Elżbieta Grabosz

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Elżbieta Grabosz (ur. 1934) – polska pisarka, aforystka.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

B[edytuj]

  • Bywają atrakcyjne kłamstwa i pospolite prawdy.

C[edytuj]

  • Czasem jasna myśl podsuwa ciemne pomysły.

D[edytuj]

  • Dawniej brody wyrażały światopogląd, dziś brak żyletek.
  • Do przymknięcia oczu trzeba dojrzeć.
  • Dziwne, że konie pędzą i do pustego żłobu.

F[edytuj]

  • Fałszywych kroków nie stawia się wstecz.

G[edytuj]

  • Gdy sypią ci piach w oczy, pamiętaj, że wiatry bywają zmienne.
  • Głos sumienia też miewa fałszywe brzmienia.

I[edytuj]

  • Im dłuższa droga, tym większa plotka.
    • Źródło: „Krzyżówki z przymrużeniem oka”, red. nacz. Marcin Polak, Częstochowa 2020, nr 10 (111), s. 24.
    • Zobacz też: droga, plotka

J[edytuj]

  • Jak tu patrzeć przez palce, gdy pięść zamknięta w kułak?

K[edytuj]

  • Każda kobieta jest aniołem stróżem swego męża.
  • Każdy człowiek jest mieszanką chemiczną składającą się z różnych proporcji kwasów i zasad.
  • Każdy ma w innym miejscu swoją piętę Achillesa.

L[edytuj]

  • Ludzie wymyślili los – jak to dobrze, że jest na co narzekać.

M[edytuj]

  • Mordercy czasu nie podlegają wyrokowi sądu.

N[edytuj]

  • Nie chowaj głowy w piach, po czym cię będzie życie głaskać?
  • Nie łap za ster, gdy masz śliskie ręce.
  • Nie wyciągaj rąk, bo pomyślą, że chcesz coś ofiarować.
  • Nie załamuj rąk. I tak same opadną.
    • Źródło: „Krzyżówki z przymrużeniem oka”, red. nacz. Marcin Polak, Częstochowa 2020, nr 10 (111), s. 52.
    • Zobacz też: ręka

P[edytuj]

  • Powiedzieć tylko, że praca to grzech, wnet wszyscy zaczną ją kochać.

R[edytuj]

  • Robiąc błędy… też można przejść do legendy.

S[edytuj]

  • Skoro ludziom do twarzy w lisach – dlaczego wieszają psy na sobie?

Ś[edytuj]

  • Świat jest kulą. Czy można na kuli wybudować coś trwałego?
  • Święte krowy też mają rogi.

T[edytuj]

  • Tonącym we łzach rzuca się także koło ratunkowe.
  • Twardą walutą nie wypycha się sienników.
  • Tyle na świecie porządku, że sobota po piątku.

W[edytuj]

  • W labiryncie życia nie ustawiono drogowskazów. Każdy błądzi, kręci się, a później szuka właściwego wyjścia.
  • Wiele zasad utonęło w fali alkoholu.

Z[edytuj]

  • Z braku części zamiennych przestały w ludziach działać hamulce.
  • Zbrodnia doskonała: zabić słowami, nie ruszając ciała.

Ż[edytuj]

  • Żeby jakość żyć, kaskaderem trzeba być.
    • Źródło: „Przekrój”, wydania 40–47, Krakowskie Wydawnictwo Prasowe, Kraków 2000, s. 28.
    • Zobacz też: kaskader
  • Życie pod górkę też zleci.
  • Żyjemy w okresie przejściowym z gadulstwa nieprzemyślanego w gadulstwo przemyślane.