Dariusz Suska

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Dariusz Suska (2017)

Dariusz Suska (ur. 1968) – polski poeta.

  • Czterdziestoletni żołnierzyk, pan na tych ciemnościach
    z odłupaną główką, która go tak boli,
    że stara się brać leki, do okien mieć blisko.
    • Źródło: Piwnica
  • Czujemy chyba dzisiaj, ja często czuję, że z metafizyki została już tylko śmierć. I to jest nieznośne uczucie.
  • Dzieciństwo nie jest pełne śmierci, choć ta jest jego naturalnym – tu gryzę się w język i mówię: nienaturalnym – składnikiem. To świat wokół jest pełen śmierci, której nie daje się zaakceptować. Ale w dzieciństwie – pełnym duchów – śmierć nie jest jeszcze ostateczna.
  • Jest jakieś nieszczęście w samej konstrukcji życia, że musimy zadawać śmierć, żeby przeżyć, albo tylko zjeść, albo tylko doznać przyjemności, albo dać przyjemność dziecku.
  • Kres to poetyckie, nieokreślone słowo, niech ktoś spróbuje dobrze wytłumaczyć, co to jest kres? I „Poczucie” – ogólnikowe, bezczasowe. Żyjemy w czasoprzestrzeni, więc słowa, które są bezczasowe i nieokreślone z miejsca podejrzewamy o to, że mało znaczą, nawet przy sugerowanej podwójnej głębi znaczenia. „Kres” nie zaczyna się i nie kończy. A koniec to przecież w życiu absurdalna oczywistość, niepojęty konkret. Kres ma go tylko rozmyć.
  • Książki są bardzo bardzo śmiertelne. Tak jak mięso. Język się bardzo szybko starzeje. Język pojawia się i zaraz ginie.
  • Na tym polega pisanie – jest zagadywaniem śmierci. Zresztą śmierć daje się opowiedzieć tylko przez życie.
  • Nasz umysł pozwala nadać jakimś książkom status nieśmiertelności. Ale tymczasowej. Ta nieśmiertelność znika, kiedy znikają konkretne umysły, które ją stwarzają. Nasza śmierć kończy nieśmiertelność tych książek. Jesteśmy przerażającymi istotami. W środku, w umyśle jesteśmy nieśmiertelni, możemy trwać, przenosić się w czasie i przestrzeni, jak nam się podoba. (…) to jest przerażające, żeby istoty, które mogą tak swobodnie przenosić się w czasach i przestrzeniach, bo nie ma tylko jednego czasu i tylko jednej przestrzeni, ot tak znikały.
  • Pamiętasz, za stawami, musisz to pamiętać,
    no tam, gdzie przynosiłaś zabite anioły,
    oparzyłaś się czasem. Mówił, że nie boli.
    • Źródło: Pamiętasz, za stawami
  • To moja osobista teoria, że Boga nie ma, ale będzie. Dopiero się pojawi. Z fizyki, z mechaniki kwantowej wynika, że w ogóle nie ma czegoś takiego jak próżnia, pustka. (…) W fizyce nie ma nicości. Więc chociaż Boga nie ma, to gdzieś kiedyś będzie. Bo nie ma czegoś takiego, jak nic – ulubione słówko filozofów i poetów.
  • Trochę zdradziliśmy dziś umysł na rzecz zewnętrzności. To znaczy uważamy mniej więcej, że to, co widzimy, to wszystko, co jest.
  • W życiu tak już jest – kochamy kogoś, a potem oddalamy się od niego, niektórzy wtedy nawet zaczynają gryźć obiekty swoich dawnych miłości. Są też tacy, na palcach jednej ręki, których kochamy zawsze.