Dom między wiatrem a rzeką

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Dom między wiatrem a rzeką (czes. Dûm mezi větrem a řekou) – powieść Věroslava Mertla; tłum. Andrzej Czcibor-Piotrowski.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

B[edytuj]

  • Bóg jest wobec złudnych pragnień równie miłosierny, jak diabeł nienawidzi pragnień rzeczywistych, i jest wielkim dobrodziejstwem, jeśli Bóg zamiast potępienia ofiaruje nam tylko pustkę.

C[edytuj]

  • Choćby wszyscy postanowili, że nie, wiosna i tak przyjdzie.
  • Człowiek w końcu ma właściwie szczęście w życiu, jeśli żyć może nawet w najgłębszym nieszczęściu.

D[edytuj]

  • Do grzechu człowiek przywyka jak do ciemności. Bo w końcu zarówno w dzień, jak i w nocy widzi tylko to, co widzi dusza.
  • Dom i tak (...) jest tylko tam, gdzie człowiek był szczęśliwy.
  • Dopiero współofiara, współżal i współszczęście wiążą życie mężczyzny i kobiety powrozem nie do zerwania.
  • Dopóki bowiem człowiek wierzy, sen i rzeczywistość splatają się jak palce w modlitwie i na obłokach szczęśliwości niosą go, dokąd tylko chce.
  • Dzieci i starcy nie mogą czasami żyć bez złudzeń i zabawek.

I[edytuj]

  • Im słodsze dzieciństwo, tym okrutniejsze jest spotkanie z pustką, jaka po nim następuje.

J[edytuj]

  • Jesteśmy tylko duszami otulonymi żywym, zbiczowanym ciałem i kośćmi. I to jest szata, która duszy najbardziej przystoi. Nic już jej potem nie zwiedzie.
  • Jeśli kochasz swoje dzieciństwo dostatecznie, jest rzeczą niemożliwą, abyś go jeszcze choć jeden raz nie mógł kiedyś przeżyć.

K[edytuj]

  • Każdy rzeczywiście przędzie od kołyski jakąś niewidzialną nić, po której wspina się w górę, ale biada, jeśli ją ktoś przetnie; to nić ratunkowa, zakotwiczona aż gdzieś w łonie matki.
  • Kiedy ból staje się tak potworny, otwiera się jakaś klapka w sercu i przez tę klapkę zaczyna nagle płynąć tchnienie gorączkowe i samozachowawcze, tchnienie przywołujące życie jak kochankę.
  • Kogo pycha ogarnie, ślepnie natychmiast. A kto ślepnie, ten po omacku porusza się w pustce.
  • Kto pieści się z przeszłością, bez kłopotów wśliźnie się również w śmierć niczym w bambosze.

M[edytuj]

  • Marność wywodzi się od mar (...), kto więc marności ulegnie, na marach sam wkrótce legnie.
  • Matkę (...) poznaje się po miłości, a nie po łonie, które wyrzuciło cię na tę ziemię.
  • Mężczyzna kocha nieprzytomnie jedną kobietę. Inne niewiasty tylko kręcą się wokół niego.
  • Miłość (...) nie bywa dana za darmo, a kto ją za darmo posiadł, to tak jakby ją ukradł i utraci ją szybko w pierwszym zamtuzie napotkanym podczas swojej ludzkiej wędrówki.

N[edytuj]

  • Nawet to, co odeszło, nie zawsze musi być zupełnie stracone.

P[edytuj]

  • Piękne rzeczy zostają wierne miejscu swojego powstania i tam na wieki trwają w atmosferze świata jak winne grona, których jednak może kosztować – czy ściślej mówiąc: skosztować ponownie – tylko ten, kto z powodu tych pięknych rzeczy, rzeczy niezniszczalnych, znosił niewysłowione męki, marzył o nich, dręczył się i nieustannie je przywoływał.
  • Przed grzechem może człowieka ochronić jedynie szczęście.
  • Przy każdej swojej ofierze ciągle masz jakieś „ale”, chociaż dobrze wiesz, że jako kęs dla wieczności musisz dojść aż do paszczy mąk, i dopiero później będziesz spoglądać na świat łagodnie jak napasiona owca.

Ś[edytuj]

  • Śmierć przeważnie kosi nagle, zło zaś ogryza cię powoli, tak jak zając aż do rdzenia ogryza korę drzewa.

T[edytuj]

  • Tajemnica nieodłączna jest widocznie od życia tak jak woda od głębi.

U[edytuj]

  • Urodziliśmy się zupełnie nadzy i zupełnie nagich przyjmie nas ziemia.

W[edytuj]

  • Wspomnienia, jak wiadomo, przychodzą samowolnie, wypływają z toni jak grążele i w tej ich zdolności zaskakiwania tkwi też widocznie ich cudowna władza nad nami.

Z[edytuj]

  • Z samego bólu mądrość jest tak zagadkowo uśmiechnięta, że chwilami może komuś przypomnieć głupotę.
  • Zło jest w człowieku śmiercią prawdziwą i jedyną, i rzeczywistą.
  • Zmarli (...) są jedynie ci, o których już nikt nie pamięta.(...) I tak, podczas gdy niektórzy ludzie umierają już za życia, niektórzy zmarli w żaden sposób nie mogą umrzeć, zwłaszcza jeśli ich kochano.

Ż[edytuj]

  • Życie jest mimo wszystko tak drogie, wyjątkowe i na tyle przelotne, że nie kochać pośród wycia szakali oznacza samemu się za życia zamurować.
  • Życie się z nikim nie pieści. Biedny o tym wie, bogaty musi się przyzwyczaić.