Błażej Dzikowski

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Błażej Dzikowski (ur. 1976) – polski prozaik.

Legenda o brązowej rybce[edytuj]

  • – Cicho, cicho – uspokoił żonę Walery. – Czyś ty stara dobrze słyszała? Jak mi się udało złowić? Trzy życzenia teraz mamy!
    – Chcę perfumy szanel pięć – powiedziała natychmiast Jolanta. – Drugie życzenie futro ze srebrnych lisów, a trzecie to muskularny murzyn-niewolnik.
    – Zwariowałaś! Rybko, proszę nie słuchać tej kobiety! Życzenia są moje, ja cię złowiłem!
    – Życzenia wasze, za pozwoleniem, to ja mam w odbytnicy – brązowa rybka na to. – Życzenia ryboli spełnia złota rybka. Ja jestem rybka brązowa i kto mnie wyciągnie, musi spełnić moje trzy zachcianki.
  • – Kolor ma jak nie przymierzając kupa. Zgniła, czy co? Nie dotykaj, parchów dostaniesz.
    – Jak mam niby zdjąć z haczyka bez dotykania? – uniósł się Walery. Rybka rzeczywiście nie wyglądała apetycznie.
    – No to łap ją, łap, ale potem mnie dotykał nie będziesz.
    „Jak bym miał na to ochotę” odszczeknął w myślach Walery, chwycił śliską, brązową rybę i zdjął z haczyka.
  • – (…) nic się nie znasz na wędkarstwie, Jolanto. Tu nie liczy się połów, tylko proces.
    – Ciekawe, jak byś proces zeżarł na kolację, gdybym do sklepiku nie poszła. Takie to wakacje z tobą! Siedzi nad rzeką, kijem kiwa, a nocą wóda z kolegami.