludzi coś różni). Jednak w życiu prawie wszystkie pary rozpoczynają wymianę zdań na jakiś określony temat, a po kilku minutach kłótnia dotyczy już samego jej przebiegu
  • Spodziewać się po mężczyźnie, że doceni wagę słuchania, to spodziewać się po nim, że nie jest mężczyzną.
  • Społeczeństwo, w którym żyjemy, ciągle podsuwa nam wiele rozrywek. Ma to nam pomóc w zapominaniu o ranach wewnętrznych. Natomiast Listy miłosne pozwolą nam dojrzeć nasz ból, odczuć go i w końcu uleczyć.
  • Sposobem okazania szacunku mówiącej kobiecie jest współczujące wysłuchanie jej i dołożenie starań, by wniknąć w jej uczucia.
  • Sukces osiąga się nie tylko drogą ciężkiej pracy, lecz także dzięki temu, że jest się zdolnym do budzenia w ludziach zaufania. Kiedy moja rodzina mnie kocha, jestem bardziej pewny siebie, a inni bardziej mi ufają i doceniają mnie.
  • Tajemnica wzbogacania związków: możemy do nich wprowadzać małe zmiany, nie wyrzekając się swojej tożsamości.(...) Istotną prawdą, która powinna nam w tym miejscu zapaść głęboko w pamięć, jest to, że związek dwojga ludzi można udoskonalić, wprowadzając naprawdę drobne korekty. Jeśli pokusimy się o dokonanie zmian zasadniczych, może to posiać w nas wątpliwość, kim właściwie jesteśmy, a to nie wróży nic dobrego.
  • Tak jak mężczyźni chcą wykazać, że kobiety nie powinny czuć tego, co czują, tak one z kolei starają się dowieść, że partnerzy nie powinni się zachowywać tak, jak się zachowują.
  • Tak jak porozumienie jest najistotniejszym elementem szczęśliwego współżycia, tak kłótnie są skutecznym sposobem jego destrukcji.
  • Trzeba dwojga, by się kłócić, ale jedno wystarczy, by tę kłótnię przerwać.
  • Tworzenie szczęśliwego związku jest czasami bardzo trudne. Oczywiście, że pojawiają się problemy. Tylko że te problemy albo mogą się stać źródłem urazy i odrzucenia partnera, albo posłużyć do zbudowania głębszego wzajemnego zrozumienia, bliskości, zaufania i miłości.
  • W każdym związku zdarzają się gorsze chwile. Mogą się one brać z najróżniejszych źródeł: utrata pracy, śmierć, choroba czy brak wolnego czasu. Jednak właśnie wtedy, kiedy w naszym życiu nie dzieje się dobrze, powinniśmy szczególnie dbać o to, żeby swojego partnera traktować z szacunkiem i miłością, a także bardziej niż zwykle pamiętać o tym, że oboje nie jesteśmy idealni. Jeżeli nauczymy się liczyć z potrzebami partnera podczas drobnych napięć, łatwiej nam będzie poradzić sobie z większymi wyzwaniami, kiedy takie nagle się pojawią
  • W procesie uczenia się jest miejsce nie tylko na słuchanie i przyswajanie, lecz także na zapominanie i ponowne odnajdywanie w pamięci.
  • Wielu mężczyzn nie ma, niestety, szczęśliwych wzorców z dzieciństwa. Dla nich trwanie w miłości, małżeństwo, rodzina jest czymś równie trudnym jak pilotowanie odrzutowca bez jakiegokolwiek przygotowania. Może są zdolni, by wystartować, ale z całą pewnością rozbiją się po drodze.
  • Większość mężczyzn nie tylko odczuwa potrzebę dawania miłości, ale wręcz „umiera z pragnienia” ofiarowania jej. Problem jednak w tym, że nie wiedzą oni, czego właściwie potrzebują.
  • Wszyscy wędrujemy przez życie z wielkim bagażem minionych cierpień, cieni przeszłości ukrytych głęboko i czekających chwili, gdy poczujemy się prawdziwie kochani. Wtedy właśnie, gdy wiemy, że naprawdę możemy być sobą, nasze zranione uczucia wychodzą na jaw.
  • Związek jest zdrowy wówczas, gdy każde z partnerów może swobodnie prosić o to, czego pragnie, i jednocześnie ma prawo, jeśli chce, odmówić takiej prośbie.
  • Żeby uniknąć kłótni, musimy zawsze pamiętać, że naszych bliskich boli nie to, co mówimy, lecz jak to robimy.

Zobacz też: