Suzanne Vega

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Suzanne Vega (2006)

Suzanne Vega (ur. 1959) – amerykańska piosenkarka folkowa i folkrockowa, kompozytorka i autorka tekstów piosenek.

  • Gdy dorastałam, próbowałam opisać rzeczy, które widziałam, słyszałam czy wymyślałam. I pamiętam, że to często irytowało mojego ojca, gdyż oczekiwał zazwyczaj innych słów. Gdy pytał, jak się czuję, liczył na zwykłe określenia: smutna, zła, szczęśliwa, a ja odpowiadałam, że czuję się „gładko”. Zawsze dziwiono się, gdy zwracałam uwagę na rzeczy, które nie przemawiały do innych. Ale gdy podpisałam umowę z wytwórnią płytową, ludzie zaczęli mnie bardziej szanować. Mówili wtedy: „Ona ma kontrakt, więc musi wiedzieć, o czym mówi”.
    • Opis: z wywiadu dla Radiowej Trójki – Nowy Jork, 5 września 1996.
    • Źródło: Piotr Kaczkowski, Przy mikrofonie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 83-7052-806-6​, s. 201.
  • Lubię, gdy piosenka opowiada jakąś historię. Wtedy jest dla mnie jak zaklęcie. Dzięki niej możesz wytłumaczyć coś sobie lub kogoś zabawić. Piosenki mają różne zastosowania. Myślę o nich jak o porządkowaniu swojego umysłu. W takim znaczeniu, że problemom, które zaprzątają moje myśli, nadaję formę za pomocą rymu i rytmu. Gdy jeszcze wyobrazisz sobie ten kształt i zaśpiewasz go, to sprawia ci to dodatkową przyjemność. Śpiewam w ten sposób dla córki, próbując przyciągnąć jej uwagę, starając się rzucić na nią czar, wręcz testuję na niej piosenki. Właśnie do tego celu je wykorzystuję. Aby rzucić urok na słuchacza i zakląć w nich jego uwagę.
    • Opis: z wywiadu dla Radiowej Trójki – Nowy Jork, 5 września 1996.
    • Źródło: Piotr Kaczkowski, Przy mikrofonie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 83-7052-806-6​, s. 202-203.
  • Nie przypuszczam, by ktoś słuchając płyty, powiedział – nie wiem, o czym ona śpiewa, nie wiem, o co tu chodzi. Zresztą już wcześniej zdarzały mi się utwory bardzo osobiste, które na przykład w Anglii stawały się przebojami. Na tej płycie jest utwór Ludlow Street, który opowiada o ulicy w dolnej części Manhattanu, ale ma w treści historię o ludziach, z którymi się było, a potem już nie. Myślę, że każdy może mieć taką opowieść.
  • (…) tym, co czyni Manhattan tak bardzo wyjątkowym, a tym samym Nowy Jork, to to, że miasto to znajduje się na bardzo małej wyspie, co oznacza, że nie może się ono rozbudowywać na zewnątrz. Kiedy opuszczasz Manhattan, jesteś już praktycznie w innym mieście, innej jednostce administracyjnej (…). Także wszystko, co się tam dzieje, musi się dziać na małej powierzchni (…). Dlatego też ludzie żyją tam praktycznie jeden na drugim: bogaci, biedni, bardzo bogaci, bardzo biedni etc. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze imigranci i gotowe. To właśnie plus ta fizyczność Nowego Jorku tworzą jego wygląd, energię, historię i stanowią o jego atrakcyjności.