Josh McDowell
Wygląd
Joslin "Josh" McDowell (ur. 1939) – amerykański pisarz i ewangelista, apologeta chrześcijański związany z ewangelikalnym nurtem protestantyzmu.
Mity edukacji seksualnej (1981)
[edytuj](Oficyna Wydawnicza Vocatio, Warszawa 2000, ISBN 8385435808, tłum. Barbara Kośmider)
- Fizyczna intymność domaga się więzi emocjonalnej i zobowiązania. Oparty na seksie związek rzadko jednak oferuje te wartości. Nie mogą one pojawić się bez bazy w postaci zobowiązania na całe życie.
- Źródło: s. 332.
- Zobacz też: intymność
- Gdyby każdy praktykował monogamię, choroby przenoszone drogą płciową wkrótce przestałyby nam zagrażać.
- Źródło: s. 72.
- Kryzys w sferze seksualności nastolatków nigdy nie zostanie zwalczony, jeżeli nasze dzieci w pełni nie zrozumieją rujnujących konsekwencji seksualnego permisywizmu. Przygodny seks może i jest bezpieczniejszy, jeśli używa się prezerwatywy, ale z całą pewnością daleko mu do bezpiecznego wbrew temu, co twierdzą orędownicy planowania rodziny i nauczyciele edukacji seksualnej. Musimy więc uświadomić naszym dzieciom, że ilekroć decydują się na utratę dziewictwa i nie chcą praktykować abstynencji seksualnej, podejmują ryzyko zagrażające zdrowiu i życiu.
- Źródło: s. 214.
- Zobacz też: kryzys
- Największą ironią, która ujawnia się w szaleństwie walki o moralną neutralność, jest to, że rzecznicy moralnie neutralnej edukacji seksualnej żądają, aby rodzice, Kościoły itp. nie narzucały moralności - a zwłaszcza seksualnej abstynencji - swoim własnym dzieciom i innym nastolatkom. Jakie to zuchwałe, śmieszne, promujące właśnie określoną moralność! Aż trudno mi uwierzyć w bezczelność kogoś, kto nalega, aby rodzice zachęcali swoje dzieci do lekceważenia przekazywanych im rodzicielskich wartości i zaakceptowania całkowicie sprzecznego z nimi podejścia. Takie żądanie nie ma nic wspólnego z moralną neutralnością.
- Źródło: s. 119.
- Zobacz też: neutralność
- Nigdy nie rozwiążemy problemu seksualnej aktywności młodzieży, jeżeli nie zajmiemy się zaspokajaniem jej emocjonalnych, społecznych i duchowych potrzeb przy pomocy rodzicielskiej miłości i bliskości.
- Źródło: s. 35.
- Zobacz też: bliskość
- Przydzielając coraz większe środki na finansowanie programów, których realizacja przynosi skutki odwrotne do zamierzonych, nasi ustawodawcy postępują jak sfrustrowany przywódca, który nie miał pewności co do swoich celów, więc tylko zdwoił wysiłki.
- Źródło: s. 203.
- Są tacy, którzy obawiają się, że w kolejnym związku znów zostaną zranieni, toteż postanawiają nie angażować się bez reszty. Nie są w stanie nikomu zaufać, a seks jest wówczas tylko nic nie znaczącą, chwilową przyjemnością. Gdy dwoje ludzi nie potrafi w pełni oddawać się sobie nawzajem, to stosunek seksualny traci swój najistotniejszy sens, który czasem trudno odbudować nawet w małżeństwie, gdy partnerzy chcą, aby seks znów miał swoją wartość.
- Źródło: s. 263.
- Seks nie jest prywatnym aktem, gdy osoby, które uprawiają przygodne stosunki seksualne, otwierają drzwi, wychodzą zza nich i żądają, aby na zwalczanie i leczenie ich chorób wenerycznych władze wydawały miliardy naszych dolarów. Seks nie jest prywatnym aktem, gdy nastolatki zachodzą w ciążę, a później przerzucają koszty utrzymania swoich dzieci na podatników.
- Źródło: s. 69.
- Swoboda seksualna także jest społecznie szkodliwa. Stanowi źródło poważnych problemów i prowadzi do śmierci wielu ludzi. Stoi w sprzeczności z podstawowymi normami naszej religijnej wiary. Lecz nawet gdyby nie chodziło o zasady religijne, to i tak seksualna swoboda byłaby zjawiskiem działającym destrukcyjnie na społeczeństwo i dlatego niełatwo z niej rozgrzeszyć.
- Źródło: s. 361.
- W przeciwieństwie do tego, co sugerują zwolennicy wszechstronnej edukacji seksualnej, seks wcale nie jest potrzebą, którą należy zaspokajać, lecz popędem, nad którym trzeba panować przy pomocy abstynencji aż do czasu, gdy może on być odpowiednio i bezpiecznie zaspokojony w ramach monogamicznego małżeństwa.
- Źródło: s. 161.